DZIEŃ NA RYNKACH: W Azji na giełdach indeksy idą w górę po decyzji USA ws. Meksyku i Kanady

W Japonii Nikkei 225 zyskał 0,77 proc., a Topix zwyżkował o 1,22 proc.

W Chinach wskaźnik SCI rośnie o 1,17 proc., a CSI 300 jest wyżej o 1,38 proc.

W Hongkongu Hang Seng zyskuje 3,01 proc.

W Korei Południowej KOSPI wzrósł o 0,70 proc.

W Indiach Sensex zwyżkuje o 0,40 proc.

Na Tajwanie TAIEX stracił 0,68 proc.

W Azji na głównych giełdach indeksy rosną w reakcji na decyzje USA ws. ceł dla Kanady i Meksyku.

Prezydent USA Donald Trump zdecydował o zawieszeniu ceł na auta i inne wyroby przemysłu motoryzacyjnego z Meksyku i Kanady na miesiąc.

Decyzję tę amerykański prezydent podjął na wniosek największych producentów aut i po rozmowie z premierem Kanady Justinem Trudeau.

Leavitt przekazała, że Trump podjął decyzję na prośbę Stellantis, Forda i General Motors.

Prognozy ekonomistów mówiły, że nałożenie 25-procentowych ceł na towary z Kanady i Meksyku może podnieść przeciętną cenę aut w USA od 3 tys. do nawet 12 tys. USD.

Cła nakładane przez prezydenta USA na inne kraje - partnerów handlowych Stanów Zjednoczonych - wywołały reakcję odwetową ze strony niektórych państw, a to spowodowało duże wahania na rynkach akcji i wpłynęło na utrzymywanie nastrojów inwestorów w napięciu.

Duże wahania na rynkach finansowych dały graczom przedsmak trudności, z jakimi przyjdzie im się borykać, a teraz muszą oni określić też, jak wyceniać amerykańskie aktywa w kontekście tego, co w istocie sprowadza się do nowego porządku na świecie, stworzonego przez politykę celną Donalda Trumpa m.in. wobec Kanady, Meksyku i Chin.

Na dodatek cła USA pojawiają się w momencie, gdy w amerykańskiej gospodarce widać "pęknięcia", nastroje konsumentów się pogarszają, a inflacja pozostaje wysoka.

"Zapnijcie pasy, bo nadchodzi większa zmienność" - zalecał inwestorom na początku tego tygodnia Jay Woods, główny globalny strateg w Freedom Capital Markets.

Tymczasem inwestorzy śledzą z uwagą doniesienia z Chin, gdzie trwa Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych, które w środę określiło cel wzrostu gospodarczego Chin w 2025 r. na ok. 5 proc., trzeci rok z rzędu.

W czwartek przywódcy Chin kontynuują swoje najważniejsze spotkanie ustawodawcze w Pekinie, a rynek wypatruje bardziej szczegółowych informacji na temat polityki chińskich władz.

Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 149,27 za 1 USD, w dół o 0,3 proc.

Euro jest po 1,0799 USD, bez zmian.

Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,32 proc., wyzej o 4 pb.

Bitcoin kosztuje 92.056,53 USD za token, wyżej o 1,9 proc.

Złoto w dostawach spot jest wyceniane po 2.917,81 USD za uncję, stabilnie.

W Europie kontrakty na Stoxx 50 zwyżkują o 0,96 proc., na FTSE 100 rosną o 0,63 proc., na CAC 40 idą wyżej o 1,23 proc., a na DAX zwyżkują o 0,69 proc.

Indeksy w Europie głównie mocno zwyżkowały na koniec sesji w środę.

Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 wzrósł o 1,89 proc., niemiecki DAX poszedł w górę o 3,38 proc., francuski CAC 40 zyskał 1,56 proc., a brytyjski FTSE 100 spadł o 0,04 proc.

Benchmarkowy indeks Stoxx Europe 600 zwyżkował o 1,01 proc.

Kontrakty na indeksy w USA są w przedziale od -0,13 proc. do +0,04 proc.

Środowa sesja na Wall Street zakończyła się wzrostami głównych indeksów, ponieważ zwolnienie producentów samochodów z ceł przez Donalda Trumpa dało nadzieję inwestorom na dalsze ustępstwa w rozpoczętej przez prezydenta USA wojnie handlowej.

Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 1,14 proc. do 43.006,59 pkt.

S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 1,12 proc. i wyniósł 5.842,63 pkt.

Nasdaq Composite zwyżkował o 1,46 proc. do poziomu 18.552,73 pkt.

Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 zyskuje 0,86 proc. i wynosi 2.097,26 pkt.

(PAP Biznes)

aj/ asa/