Rozmowy z KE na temat rewizji KPO muszą zakończyć się przed latem - Pełczyńska-Nałęcz
Rozmowy z KE na temat rewizji Krajowego Planu Odbudowy muszą zakończyć się przed latem, aby po wakacjach dostać kolejne wypłaty - poinformowała minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Pełczyńska-Nałęcz w rozmowie z PAP podkreśliła, że w sprawie rewizji KPO, która zakłada m.in. powstanie Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności, trwają obecnie rozmowy z KE.
"Wiemy, że rozmowy na pewno muszą się skończyć przed latem. Dlatego że musi zostać, najpóźniej w czerwcu, już przyjęta decyzja KE, po to żebyśmy dostawali kolejne wypłaty z KPO" – powiedziała.
Dodała, że rząd po zaakceptowaniu rewizji KPO "idzie z rozwiązaniem ustawowym, który stworzy Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności". "Chcemy, żeby ta ustawa została przyjęta na jesieni po to, żeby z końcem roku ruszyć z inwestycjami" – dodała minister.
Pełczyńska-Nałęcz dopytywana, czy czerwcowa decyzja KE nie spowoduje, że rząd nie zdąży wydatkować wszystkich pieniędzy z KPO, Pełczyńska-Nałęcz odpowiedziała, że nie ma takiego zagrożenia. Przypomniała, że pieniądze z FBiO będzie można wydatkować po 2026 r.
"Gdyby nie było tej decyzji o wydatkowaniu po 2026 r., to wszystko byłoby bez sensu, więc jest zabezpieczony taki czas, który jest wystarczający, żeby te środki zainwestować" – dodała.
Zdaniem minister, jeśli decyzja KE zapadnie w czerwcu br., to "będzie zgodna z planem i wcześniejszymi ustaleniami z komisją".
W rozmowie z PAP szefowa MFiPR zapowiedziała, że Polska otrzyma kolejną transzę środków z KPO po wakacjach.
"Nie można uzyskiwać żadnych środków w trakcie trwania rewizji. My tę rewizję powiększyliśmy, ona pierwotnie miała być malutka, a potem nagle się zrobiła duża ze względu na Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności. Ta rewizja dlatego trwa dłużej i musi wszystko zostać zakończone, uzgodnione, zaakceptowane po obu stronach i dopiero wtedy można wypłacać środki" – powiedziała Pełczyńska-Nałęcz.
Jak podkreśliła, wnioski o wydatkowanie pieniędzy z KPO są już złożone od grudnia ubiegłego roku.
Minister zapewniła, że Polska ma pełną płynność, jeśli chodzi o KPO. "Dostaliśmy w ciągu roku 67 mld zł i jest pełna płynność w inwestowaniu tych środków" – dodała Pełczyńska-Nałęcz.
Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) ma wzmocnić polską gospodarkę. W ramach programu Polska otrzymuje pieniądze w postaci bezzwrotnych dotacji oraz preferencyjnych pożyczek - dotychczas 67 mld zł. Rewizja KPO została zaakceptowana przez rząd pod koniec stycznia br.
Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności (FBiO), na który złożą się środki przekierowane z KPO, ma na celu wzmocnienie zdolności obronnych i bezpieczeństwa Polski. Finansowane z niego mają być działania w zakresie m.in. modernizacji przemysłu obronnego, rozbudowy infrastruktury strategicznej oraz rozwoju innowacyjnych technologii obronnych.
Pierwotnie rząd deklarował, że do funduszu trafi 30 mld zł, lecz ostatecznie został on uszczuplony o 4 mld zł. Pieniądze na nowy Fundusz mają być przekierowane z części KPO przeznaczonej na zieloną transformację miast. (PAP)
huk/ aszw/ pel/