Branża cementowa oczekuje wzrostu produkcji w '25; wyzwaniem m.in. rosnący import

Branża cementowa oczekuje w 2025 r. ok. 5 proc. wzrostu produkcji do blisko 18 mln ton cementu - ocenili uczestnicy debaty podczas prezentacji raportu EY Polska. Wyzwaniem jest m.in. utrzymanie konkurencyjności oraz wzrost importu z krajów spoza UE, w których nie obowiązują restrykcyjne przepisy klimatyczne.


"Są dwa czynniki, które napawają nas optymizmem - prognoza wzrostu gospodarczego (...) oraz odmrożenie środków z KPO. Samorządy czekają z gotowymi projektami, by ruszyć z ich realizacją. To główne motory, która napawają optymizmem. Jesteśmy przekonani, że zapotrzebowanie na infrastrukturę będzie - jest to kwestia finansowania i ogólnej koniunktury gospodarczej. Stąd nasze prognozy, że w tym roku kolejne 5 proc. przybędzie, czyli dotrzemy do blisko 18 mln ton cementu" - powiedział Krzysztof Kieres, przewodniczący Stowarzyszenia Producentów Cementu (SPC) podczas czwartkowej debaty dotyczącej raportu "Wpływ branży cementowej na gospodarkę Polski", przygotowanego przez EY Polska.

Jak podał GUS, na koniec listopada 2024 r. (po 11 miesiącach) w Polsce wyprodukowano 16,546 mln ton cementu (wzrost o 5,6 proc. rdr).

W ocenie przedstawicieli branży cementowej, 2024 r. był trudny, ponieważ przypadł na okres wyczerpania środków z Krajowego Planu Odbudowy i UE - kończono pewne inwestycje i nie zaczynano nowych, gospodarka rozwijała się słabiej, a w ślad za nią - przemysł cementowy.

Wpływ na wielkość produkcji cementu miała przede wszystkim słaba koniunktura budownictwa oraz znaczący wzrost importu cementu z Ukrainy.

"Rok 2024 nie był korzystny w zakresie budownictwa mieszkaniowego (...). Liczymy i takie są pierwsze obserwacje, że 2025 r. powinien być trochę lepszy" - powiedział Andrzej Reclik, członek zarządu SPC.

Piotr Dybka z EY ocenił, że na zmianę wyników przemysłu cementowego wpływa m.in. import oraz zwiększenie opłat - m.in. ETS.

W raporcie podano, że import cementu z Ukrainy wzrósł z poziomu 0,3 tys. ton w 2015 r. do prawie 332 tys. ton w 2023 r. Udział Ukrainy w imporcie cementu do Polski w 2023 r. osiągnął 29 proc., niemalże zrównując się z wolumenem dostaw z Niemiec.

Dodano, że producentów ukraińskich nie obowiązują restrykcyjne przepisy klimatyczne wprowadzane w UE i nie ponoszą oni kosztów związanych z emisją CO2. W ten sposób realizuje się istota carbon leakage - dalszy wzrost importu cementu do Polski z krajów, w których nie obowiązują restrykcyjne przepisy.

Właśnie konkurencyjność polskiego przemysłu jest - zdaniem ekspertów - wyzwaniem dla branży.

"Są różnice w polityce klimatycznej między krajami UE, a tymi spoza Unii. Najbliżej nas jest Ukraina (...) i stamtąd eksportowany jest cement na teren Polski. Konkurencja jest bezwzględna" - ocenił Kieres.

"Nie mamy nic przeciwko konkurencji, ale musi się ona odbywać na porównywalnych zasadach. Jeśli ktoś nie ponosi tak ogromnych kosztów polityki klimatycznej, mamy do czynienia z nieuczciwą konkurencją. Postulujemy, by ograniczyć import przez zawarcie umowy między UE a Ukrainą dotyczącą zasad eksportu towaru z Ukrainy na teren krajów UE albo na poziomie krajowym - możliwości zastosowania kontyngentów ilościowych, co w jakiś sposób ustabilizowałoby rynek. Wydaje się, że kolejny rok przyniesie wzrost importu. W ubiegłym roku zanotowaliśmy ok. 670 tys. ton, a możemy się spodziewać, że będzie to ok. 1 mln ton" - dodał.

Utrzymanie konkurencyjności jako wyzwanie dla branży wskazał także wiceminister rozwoju i technologii Michał Jaros.

"Sektor cementowy ma strategiczne znaczenie dla gospodarki (...). Rząd polski zdaje sobie sprawę, że głównym wyzwaniem stojącym przed sektorem cementowym jest utrzymanie konkurencyjności, przy jednoczesnej realizacji ambitnych celów klimatycznych ujętych chociażby w pakiecie +Fit for 55+, w szczególności w zakresie redukcji emisji CO2 oraz zwiększenia poziomu wykorzystywania OZE" - powiedział.

Reclik dodał, że branża jest za tym, by realizować politykę redukcji CO2, ale w taki sposób, by nie zakłócić konkurencyjności.

Z raportu EY Polska wynika, że w ciągu czterech lat (2017-2021) branża cementowa zwiększyła wpływy do sektora finansów publicznych z tytułu podatków i opłat o 71 proc. i wpłynęła na zwiększenie zatrudnienia o prawie 2 tysiące osób. (PAP Biznes)

doa/ ana/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,4731 -0,69%
1 EUR 4,2286 -0,48%
1 GBP 5,0043 -0,39%
100 JPY 2,5977 -1,21%
1 USD 4,0562 -0,85%

Powiązane