Ceny miedzi w Londynie spadają; Chiny działają na niekorzyść Rosji
Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie spadają w trakcie czwartkowego handlu. Inwestorzy analizują doniesienia z Chin dotyczące zakupu rosyjskiej miedzi i niklu - informują maklerzy.
Miedź w dostawach 3-miesięcznych na LME jest wyceniana niżej wobec 9.996,00 USD za tonę, notowanych na zakończenie poprzedniej sesji.
Na Comex w Nowym Jorku miedź kosztuje 4,6060 USD za funt, niżej o 0,56 proc.
Na giełdzie metali SHF w Szanghaju miedź jest wyceniana po 79.870,00 juanów za tonę, niżej o 1,05 proc.
Inwestorzy analizują doniesienia z Chin ws. obcięcia dotacji dla państwoych firm kupujących rosyjską miedź i nikiel.
Władze Chin zawiesiły dotacje na import miedzi i niklu z Rosji, która stała się od jakiegoś czasu bardziej zależna od zakupów swojego azjatyckiego sąsiada, odkąd państwa Zachodu nałożyły sankcje na Rosję po jej inwazji na Ukrainę.
Przez lata chińskie firmy państwowe otrzymywały rabaty przy zakupie miedzi i niklu m.in. z Iranu, Mongolii i właśnie z Rosji.
Wysokość rabatu stanowiła albo niewielki procent rynkowej wartości metalu, albo stałą kwotę - w zależności od sytuacji rynkowej.
Po zniesieniu przyznawania dotacji dla chińskich firm na zakup miedzi od Rosji konkurencyjność rosyjskiego metalu może wyraźnie zmaleć - oceniają analitycy.
Eksport rosyjskich metali do Chin gwałtownie wzrósł od czasu, gdy władze na Kremlu wysłały rosyjskie wojska na Ukrainę w 2022 r.
W pierwszych 5 miesiącach 2025 r. sprzedaż rosyjskiej miedzi do Chin wzrosła o 66 proc., a niklu wzrosła ponad 2-krotnie - wynika z danych Trade Data Monitor, który pozyskuje informacje z chińskiego urzędu celnego.
Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME kosztowała 9.996,00 USD za tonę, niżej o 130 USD. (PAP Biznes)
aj/ gor/