Scanway liczy na pozytywny 2026 r., prowadzi rozmowy odnośnie kolejnych zamówień komercyjnych

Po III kwartałach 2025 roku Scanway wygenerował 16 mln zł przychodów ogółem (+89 proc. rdr), 3,1 mln zł EBITDA (+2,8 mln zł rdr) i 0,2 mln zł zysku netto (+0,6 mln zł rdr). Wskazano, że wysoka dynamika wzrostu to efekt realizacji projektów konstelacyjnych w segmencie Space z globalnymi partnerami, m.in. klient z Azji, Marble Imaging z Niemiec i Nara Space Technology z Korei Płd.

W samym III kwartale 2025 roku Scanway osiągnął 4,4 mln zł przychodów ogółem (+39 proc. rdr), -1,3 mln zł EBITDA (-1,0 mln zł rdr) i -2,3 mln zł straty netto (-1,8 mln zł rdr).

"Warto podkreślić, że straty (ujemne wyniki w III kw. - przyp.) są efektem naszych inwestycji operacyjnych, które zaplanowaliśmy bardzo skrupulatnie (...). Zakomunikowanie to zostało przy emisji akcji, która odbyła się w czerwcu. (...) Środki przeznaczyliśmy m.in. na zwiększenie zatrudnienia - o 33 proc. wzrosła liczba zatrudnionych. Wiąże się to ze wzrostem kosztów osobowych (...). Dodatkowo rozbudowywaliśmy naszą infrastrukturę produkcyjną i projektową, co wyraża się w wyższej amortyzacji" - powiedział CFO, Sławomir Broniarek.

"Przede wszystkim staramy się przyspieszać realizację naszych projektów, co wiąże się z wyższymi kosztami - na przykład materiałowymi czy usługowymi, które są czasami rozpoznawane wcześniej" - dodał.

Wskazał, że strata w III kwartale jest efektem tylko i wyłącznie kosztów rozwoju.

Backlog spółki (portfel zamówień) na dzień 14 listopada 2025 roku zwiększył się do 58,3 mln zł i był wyższy o 254 proc. w ujęciu rok do roku. Podano, że istotny wzrost backlogu to efekt zawarcia rekordowych umów w ostatnich miesiącach – z klientem z Azji o wartości 9 mln euro oraz w projekcie CAMILA o wartości ok. 3,55 mln euro.

"Dynamiczny wzrost przychodów, ogromny skok backlogu, jak również dobra pozycja płynnościowa zapewniają nam stabilność operacyjną i wysoką widoczność przyszłych przychodów - pozwala nam to efektywnie obsłużyć nasz bieżący portfel zamówień" - powiedział Sławomir Broniarek.

"Wierzymy, że konsekwentna realizacja przyjętej strategii w obszarze Space i Industry - przy jednoczesnym utrzymaniu naszej dyscypliny kosztowej - pozwala nam spokojnie patrzeć na przyszłość i na dalszy wzrost wartości spółki" - dodał.

Jędrzej Kowalewski, prezes zarządu Scanway wskazał, że outlook na 2026 rok kształtuje się pozytywnie.

"Wraz z przyjętą z końcem września strategią na lata 2026–2028, wiemy doskonale na czym się skupić, aby stopniowo realizować nasze długoterminowe cele i zostać jednym z największych integratorów ładunków optycznych. Najpierw w Europie, a docelowo na świecie" - powiedział prezes.

Środki pieniężne na koniec września 2025 roku wzrosły do 14,7 mln zł (wobec 9,1 mln zł na koniec czerwca br.) i razem z wysokim backlogiem umożliwiają spółce realizację bieżących projektów w obszarach Space oraz Industry.

"W zbliżającym się starcie misji Transporter-15 wyniesione na orbitę zostaną aż 4 produkty Scanway – w tym 2 teleskopy w projekcie PIAST i 1 teleskop w projekcie OTTER. Wchodzimy w okres coraz częstych wyniesień naszych rozwiązań, których łącznie na różnym etapie produkcji mamy już ponad 30, z czego blisko 10 znajduje się w fazie przygotowania do lotu lub kolimacji" - powiedział Jędrzej Kowalewski.

"W 2026 roku spodziewamy się kolejnych startów, a lotne wersje naszych instrumentów optycznych dostarczymy m.in. do Intuitive Machines z USA, Marble Imaging z Niemiec, Nara Space Technology z Korei Płd. i klienta z Azji, z którym zawarliśmy w czerwcu br. rekordowy kontrakt o wartości ponad 38 mln zł. Wierzymy, że rosnąca liczba produktów z potwierdzonym flight heritage, przełoży się na naszą rozpoznawalność i pozycję rynkową, co zamierzamy przekuwać w kolejne umowy i kontrakty" - dodał.

Mikołaj Podgórski, COO w Scanway, wskazał na konferencji, że spółka prowadzi rozmowy odnośnie kolejnych zamówień komercyjnych.

"Rozmawiamy z wieloma klientami z różnych kierunków geograficznych, w niektórych przypadkach czekamy na decyzję, w niektórych składamy oferty, a w niektórych jesteśmy na wczesnych etapach dyskusji. Na pewno jest szereg tematów, które mogą się zmaterializować, ale co do zasady nie mówimy o naszym pipeline" - powiedział Podgórski.

"Monitorujemy rynki wschodzące, takie jak Afryka, zdarzają się zapytania z tych kierunków. To są trudne rynki, (...) muszą się jeszcze sporo nauczyć. Natomiast wydaje nam się, że warto jest trzymać rękę na pulsie, zwłaszcza jeżeli chodzi o te bardziej rozwinięte kraje Afryki, żeby nie być zaskoczonym, że później coś się dzieje, o czym my nie wiemy" - dodał.

Jak podał prezes Jędrzej Kowalewski w połowie września spółka zakończyła prace nad Dokumentem Rejestracyjnym i złożyła go do KNF w związku z planowanym przeniesieniem notowań Scanway na główny rynek GPW.

"Zgodnie z danymi GPW, wartość obrotów na akcjach Scanway w III kwartale 2025 roku wyniosła 57 mln zł, plasując nas na drugim miejscu spośród 358 spółek w badanym okresie. Pierwsze miejsce osiągnęliśmy za to w październiku, notując 32 mln zł wartości obrotów. To dla nas jasny sygnał, że najwyższy czas przejść na główny rynek GPW (...)" - powiedział. (PAP Biznes)

alk/ ana/