DZIEŃ NA RYNKACH: Mocne spadki na Wall Street, Dow ponad 1.000 punktów w dół
Środowa sesja na Wall Street zakończyła się mocnymi spadkami głównych indeksów. Dow Jones stracił ponad 1.000 punktów i spadł dziesiątą sesję z rzędu, co jest najdłuższą taką serią od 1974 roku. Fed zgodnie z oczekiwaniami obniżył stopy proc., ale zasygnalizował wolniejsze tempo kolejnych cięć.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 2,58 proc., do 42.326,87 pkt. To dziesiąta z rzędu spadkowa sesja dla tego indeksu - najdłuższa taka seria od 1974 roku.
Zła passa Dow rozpoczęła sesję po tym, jak 4 grudnia po raz pierwszy w historii zamknął się powyżej 45.00. Łączne straty indeksu Dow w ciągu 10 dni spadków wyniosła 5,6 proc.
S&P 500 na koniec dnia spadł o 2,95 proc. i wyniósł 5.872,16 pkt.
Nasdaq Composite zniżkował o 3,56 proc. do 19.392,69 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 spada o 4,06 proc. do 2.238,96 pkt.
Wskaźnik zmienności VIX rośnie o 77,32 proc. do 28,06 pkt.
Fed zgodnie z oczekiwaniami obniżył w środę stopy proc. w USA o 25 pb. do przedziału 4,25-4,50 proc. Fed podał, że będzie analizował dane przed podjęciem kolejnych ruchów.
Analitycy ankietowani przez agencję Bloomberga oczekiwali obniżki stóp proc. o 25 pb. Przeciwko decyzji głosowała prezeska Fedu z Cleveland, Beth Hammack, która opowiadała się za brakiem obniżek stóp proc. W obecnym cyklu luzowania polityki monetarnej Fed obniżył stopy procentowe o 100 pb. W poprzednim cyklu zacieśniania polityki monetarnej Fed podniósł stopy proc. łącznie o 525 pb.
"Najnowsze dane sugerują, że aktywność gospodarcza nadal rozwija się w solidnym tempie. Od początku roku warunki na rynku pracy ogólnie się poprawiły, a stopa bezrobocia wzrosła, ale pozostaje niska. Inflacja poczyniła postępy w kierunku celu Komitetu na poziomie 2 proc., ale pozostaje nieco podwyższona" - napisano w komunikacie po posiedzeniu.
W grudniu FOMC prognozuje stopy proc. na poziomie 4,4 proc. na koniec 2024 r., 3,9 proc. na koniec 2025 r., 3,4 proc. na koniec 2026 r. i 3,1 proc. na koniec 2027 r. We wrześniu Fed prognozował, że stopy proc. w USA będą na poziomie 4,4 proc. na koniec 2024 r., 3,4 proc. na koniec 2025 r. i 2,9 proc. na koniec 2026 r. i 2,9 proc. na koniec 2027 r.
Prognozowane spowolnienie tempa cięć stóp w 2025 r. wynika z podniesionych projekcji inflacji - poinformował prezes Fedu Jerome Powell podczas środowej konferencji po posiedzeniu Rezerwy. Powell dodał, że niepewność co do przyszłej polityki gospodarczej w USA wpływa na perspektywy dla inflacji.
"Wolniejsze tempo cięć w przyszłym roku odzwierciedla zarówno wyższe odczyty inflacji, jakie mieliśmy w tym roku, jak i oczekiwania, że inflacja będzie wyższa. Widzieliście w prognozach, że ryzyko i niepewność wokół inflacji postrzegamy jako wyższe. Niemniej jednak nadal uważamy, że jesteśmy na dobrej drodze do kontynuowania cięć" - powiedział przewodniczący FOMC.
"Inflacja w ujęciu rocznym jest w trendzie bocznym, ponieważ zbliżamy się do niskich odczytów z końca ubiegłego roku. Ceny wynajmu stale spadają, chociaż w wolniejszym tempie, ale spadły znacznie i czynią postęp wolniejszy niż oczekiwano. A ostatnio mieliśmy wysokie odczyty z usług pozarynkowych i zmienność w przypadku towarów" - dodał.
Analitycy sceptycznie przyjęli ostrożne prognozy Fed dotyczące przyszłej ścieżki polityki monetarnej.
"Ryzykowne aktywa i bardzo wysoko wyceniany rynek akcji nie lubią pomysłu, że obniżki stóp procentowych są mniej prawdopodobne po obu stronach mandatu" – powiedział dyrektor generalny DoubleLine Capital, Jeffrey Gundlach w programie CNBC "Closing Bell".
"Wniosek, który wyniosłem z tej konferencji prasowej, był taki, że nie będzie agresywnego cyklu cięcia... A rynek jest z tym w dużej mierze zsynchronizowany" - dodał.
Analitycy mówią też o braku pozytywnej niepodzianki ze strony Rezerwy Federalnej, ale wskazują, że Fed może mieć rację.
"Brak świątecznej radości ze strony Fed. Decydenci przewidują wyższą inflację i niższe bezrobocie w 2024 roku. Po prostu nie ma powodu, aby być gołębim, biorąc pod uwagę tę perspektywę" – powiedział David Russell, globalny szef strategii rynkowej w TradeStation.
"Łatwe podnoszenie stóp procentowych odbywa się teraz, gdy stawki nie są już wyraźnie restrykcyjne. To logiczny moment, żeby się zatrzymać" - dodał.
Akcje Broadcom spadły podczas środowej sesji o 7 proc., podczas gdy Tesla spadła o 8 proc.
Microsoft, Meta Platforms, Alphabet zniżkowały po około 2 proc., Amazon stracił 3 proc., a Apple około 1 proc.
Nvidia przeciwstawiła się spadkowemu trendowi, rosnąc o 0,4 proc.
Wszystkie 11 sektorów S&P 500 zamknęły środową sesję na minusie po decyzji Rezerwy Federalnej o obniżeniu stóp procentowych o ćwierć punktu.
Spadek był napędzany przez sektory dóbr konsumpcyjnych i nieruchomości, które spadły odpowiednio o około 4 i 2,9 proc. Usługi informatyczne i komunikacyjne spadły o około 2,4 proc., podczas gdy finanse, materiały i przemysł spadły o około 2 proc.
Liczba wydanych nowych pozwoleń na budowę domów w USA w listopadzie (wskaźnik aktywności w przyszłości w tym sektorze) wyniosła w ujęciu zanualizowanym (SAAR) 1,505 mln wobec 1,419 mln w poprzednim miesiącu, po korekcie. Analitycy spodziewali się, że liczba wydanych nowych pozwoleń na budowę domów wyniesie 1,43 mln.
W ujęciu mdm wskaźnik wzrósł o 6,1 proc. wobec -0,4 proc. w poprzednim miesiącu, po rewizji. Analitycy prognozowali mdm +1 proc.
Liczba rozpoczętych inwestycji w zakresie budowy domów mieszkalnych w USA w listopadzie wyniosła 1,289 mln w ujęciu zanualizowanym (SAAR). Miesiąc wcześniej wskaźnik ten wyniósł 1,312 mln, po korekcie z 1,311 mln. Analitycy spodziewali się, że liczba rozpoczętych nowych inwestycji wyniesie 1,345 mln.
W ujęciu mdm wskaźnik spadł o 1,8 proc. wobec -3,2 proc. w poprzednim miesiącu, po korekcie z -3,1 proc. Analitycy prognozowali mdm +2,6 proc.
Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 934 tys. baryłek, czyli o 0,22 proc., do 421,02 mln baryłek. Zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 2,35 mln baryłek, czyli o 1,07 proc., do 222,04 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 3,18 mln baryłek, czyli o 2,62 proc., do 118,16 mln baryłek.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na styczeń zniżkują o 0,09 proc. do 70,02 USD za baryłkę, a lutowe futures na Brent spadają o 0,45 proc. do 72,86 USD/b. (PAP Biznes)
pr/