Dwa projekty z Polski mają pomóc UE uniezależnić się od importu metali ziem rzadkich (opis)

Projekt recyklingu baterii polskiej spółki Elemental Battery Metals i zakład separacji pierwiastków ziem rzadkich w Puławach znalazły się wśród 47 wybranych przez Komisję Europejską projektów strategicznych, które mają pomóc UE w uniezależnieniu się od importu surowców krytycznych.


Projekt recyklingowy POLVOLT, realizowany przez Elemental Battery Metals, ma na celu odzyskiwanie z baterii niklu, miedzi, kobaltu, litu, manganu oraz metali z grupy platynowców. Z kolei realizowany w Puławach przez spółkę Mkango Polska zakład rafinacji pierwiastków ziem rzadkich ma przyczynić się do zabezpieczenia dostaw surowców takich jak neodym, wykorzystywanych do produkcji magnesów. Instalacja powstanie na działce, którą Mkango Polska (podlegająca Mkango Resources) wydzierżawiła w lutym tego roku od polskiej Grupy Azoty.

Oba projekty znalazły się na opublikowanej we wtorek przez Komisję Europejską pierwszej w historii Unii liście 47 projektów strategicznych. Projekty te, realizowane w ramach wdrażania unijnej ustawy o surowcach krytycznych (CRMA), mają pomóc zwiększyć europejskie wydobycie, przetwarzanie i recykling metali ziem rzadkich oraz uniezależnić UE od dostaw z zewnątrz, np. z Chin. Zgodnie z zapisami CRMA, do 2030 r. Unia chce zwiększyć o 10 proc. wydobycie metali ziem rzadkich, o 40 proc. ich przetwarzanie i o 25 proc. recykling.

"Dekarbonizacja nie jest możliwa bez surowców. Potrzebujemy galu do paneli słonecznych i miedzi do transportu energii elektrycznej, metali ziem rzadkich do budowy radarów, sonarów i systemów celowniczych. Nie ma przemysłu bez miedzi, aluminium czy manganu, które wzmocnią nasze stopy stali" - wyjaśniał podczas konferencji prasowej wiceszef KE i komisarz ds. strategii przemysłowej, Stephane Sejourne.

Polityk zauważył, że pandemia Covid-19, a potem rosyjska pełnowymiarowa inwazja na Ukrainę uświadomiły UE skalę jej zależności od państw trzecich. UE udało się już znacznie zredukować zależność od paliw kopalnych z Rosji, a teraz Wspólnota chce uniezależnić się od importu surowców krytycznych, zwłaszcza z Azji.

"W tym momencie jesteśmy w 100 proc. zależni od rafinowanych surowców z Chin" - przekazał Sejourne, dodając, że UE nie może pozwolić na to, żeby jej uzależnienie od rosyjskiego gazu zamieniło się w uzależnienie od chińskiego litu.

"Dlatego musimy stworzyć ramy prawne, które pomogą uniknąć tych zależności. Musimy więcej wydobywać i otworzyć więcej kopalń w Europie, więcej przetwarzać i więcej materiałów poddawać recyklingowi. Musimy także zdywersyfikować nasz import, aby żaden kraj trzeci nie odpowiadał za więcej niż 65 proc. naszej rocznej konsumpcji" - ocenił komisarz.

Wybrane projekty zlokalizowane są w 13 państwach członkowskich UE: Belgii, Francji, Włoszech, Niemczech, Hiszpanii, Estonii, Czechach, Grecji, Szwecji, Finlandii, Portugalii, Rumunii i właśnie w Polsce. 25 z nich obejmuje wydobycie, 24 przetwarzanie, 10 recykling, a dwa - zastępowanie surowców.

Projekty obejmują 14 z 17 surowców strategicznych wymienionych w ustawie o surowcach krytycznych. 22 projekty dotyczą litu, 12 - niklu, 10 - kobaltu, siedem - manganu, a 11 - grafitu, czyli surowców potrzebnych do produkcji baterii w UE. Ponadto inne strategiczne projekty, w tym polski dotyczący magnezu i trzy dotyczące wolframu, przyczynią się do zwiększenia odporności przemysłu obronnego UE.

Jak poinformowała we wtorek KE, spośród 170 zgłoszeń zostały wybrane projekty, które przyczyniają się do bezpiecznego zaopatrzenia UE w surowce strategiczne, są zgodne z kryteriami środowiskowymi, społecznymi i zarządzania oraz wykonalne technicznie, a także wykazały wyraźne korzyści transgraniczne dla UE.

W celu uzyskania pełnej operacyjności, projekty potrzebują łącznego kapitału inwestycyjnego w wysokości 22,5 mld euro. Komisja, państwa członkowskie i unijne instytucje finansowe mają pomóc firmom m.in. w dostępie do finansowania. Usprawnione zostaną też przepisy dotyczące wydawania pozwoleń. Zgodnie z zapisami CRMA proces wydawania pozwoleń nie powinien przekroczyć 27 miesięcy w przypadku projektów wydobywczych i 15 miesięcy w przypadku pozostałych. Dzisiaj okres oczekiwania na pozwolenie wynosi nawet od pięciu do 10 lat.

Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)

jowi/ szm/ ktl/ asa/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,3655 -0,25%
1 EUR 4,1664 -0,40%
1 GBP 4,9879 -0,28%
100 JPY 2,5634 -0,65%
1 USD 3,8578 -0,03%