TK uznał za niezgodne z konstytucją przepisy o TS m.in. dot. zawieszenia prezesa NBP (opis)

Trybunał Konstytucyjny (TK) uznał za niezgodne z ustawą zasadniczą przepisy o Trybunale Stanu (TS) stanowiące, że uchwała Sejmu podjęta bezwzględną większością głosów o postawieniu przed TS prezesa NBP zawiesza go w czynnościach - wynika z orzeczenia TK. W ocenie TK Sejm do czasu zmian w prawie nie może rozpatrywać wniosków o TS dla prezesa NBP.


Orzeczenie TK ogłosiła przewodnicząca składu orzekającego Julia Przyłębska.

Przyłębska podała, że w zakresie w jakim ustawa o Trybunale Stanu umożliwia zawieszenie w czynnościach prezesa NBP wskutek podjęcia przez Sejm bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów uchwały o pociągnięciu Prezesa NBP do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu jest niezgodna z art. 227 ust. 1 w zw. z art. 227 ust. 2, w zw. z art. 227 ust. 3 Konstytucji RP.

Sędzia TK Krystyna Pawłowicz w uzasadnieniu wskazała, że postawienie prezesa NBP do odpowiedzialności przed TS powinno nastąpić uchwałą Sejmu podjętą co najmniej większością 3/5 głosów (obecnie wystarczy większość bezwzględna) i ustawodawca powinien wprowadzić w tej sprawie stosowne zmiany w aktach prawnych.

"Zasada niezależności NBP i prezesa NBP od innych organów władzy państwowej, w tym zasad kadencyjności jego urzędu, nie może oczywiście wykluczyć postawienia prezes NBP w stan oskarżenia przed Trybunał Stanu. Nie sposób jednak pogodzić z nią regulacji ustawowej, przewidującej pociągnięcie prezesa NBP do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunał Stanu większością niższą niż większość kwalifikowana przewidziana do pociągnięcia członka Rady Ministrów do odpowiedzialności konstytucyjnej oraz zawieszenie prezesa NBP w czynnościach tożsamą większością. Wynika to zwłaszcza z treści art. 227 ust. 3 konstytucji przewidującego zasadę kadencyjności tego urzędu, która implikuje konstytucyjną ochronę prezesa NBP w stopniu wyższym niż przewidziano dla członka Rady Ministrów. Prezesa NBP chroni bowiem przede wszystkim (...) zasada niezależności NBP od innych organów władzy publicznej" - powiedziała Pawłowicz.

"Wykładnia systemowa art. 227 ust. 1 (...) wyklucza zatem pociągnięcie prezesa NBP do odpowiedzialności przed Trybunał Stanu oraz zawieszenie w czynnościach prezesa NBP wskutek jego pociągnięcia do odpowiedzialności konstytucyjnej większością niższą niż większość 3/5 ustawowej liczby posłów" - dodała.

Pawłowicz wskazała, że zasada powszechnego obowiązywania każdego orzeczenia TK skutkuje zakazem stosowania normy prawnej uznanej przez TK za naruszającą konstytucję.

Sędzina TK podkreśliła, że Sejm jest zobowiązany konstytucyjnie do powstrzymywania się przed rozpatrzeniem każdorazowo złożonego wstępnego wniosku o pociągnięcie prezesa NBP do odpowiedzialności przed Trybunał Stanu do czasu wykonania czwartkowego wyroku w drodze ustawy.

"Na prawodawcy spoczywa także obowiązek dostosowania stanu prawnego do treści wyroku TK" - dodała.

Do rozpoznania sprawy wyznaczono skład pięciorga sędziów TK pod przewodnictwem prezes Trybunału Julii Przyłębskiej, która ogłosiła orzeczenie. Sprawozdawcą sprawy jest sędzia TK Krystyna Pawłowicz. W składzie są jeszcze sędziowie: Bartłomiej Sochański, Bogdan Święczkowski, Rafał Wojciechowski.

Orzeczenie zapadło większością głosów. Zdanie odrębne zgłosili Sochański i Wojciechowski.

O zbadanie konstytucyjności oraz zgodności z traktatami unijnymi niektórych przepisów ustawy o TS wniosła w końcu listopada br. do Trybunału Konstytucyjnego grupa posłów reprezentowana przez Krzysztofa Szczuckiego (PiS).

Wnioskodawcy chcieli zbadania w odniesieniu do prezesa Narodowego Banku Polskiego przepisu ustawy o Trybunale Stanu stanowiącego, że "uchwała Sejmu o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu powoduje zawieszenie w czynnościach osoby, której dotyczy".

Posłowie PiS wnioskowali także, na podstawie tych samym zapisów konstytucji i traktatów UE, aby TK zbadał konstytucyjność art. 13 ust. 1a ustawy o Trybunale Stanu w zakresie, w jakim nie przewiduje większości kwalifikowanej, przy obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, w odniesieniu do postawienia w stan oskarżenia prezesa NBP.

Zgodnie z tym artykułem uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. prezesa NBP Sejm podejmuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Jak napisano w uzasadnieniu wniosku posłów PiS, artykuł ustawy o TS, który "powoduje zawieszenie osoby, którą Sejm postawił w stan oskarżenia, nie może zostać uznany za zgodny z konstytucyjnym i unijnym standardem niezależności banku centralnego i jego prezesa, w sytuacji, gdy dotyczy Prezesa Narodowego Banku Polskiego".

Wnioskodawcy podnosili również, że istota gwarancji niezależności NBP oraz jego prezesa może być obecnie dowolnie ograniczana przez bezwzględną większość posłów, a więc w skrajnym przypadku jedynie 116 posłów.

Z kolei na 18 stycznia na wokandzie TK wyznaczono rozprawę dotyczącą tej samej kwestii - tym razem z wniosku grupy senatorów reprezentowanej przez Marka Pęka (PiS). Do tej sprawy wyznaczono także skład pięciorga sędziów TK - analogiczny jak w przypadku wniosku grupy posłów.

Grupa senatorów zakwestionowała w swoim wniosku przepis ustawy o TS nieprzewidujący większości kwalifikowanej w odniesieniu do postawienia w stan oskarżenia prezesa NBP.

Złożenie wniosku o postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu znalazło się w tzw. "100 Konkretach", programie wyborczym Koalicji Obywatelskiej. Premier Donald Tusk mówił w grudniu, że Trybunał Stanu dla Glapińskiego jest możliwy nie za błędy w polityce pieniężnej, a za ewentualne złamanie prawa. Dodawał jednocześnie, że jego formacja polityczna nie zrobi niczego, co by naruszyło stabilność, podważyło reputację państwa polskiego w Europie czy za granicą.

Wniosek w sprawie postawienia przed TS może złożyć w Sejmie prezydent, co najmniej 115 posłów lub sejmowa komisja śledcza. Wniosek trafia do sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej. Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej przedstawia Sejmowi sprawozdanie z prac wraz z wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu lub o umorzenie postępowania.

Uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. Prezes Narodowego Banku Polskiego Sejm podejmuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. Prezes Rady Ministrów oraz członkowie Rady Ministrów Sejm podejmuje większością 3/5 ustawowej liczby posłów (276).

Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga (PSL oraz Polska 250) oraz Lewica - mają w Sejmie łącznie 248 mandatów. (PAP Biznes)

tus/ ana/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,5700 0,13%
1 EUR 4,2791 0,03%
1 GBP 5,0869 0,12%
100 JPY 2,6166 0,33%
1 USD 3,7495 -0,08%