DZIEŃ NA RYNKACH: Spokojna sesja na Wall Street, w tle raport minutes Fed

Środowa sesja na Wall Street zakończyła się niewielkimi zmianami głównych indeksów. Głównym wydarzeniem dnia był raport minutes z ostatniego posiedzenia Fed oraz najnowsze dane makro z gopodarki. W czwartek amerykańskie giełdy będą nieczynne z powodu pogrzebu byłego prezydenta USA Jimmiego Cartera.


Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,25 proc. do 42.635,20 pkt.

S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,16 proc. i wyniósł 5.918,24 pkt.

Nasdaq Composite zniżkował o 0,06 proc. do 19.478,88 pkt.

Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 spada o 0,52 proc. do 2.238,37 pkt.

Wskaźnik zmienności VIX spada o 0,84 proc. do 17,67 pkt.

Na rynkach rosną obawy, że powrót prezydenta-elekta USA Donalda Trumpa do Białego Domu może wywołać globalną wojnę handlową.

Stacja CNN podała w środę, powołując się na źródła, że prezydent-elekt Donald Trump rozważa ogłoszenie stanu wyjątkowego w gospodarce narodowej, aby zapewnić prawne uzasadnienie dla szerokiego zakresu uniwersalnych taryf nałożonych na sojuszników i przeciwników.

Donald Trump we wtorek podczas konferencji prasowej w ciągu godziny wezwał do "wchłonięcia" Kanady przez USA, nie wykluczył użycia siły militarnej w celu przejęcia kontroli nad Kanałem Panamskim i Grenlandią.

Tymczasem inwestorzy obawiają się, że Rezerwa Federalna może opóźnić obniżki stóp procentowych, bo dane makro nadal wskazują na siłę amerykańskiej gospodarki. Według narzędzia FedWatch CME Group Fed obniży stopy proc. tylko raz w 2025 r., najprawdopodobniej w czerwcu.

„Dane potwierdzają nasz pogląd, że gospodarka USA powinna w tym roku osiągnąć miękkie lądowanie na korzyść aktywów ryzykownych, ograniczając jednocześnie Rezerwę Federalną do zaledwie 1-2 obniżek stóp procentowych” — powiedział Mansoor Mohi-uddin, główny ekonomista Bank of Singapore.

Fed może przyjąć ostrożne podejście w polityce monetarnej w następnych kwartałach – wynika z protokołu z ostatniego posiedzenia Fedu. Z minutes wynika, że FOMC jest blisko punktu, w którym tempo spowolnienia obniżek stóp proc. w USA byłoby właściwe.

"Dyskutując o perspektywach polityki pieniężnej, uczestnicy posiedzenia wskazali, że Komitet jest w punkcie lub blisko punktu, w którym właściwe byłoby spowolnienie tempa łagodzenia nastawienia w polityce monetarnej. Wskazali oni również, że jeśli dane będą zgodne z oczekiwaniami, inflacja będzie nadal spadać w sposób zrównoważony do 2 proc., a gospodarka pozostanie blisko maksymalnego zatrudnienia, właściwe będzie kontynuowanie stopniowego przechodzenia w kierunku bardziej neutralnego stanowiska w polityce monetarnej w miarę upływu czasu. Niektórzy uczestnicy zauważyli, że po obniżeniu przedziału stopy funduszy federalnych o łącznie 100 pb. stopa referencyjna jest teraz znacznie bliższa swojej wartości neutralnej niż wtedy, gdy Komitet rozpoczął łagodzenie polityki monetarnej we wrześniu" - napisano w protokole z posiedzenia Rezerwy Federalnej USA 17-18 grudnia.

"Ponadto wielu uczestników posiedzenia zasugerowało, że szereg czynników wskazywało na potrzebę ostrożnego podejścia do decyzji w sprawie polityki pieniężnej w nadchodzących kwartałach. Czynniki te obejmowały ostatnie wysokie odczyty inflacji, utrzymującą się siłę wydatków konsumenckich, zmniejszone ryzyko osłabienia perspektyw na rynku pracy i aktywności gospodarczej, a także zwiększone ryzyko perspektyw dla wzrostu inflacji. Znaczna większość uczestników posiedzenia zauważyła, że w obecnym momencie, przy wciąż znacząco restrykcyjnym stanowisku w polityce monetarnej, Komitet jest w dobrej pozycji, aby poświęcić czas na ocenę zmieniających się perspektyw dla aktywności gospodarczej i inflacji, w tym reakcji gospodarki na wcześniejsze działania polityczne Komitetu” – dodano.

W protokole oceniono, że do czynników ryzyka dla perspektyw inflacji zaliczają się potencjalne zmiany w polityce handlowej i imigracyjnej nowej administracji rządowej w USA.

„Prawie wszyscy uczestnicy posiedzenia uznali, że ryzyko wzrostu inflacji zwiększyło się. Jako powody tej oceny uczestnicy podali ostatnie silniejsze niż oczekiwano odczyty inflacji i prawdopodobne skutki potencjalnych zmian w polityce handlowej i imigracyjnej. Inne wymienione powody obejmowały możliwe zakłócenia w globalnych łańcuchach dostaw z powodu wydarzeń geopolitycznych, większe niż oczekiwano złagodzenie warunków finansowych, silniejsze niż oczekiwano wydatki gospodarstw domowych i bardziej uporczywe podwyżki cen mieszkań” – napisano w protokole.

„Kilku uczestników posiedzenia zauważyło, że w nadchodzącym okresie może być trudno odróżnić bardziej trwałe czynniki wpływu na inflację od potencjalnie tymczasowych, takich jak te wynikające ze zmian w polityce handlowej, które mogą prowadzić do zmian poziomów cen” – dodano.

Członkowie Fed ocenili, że czynniki ryzyka dla perspektyw gospodarczych i sytuacja na rynku pracy wymagają stałego monitorowania.

Rentowności obligacji, które rosły w związku z zakładami, że plany taryfowe i podatkowe Trumpa mogą doprowadzić do gwałtownego wzrostu inflacji, wahały się przez całą środową sesję giełdową.

Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych w pewnym momencie przekroczyła 4,7 proc., zbliżając się do poziomów ostatnio widzianych pod koniec kwietnia.

Inwestorzy czekają teraz na piątkowy raport o zatrudnieniu w grudniu.

"Prognostycy mają coraz większe trudności z modelowaniem ścieżki stóp procentowych, wzrostu i inflacji ze względu na niepewność związaną z wciąż rozwijaną polityką Trumpa" – powiedział Jeffrey Roach, główny ekonomista LPL Financial.

"Rynki mogą stać się niestabilne, jeśli pojawi się niespodzianka w piątkowej publikacji listy płac" - dodał.

W środę inwestorzy otrzymali sporą porcję najnowszych danych makro z amerykańskiej gospodarki.

Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wyniosła 201 tys. Ekonomiści spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 215 tys. wobec 211 tys. poprzednio.

Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku wyniosła zaś 1,867 mln w tygodniu, który skończył się 28 grudnia. Analitycy oczekiwali 1,86 mln wobec zanotowanych poprzednio 1,834 mln, po korekcie z 1,844 mln.

W firmach w USA przybyło w grudniu 122 tys. miejsc pracy wobec wzrostu o 146 tys. w poprzednim miesiącu - wynika z raportu prywatnej firmy ADP Research Institute. Analitycy oceniali, że raport ADP wskaże na wzrost miejsc pracy w USA o 139 tys.

Zapasy amerykańskich hurtowników w listopadzie spadły o 0,2 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca - poinformował w końcowym odczycie Departament Handlu. Wstępnie szacowano -0,2 proc. Miesiąc wcześniej zapasy wzrosły o 0,2 proc.

Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 959 tys. baryłek, czyli o 0,23 proc., do 414,64 mln baryłek. Zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 6,33 mln baryłek, czyli o 2,74 proc., do 237,71 mln baryłek.

Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 6,07 mln baryłek, czyli o 4,94 proc., do 128,94 mln baryłek.

Na rynku ropy kontrakty na WTI na lutowe zniżkują o 1,21 proc. do 73,35 USD za baryłkę, a marcowe futures na Brent spadają o 1,12 proc. do 76,19 USD/b. (PAP Biznes)

pr/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,5158 -0,52%
1 EUR 4,2586 -0,31%
1 GBP 5,1336 -0,40%
100 JPY 2,6134 1,04%
1 USD 4,1335 1,39%