DZIEŃ NA RYNKACH: Futures w Europie rosną; indeksy w Azji głównie na plusach
Kontrakty w Europie zwyżkują, a indeksy w Azji są głównie na plusach. Inwestorzy analizują informacje nt. spotkania prezydentów USA i Chin w przyszłym tygodniu, a także założenia nowego planu pięcioletniego w Chinach.
Kontrakty na Stoxx 50 Europe rosną o 0,33 proc., na FTSE 100 idą w górę o 0,03 proc., na CAC 40 zwyżkują o 0,5 proc., a na DAX zyskują 0,2 proc.
W Japonii Nikkei 225 rośnie o 1,37 proc. W Hongkongu indeks Hang Seng zwyżkuje o 0,52 proc. W Chinach indeks SSEC zyskuje 0,59 proc. W Korei Południowej wskaźnik KOSPI wzrósł o 2,56 proc., osiągając nowy historyczny rekord. W Indiach indeks Sensex zniżkuje o 0,27 proc.
Kontrakty na indeksy w USA są w przedziale od +0,2 proc. do +0,4 proc.
W piątek akcje w Szanghaju osiągnęły 10-letni szczyt, a nastroje inwestorów w Hongkongu pod koniec niestabilnego tygodnia również były optymistyczne.
Inwestorzy oczekują spotkań przywódców skupionych wokół szczytu Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC), w tym planowanego spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Chin Xi Jinpingiem w Korei Południowej.
Rynki zostały uspokojone informacją Białego Domu o spotkaniu w czwartek, w obliczu narastających napięć między dwiema największymi gospodarkami świata i zbliżającego się terminu 1 listopada, w którym USA mają nałożyć dodatkowe cło na chiński import w wysokości 100 proc.
Rzeczniczka prasowa USA Karoline Leavitt poinformowała, że Trump w piątek wieczorem wyjedzie do Malezji, a następnie uda się do Japonii i Korei Południowej.
„Potwierdzenie spotkania Xi–Trump dało rynkom wyraźny powód do ulgi. Nie z powodu nadziei na ocieplenie relacji USA–Chiny w przyszłości, ale z powodu przekonania, że jakikolwiek postęp jest lepszy niż impas, a porozumienie przed terminem nowych ceł wydaje się teraz bardziej osiągalne” – powiedziała Hebe Chen, analityczka z Vantage Markets.
Z drugiej strony, Trump w mediach społecznościowych ponownie wszczął konflikt z Kanadą, ogłaszając, że negocjacje handlowe z północnym sąsiadem Ameryki zostały „ZAKOŃCZONE”.
W ramach planu pięcioletniego na lata 2026–2030 Chiny zamierzają dążyć do zrównoważonego rozwoju importu i eksportu oraz poprawy warunków dla zagranicznych inwestorów – poinformował w piątek minister handlu Wang Wentao. To odpowiedź na skargi dotyczące nierównowagi w wymianie handlowej.
Akcje spółek zajmujących się produkcją układów scalonych i sztuczną inteligencją (AI) poszły w górę po tym, jak władze w Pekinie obiecały skupić się na technologii i bezpieczeństwie.
Kierownictwo Komunistycznej Partii Chin zobowiązało się do podjęcia większych wysiłków na rzecz osiągnięcia niezależności technologicznej na koniec plenum partii.
Goldman Sachs podał, że uznanie technologii i bezpieczeństwa za priorytety chińskiej strategii wzrostu w planie pięcioletnim na lata 2026–2030 odzwierciedla długoterminowe dążenie Pekinu do wysokiej jakości wzrostu gospodarczego i bezpieczeństwa na wysokim poziomie.
„Jesteśmy konstruktywni w tym, co potencjalnie jest dopiero początkiem długoterminowego trendu w Chinach. To rozwój, który jest wspierany z góry, a popyt i trend są realne” – powiedziała Megan Ie, starsza analityczka giełdowa w GIB Asset Management, odnosząc się do chińskiego sektora technologicznego.
Inwestorzy oczekują na opóźniony raport o inflacji w USA za wrzesień, który zostanie opublikowany w piątek o 14.30 czasu polskiego.
W czwartek Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,31 proc. i wyniósł 46.734,61 pkt. S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,58 proc. i wyniósł 6.738,44 pkt. Nasdaq Composite zwyżkował o 0,89 proc. do 22.941,8 pkt. Dolar umacnia się o 0,14 proc. wobec koszyka walut do 99,08 pkt.
Kwotowanie USD/JPY rośnie o 0,23 proc. do 153,04.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na grudzień zniżkują o 0,34 proc. do 61,58 USD za baryłkę, a grudniowe futures na Brent spadają o 0,3 proc. do 65,79 USD/b. (PAP Biznes)
kek/ asa/