Są dysproporcje na niekorzyść indywidualnego oszczędzania na emeryturę vs pracowniczego - MRPiPS
Między oferowanymi na rynku indywidualnymi formami oszczędzania na emeryturę, a pracowniczymi istnieje znaczna dysproporcja na niekorzyść indywidualnych, m.in. pod względem obciążenia aktywów opłatami - ocenia resort pracy w opracowaniu o funkcjonowaniu systemu ubezpieczeń, skierowanym do Sejmu RP.
"Mimo dynamicznego wzrostu, dobrowolne oszczędności emerytalne w Polsce wciąż nie stanowią istotnej części aktywów finansowych gospodarstw domowych (około 4 proc.). Taka sytuacja rodzi ryzyko zarówno dla przyszłych emerytów, jak i dla finansów publicznych. O ile pracownicze formy oszczędzania na cele emerytalne dynamicznie się rozwijają, o tyle popularność indywidualnych form oszczędzania, tj. IKE, IKZE oraz OIPE, póki co pozostaje niska, i dotyczy w szczególności najbardziej zamożnych Polaków. W celu zwiększenia wartości środków gromadzonych w ramach tych produktów, należy zapewnić transparentność i efektywność kosztową tej części systemu emerytalnego" - napisano.
"Między oferowanymi na rynku indywidualnymi formami oszczędzania na cele emerytalne, a formami pracowniczymi istnieje bowiem znaczna dysproporcja na niekorzyść form indywidualnych, m.in. pod względem obciążenia aktywów opłatami, a także braku porównywalności między tymi samymi kategoriami produktów w ofertach różnych instytucji finansowych (w tym TFI, podmiotów prowadzących działalność maklerską oraz zakładów ubezpieczeniowych). Produkty emerytalne, zwłaszcza te, które oferują inwestowanie za pośrednictwem wielu instytucji finansowych (np. UFK lokujące środki w tytuły uczestnictwa funduszy inwestycyjnych) są na tyle złożone, że klientom trudno jednoznacznie ocenić całkowity poziom kosztów, który będą ponosić w związku z daną inwestycją. Ten brak transparentności ogranicza rozwój dobrowolnej części systemu emerytalnego" - dodano. (PAP Biznes)
tus/ gor/