DZIEŃ NA RYNKACH: W Azji na giełdach sesja z przewagą zwyżek indeksów
W Azji na głównych giełdach sesja przebiega z przewagą zwyżek indeksów. Inwestorzy oceniają doniesienia dotyczące amerykańskich ceł na towary z Chin. Na rynku walutowym USD jest stabilny wobec euro i JPY. Bitcoin kosztuje prawie 95.000 USD. Rosną notowania złota - informują maklerzy.
W Japonii Nikkei 225 stracił 1,83 proc., a Topix spadł o 1,16 proc. Inwestorzy na tym rynku powrócili po dłuższej weekendowej przerwie.
W Chinach wskaźnik SCI zwyżkuje o 2,54 proc. CSI 300 jest wyżej o 2,63 proc.
W Hongkongu Hang Seng zyskuje 1,82 proc.
W Korei Południowej KOSPI jest wyżej o 0,31 proc.
W Indiach Sensex zwyżkuje o 0,30 proc.
Na Tajwanie TAIEX idzie w górę o 1,37 proc.
W Azji na giełdach sesja przebiega ze zwyżkami wskaźników. Inwestorzy oceniają doniesienia dotyczące amerykańskich ceł na towary z Chin.
Członkowie zespołu prezydenta-elekta Donald Trumpa omawiają kwestię powolnego i stopniowego podwyższania taryf dla Chin - podają anonimowe źródła zbliżone do sprawy.
Takie podejście USA ma na celu umocnienie pozycji negocjacyjnych, a równocześnie ma pomóc w uniknięciu gwałtownego wzrostu inflacji w Stanach Zjednoczonych.
Jedna z propozycji zakłada wprowadzenie ceł progresywnych rosnących o ok 2-5 proc. miesięcznie - wynika z informacji anonimowych źródeł.
Na razie pomysły ws. ceł dla Chin są na wczesnym etapie rozważań i jeszcze podobno nie zostały przedstawione prezydentowi-elektowi.
Doradcy Trumpa pracujący nad planem dotyczącym ceł to m.in. Scott Bessent, kandydat na stanowisko sekretarza skarbu USA, Kevin Hassett, mający zostać dyrektorem Narodowej Rady Gospodarczej, i Stephen Miran, nominowany przez Donalda Trumpa na stanowisko przewodniczącego Rady Doradców Ekonomicznych.
Na razie wymienieni urzędnicy nie komentują pojawiających się doniesień ws. ceł dla Chin.
Podczas kampanii przed wyborami prezydenckimi w USA Donald Trump zaproponował minimalne cła w wysokości 10-20 proc. na wszystkie towary importowane do USA i 60 proc. - na towary z Chin.
Na razie brak jasności co do ceł na towary importowane do USA pozostawia w niepewności inwestorów i firmy, a na tydzień przed inauguracją prezydentury Donalda Trumpa ekonomiści mogą jedynie zgadywać, jak wojny handlowe USA wpłyną na amerykańską gospodarkę.
Chiny tymczasem wykorzystują szeroki wachlarz środków stymulujących wzrost gospodarczy, aby niwelować ewentualne skutki oczekiwanych wysokich ceł USA na chińskie towary. Władze w Pekinie chcą też wesprzeć zmagający się z problemami krajowy rynek nieruchomości.
W 2025 r. tempo wzrostu PKB Chin może spowolnić do 4,5 proc. z prawdopodobnych 5,0 proc. w 2024 - wynika z ocen analityków Goldman Sachs Group Inc.
Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 157,51 za 1 USD, stabilnie.
Euro jest po 1,0253 USD, bez zmian.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,76 proc., niżej o 1 pb.
Bitcoin kosztuje 94.917,25 USD za token, w górę o 0,8 proc.
Złoto w dostawach spot jest wyceniane po 2.672,44 USD za uncję, wyżej o 0,3 proc.
W Europie kontrakty na Stoxx 50 zwyżkują o 0,64 proc., na FTSE 100 są niżej o 0,04 proc., na CAC 40 zyskują 0,82 proc., a na DAX zwyżkują o 0,44 proc.
Indeksy w Europie zniżkowały na koniec sesji w Europie.
Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 zniżkował o 0,46 proc., niemiecki DAX poszedł w dół o 0,41 proc., francuski CAC 40 stracił 0,3 proc., a brytyjski FTSE spadł o 0,29 proc.
Benchmarkowy indeks Stoxx Europe 600 zniżkował o 0,55 proc.
Kontrakty na indeksy w USA są w przedziale od 0,13 proc. do 0,41 proc.
Poniedziałkowa sesja na Wall Street przyniosła odreagowanie mocnych zniżek z piątku i solidne wzrosty części głównych indeksów. Na minusie zamknął jednak dzień Nasdaq.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,86 proc. do 42.297,12 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,16 proc. i wyniósł 5.836,22 pkt.
Nasdaq Composite zniżkował o 0,38 proc. do 19.088,10 pkt.
(PAP Biznes)
aj/ asa/