DZIEŃ NA RYNKACH: Europejskie giełdy kończą sesję na minusach
W piątek europejskie rynki odnotowały spadki, pogłębiając straty z poprzedniej sesji w związku z obawami dotyczącymi bańki spekulacyjnej związanej ze sztuczną inteligencją. Euro umacnia się wobec amerykańskiego dolara.
Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 spadł o 0,80 proc., niemiecki DAX poszedł w dół o 0,69 proc., francuski CAC 40 zniżkował 0,18 proc., a brytyjski FTSE stracił 0,55 proc.
Pod koniec tygodnia na rynkach panują słabe nastroje wraz z rosnącymi obawami o wyceny amerykańskich spółek technologicznych. W czwartek liderzy branży sztucznej inteligencji wytracili impet, a firmy Nvidia, Advanced Micro Devices, Tesla i Microsoft odnotowały znaczne spadki, które miały negatywny wpływ na cały rynek także w piątek.
W pierwszych godzinach handlu na Wall Street główne indeksy znajdują się na minusach - przed godz. 18.00 czasu polskiego S&P500 spada o ponad 1,0 proc., a DJI idzie w dół o 0,8 proc. Z kolei Nasdaq Comp. traci ponad 2,0 proc.
Spadki w tym tygodniu następują w momencie, gdy sezon wyników finansowych dobiega końca, a inwestorzy oceniają kondycję amerykańskiej gospodarki na podstawie raportów prywatnych firm w związku z brakiem oficjalnych danych, który jest spowodowany zamknięciem administracji rządowej. Sprawia to, że rynek jest znacznie bardziej podatny na wahania.
Kluczową publikacją w tym tygodniu powinien być comiesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy, jednak ze względu na tzw. shutdown inwestorzy nie poznają go kolejny miesiąc z rzędu.
Ze spółek w Europie w piątek kurs akcji Rightmove gwałtownie spadł, tracąc prawie 12,5 proc., po tym jak firma ogłosiła prognozę słabszych zysków operacyjnych z powodu znacznych inwestycji w sztuczną inteligencję. Analitycy UBS stwierdzili, że "strategiczna zmiana kierunku rodzi ważne pytania, na które rynek nie ma jeszcze odpowiedzi".
Z kolei brytyjska firma telewizyjna ITV odnotowała wzrost o ponad 16,6 proc. po potwierdzeniu, że prowadzi rozmowy z Comcast w sprawie potencjalnej sprzedaży swojej działalności telewizyjnej w ramach transakcji o wartości 1,6 mld funtów.
Akcje Cellnex spadły o prawie 3,6 proc., po tym jak hiszpańska grupa telekomunikacyjna ogłosiła swoje najnowsze wyniki finansowe, spełniając oczekiwania we wszystkich kluczowych wskaźnikach. Analityk JPMorgan Akhil Dattani ocenił, że choć raport jako zgodny z oczekiwaniami, to ogólny wzrost spółki spowalnia.
Obok raportów finansowych spółek, uwagę inwestorów zwracają wypowiedzi bankierów centralnych.
Prezes Banku Anglii (BoE) Andrew Bailey zasygnalizował stacji CNBC, że zbliżają się obniżki stóp procentowych, a ekonomiści spodziewają się cięcia stóp przed świętami Bożego Narodzenia.
"Przeszliśmy już szczyt restrykcyjności, czego można było się spodziewać, biorąc pod uwagę, że obniżyliśmy stopy procentowe pięć razy. Osobiście uważam, że polityka jest nadal restrykcyjna, ale szczyt restrykcyjności już minął" – powiedział Bailey w rozmowie z CNBC.
W czwartek BoE utrzymał główną stopę procentową na poziomie 4,00 proc. Pięcioro bankierów z banku głosowało za pozostawieniem stóp procentowych bez zmian, a cztery osoby za obniżką o 25 pb.
Prezes Fed z St. Louis Alberto Musalem powiedział, że amerykański bank centralny musi utrzymać presję na obniżenie inflacji i ostrzegł, że stopy procentowe zbliżają się do poziomu, który nie będzie już zapewniał tej presji.
"Musimy być bardzo ostrożni, aby nadal przeciwdziałać inflacji powyżej celu" – powiedział Musalem w czwartek podczas wydarzenia zorganizowanego przez Fixed Income Analysts Society w Nowym Jorku.
Dodał, że polityka pieniężna znajduje się obecnie "gdzieś pomiędzy umiarkowanie restrykcyjną a neutralną - pod względem warunków finansowych zbliża się do neutralnej".
Na rynku ropy wzrosty. WTI na NYMEX drożeje o 0,5 proc. do ok. 59,7 USD za baryłkę, a Brent na ICE zyskuje 0,4 proc. do 63,6 USD.
Na rynku walutowym euro umacnia się do amerykańskiego dolara - ok. godz. 18.00 notowania EUR/USD zwyżkują o 0,3 proc. do 1,1579. Kwotowanie USD/JPY oscyluje przy 153,05. (PAP Biznes)
pat/ gor/