Na rynek wraca przekonanie, że ceny mieszkań mogą rosnąć - Otodom
Na rynek wraca przekonanie, że ceny mieszkań mogą rosnąć - wskazała dyrektorka badań w Otodom, Katarzyna Kuniewicz, komentując wyniki najnowszego „Monitora nastrojów klientów nieruchomości”. Z raportu wynika, że w III kw. 2025 r. odsetek osób przewidujących podwyżki cen mieszkań wzrósł o 3 pkt. proc. w ujęciu kdk do 53 proc.
"Zmiana, która nastąpiła w trzecim kwartale w stosunku do drugiego, polega przede wszystkim na tym, że wbrew naszym oczekiwaniom, odsetek badanych, którzy oczekują podwyżek cen wzrósł do 53 proc., czyli wraca na rynek przekonanie o tym, że ceny mieszkań mogą rosnąć" – powiedziała podczas webinaru Katarzyna Kuniewicz, dyrektorka badań w Otodom.
"Wzrost w tej grupie nie bierze się z tego, że zmniejszyła się grupa osób oczekujących spadku cen, tylko z tego, że zmniejszyła się grupa oczekująca ich stabilizacji. To jest ruch, który będziemy obserwować w kolejnych miesiącach i kwartałach. Nie ma wątpliwości, że po popytowej stronie rynku nadal dominuje przekonanie, że ceny będą rosły" - dodała.
Z badania wynika, że odsetek osób oczekujących wzrostu cen mieszkań w kolejnych 12 miesiącach sukcesywnie obniżał się, jednak w III kw. 2025 r. nastąpiło odwrócenie tej tendencji. W IV kw. 2024 r. odsetek ten wynosił 62 proc., w I kw. 2025 r. 55 proc., w II kw. 2025 r. 50 proc., a w III kw. nastąpił wzrost do 53 proc.
Z kolei odsetek osób, które oczekują stabilizacji cen mieszkań spadł w III kw. 2025 r. do 27 proc. z 31 proc. w II kw. 2025 r. W I kw. 2025 r. wynosił on 26 proc., a w IV kw. 2024 r. - 24 proc.
"Nadal najbardziej stabilną grupę - co piąty ankietowany - stanowią osoby, które uważają, że ceny spadną. Jest to najmniej liczna grupa, ale wyniki z trzech ostatnich kwartałów pokazują, że jest to niezwykle stabilna grupa" - wskazała Kuniewicz.
Odsetek osób oczekujących spadku cen mieszkań wyniósł w III kw. 2025 r. 20 proc. W poprzednich kwartałach było to odpowiednio: 14 proc. w IV kw. 2024 r., 20 proc. w I kw. 2025 r. oraz 19 proc. w II kw. 2025 r.
Z badania wynika, że w III kw. 2025 r. 50 proc. osób w procesie zakupu mieszkania lub domu chce kupić lokal z rynku wtórnego, 23 proc. poszukuje lokalu od dewelopera, zaś 27 proc. wskazuje, że nie ma to znaczenia.
"Nadal jest tak, że grupa, która chce kupić lokal od dewelopera, pozostaje wyraźnie mniejszą grupą niż grupa zdecydowana na zakup na rynku wtórnym. Niemniej, w naszym badaniu grupa osób, która wskazywała, że kupi mieszkanie od dewelopera, jeszcze nigdy nie była tak liczna - jest to 23 proc., to najwięcej w dotychczasowych badaniach" - powiedziała podczas webinaru Katarzyna Kuniewicz.
Jak wskazała, na rynku widać pewną tendencję w kierunku bardziej zdecydowanych poglądów na temat cen mieszkań i preferowanego rynku.
"Obserwujemy na rynku pewną tendencję. W badaniach wyraźnie widać, że stopniowo zmniejsza nam się grupa ankietowanych, która mówi, że nie wie co się stanie z cenami, albo że będą one stabilne, albo że nie ma dla nich znaczenia, na jakim rynku kupią mieszkanie. Rośnie z kolei grupa osób zdecydowanych na rynek, mająca jasny pogląd co do tego, co będzie się działo z cenami" - powiedziała Kuniewicz.
"Wynika to z tego, że mamy czas na rynku mieszkaniowym, na którym można dość spokojnie rozejrzeć się, bez obawy, że zniknie mi mieszkanie, które wybieram, albo że stanie się wyraźnie droższe w ciągu czasu, kiedy się zastanawiam. W związku z tym, wraz ze stabilizacją cen widzimy wyraźną specjalizację, jeśli chodzi o konkretne preferencje" - dodała.
Z badania Otodom wynika, że w III kw. 2025 r. postrzeganie firm deweloperskich pogorszyło się w porównaniu z poprzednimi kwartałami.
W III kw. 55 proc. osób nie zgadzało się ze stwierdzeniem, że firmy deweloperskie uczciwie opisują swoje inwestycje. W I-II kw. 2025 r. na taką odpowiedź wskazywało odpowiednio 53 proc. i 49 proc. badanych. Z kolei odsetek osób, które zgadzają się z powyższym stwierdzeniem wynosił w I-III kw. 2025 r. odpowiednio: 16 proc., 19 proc. i 16 proc.
Podczas webinaru Kuniewicz wskazała, że pogorszenie się ocen dotyczących działalności firm deweloperskich może wynikać z wysokich oczekiwań ws. pełnego wejścia w życie ustawy o jawności cen transakcyjnych.
"Patrząc na wyniki badania okazuje się, że najbardziej negatywnie uczciwość opisu inwestycji deweloperskich ocenili ankietowani we wrześniu. Przypuszczamy, że informacja o tym, że teraz wszystko będzie wiadome, będziemy mogli sobie dokładnie sprawdzić jakie są ceny, jak się zmieniały i że to wszystko stanie się z dnia na dzień jawne, spowodowało po pierwsze wzrost zainteresowania stronami internetowymi firm, a po drugie - sposób, w jaki to zostało zrealizowane, spowodował, że pierwsze miesiące wprowadzania tych przepisów przyniosły więcej rozczarowania niż ulgi" - powiedziała dyrektorka badań w Otodom.
"Na stronach firm deweloperskich ceny i opisy inwestycji są dostępne, natomiast w miejscu, gdzie wydawało się, że ich porównywanie będzie możliwe, czyli na stronach rządowych, niestety mamy absolutny bałagan - dowolne formaty plików i niewystandaryzowana informacja powodują, że porównanie jest niemożliwe. To wzbudziło niepokój i niezadowolenie, bo oczekiwania prawdopodobnie były bardzo duże" - dodała. (PAP Biznes)
pat/ asa/
