DZIEŃ NA RYNKACH: Giełdy w Europie na minusach, w tle słabsze payrolls
Giełdy w Europie zakończyły piątkową sesję na minusach, w pierwszych godzinach handlu na Wall Street również panują negatywne nastroje. Pod koniec tygodnia w centrum uwagi inwestorów znajdują się dane z amerykańskiego rynku pracy za sierpień, które były słabsze od oczekiwań analityków. Euro umacnia się do amerykańskiego dolara.
Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 600 spadł o 0,21 proc., niemiecki DAX poszedł w dół o 0,75 proc., francuski CAC 40 zniżkował o 0,31 proc., a brytyjski FTSE stracił 0,09 proc.
Pod koniec tygodnia w centrum uwagi inwestorów znalazły się comiesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy za sierpień.
Opublikowany w piątek raport o zatrudnieniu w sierpniu pokazał, że liczba miejsc pracy poza rolnictwem wzrosła w ciągu miesiąca zaledwie o 22 tys., znacznie poniżej 75 tys. oczekiwanych przez ekonomistów ankietowanych przez Dow Jones. Miesiąc wcześniej wzrost wyniósł 79 tys., po korekcie z 73 tys.
Dane te są istotne z punktu widzenia dalszych ruchów w polityce monetarnej w USA. Po publikacji słabszych odczytów amerykański dolar osłabił się, co sugeruje, że inwestorzy coraz bardziej wierzą w zbliżającą się obniżkę stóp procentowych przez amerykańską Rezerwę Federalną we wrześniu.
"Dane dotyczące zatrudnienia dają Fed wszelkie powody, aby obniżyć stopy procentowe na posiedzeniu za dwa tygodnie" - ocenił cytowany przez CNBC Jamie Cox, partner zarządzający w Harris Financial Group.
Najbliższe posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej jest zaplanowane na 16-17 września.
W Europie inwestorzy poznali w piątek dane z gospodarki Wielkiej Brytanii - sprzedaż detaliczna w tym kraju wzrosła w lipcu o 0,6 proc. w ujęciu miesięcznym, przekraczając prognozy ekonomistów ankietowanych przez agencję Reuters, którzy przewidywali wzrost na poziomie 0,2 proc.
Główny ekonomista Capital Economics w Wielkiej Brytanii, Paul Dales, ocenił, że najnowsze dane pokazują, iż wzrost gospodarczy w Wielkiej Brytanii miał "przyzwoitą dynamikę" na początku trzeciego kwartału, ale dyskusja na temat podwyżek podatków w listopadowym budżecie może skłonić gospodarstwa domowe do większej ostrożności.
Na rynku akcji w piątek panowała zmienność na notowaniach firmy Orsted po tym, jak duński deweloper farm wiatrowych uzyskał zgodę akcjonariuszy na awaryjną emisję akcji o wartości 9,4 mld dolarów.
Wydarzenie to miało miejsce po ciągłych atakach prezydenta USA Donalda Trumpa na projekty morskich farm wiatrowych. W czwartek ogłoszono, że Orsted pozywa administrację Trumpa, aby wznowić budowę zablokowanej morskiej farmy wiatrowej w Nowej Anglii.
W Europie rynki przygotowują się na to, że prawdopodobnie francuski premier François Bayrou przegra głosowanie o wotum nieufności w poniedziałek z powodu wewnętrznych podziałów dotyczących budżetu.
Francuskie akcje od początku roku radzą sobie gorzej niż indeks referencyjny, a Moody's obniżył rating kredytowy kraju po upadku poprzedniego rządu w zeszłym roku.
Rynek czeka też na przyszłotygodniową decyzję Europejskiego Banku Centralnego. Najbliższe posiedzenie EBC jest zaplanowane na 10-11 września.
Na rynku ropy spadki. WTI na NYMEX tanieje o ponad 3,0 proc. do ok. 61,6 USD za baryłkę, a Brent na ICE spada o 2,7 proc. do 65,2 USD.
Na rynku walutowym euro umacnia się do amerykańskiego dolara - ok godz. 18.00 notowania EUR/USD zwyżkują o prawie 1,0 proc. do 1,1759. Kwotowania USD/JPY spada o ponad 1,0 proc. do 146,83.
Na Wall Street indeksy w pierwszych godzinach handlu zniżkują - S&P500 spada o 0,5 proc., Nasdaq Comp. traci 0,2 proc., a DJI idzie w dół o ponad 0,5 proc. (PAP Biznes)
pat/ asa/