DZIEŃ NA RYNKACH: W Europie na giełdach sentyment risk-on po komentarzach Donalda Trumpa

Wskaźnik Stoxx 600 Europy zyskuje 1,54 proc.

FTSE 100 rośnie o 1,23 proc.

CAC 40 idzie wyżej o 1,52 proc.

DAX zwyżkuje 2,29 proc.

Nexi zyskuje 4 proc. po zaliczeniu wzrostu przychodów o 3,7 proc. rdr.

Assa Abloy drożeje o 2,8 proc. po skromnym przekroczeniu konsensusu dotyczącego przychodów i skorygowanego EBIT w I kw.

Indeksy w Europie idą w górę, a dolar USA zyskuje na wartości, ponieważ administracja prezydenta USA Donalda Trumpa złagodziła napięcia, które wstrząsały rynkami finansowymi podczas ostatnich dni.

Głównymi motorami rajdu na rynkach są "gołębie" komentarze prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczące ceł handlowych, a także jego zapewnienia, że nie ma zamiaru zdymisjonować prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella.

Po tygodniach eskalacji napięć handlowych i ceł między USA a Chinami, ostatnie uwagi Donalda Trumpa pomogły złagodzić obawy inwestorów, sygnalizując łagodniejsze stanowisko w sprawie światowego handlu.

Prezydent USA stwierdził, że Stany Zjednoczone tymczasowo powstrzymają się od rozszerzania ceł na kraje, które "nie podejmą działań odwetowych" i wyraził optymizm, że negocjacje handlowe z Chinami "postępują pozytywnie".

We wtorek Donald Trump obiecał, że będzie bardzo miły wobec Chin w rozmowach handlowych.

Amerykański przywódca sugerował, że cła zostaną obniżone po tym, jak zawrze porozumienie handlowe z Chinami.

Prezydent USA zapewnił, że ma świetne relacje ze swoim chińskim odpowiednikiem Xi Jinpingiem.

"Nie powiem: +Och, zamierzam grać ostro z Chinami+ (...) nie, będziemy bardzo mili" - zapewnił.

Prezydent USA Donald Trump zapewnił też we wtorek, że nie ma zamiaru zwalniać prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella mimo, że nazwał go "wielkim frajerem" i żąda od niego obniżenia stóp procentowych.

"Nie mam zamiaru go zwalniać. Chciałbym, żeby był trochę bardziej aktywny w kwestii swojego pomysłu obniżenia stóp procentowych. To idealny moment, żeby obniżyć stopy procentowe. A jeśli tego nie zrobi, czy to koniec? Nie, to nie koniec" - powiedział Donald Trump.

Słowa amerykańskiego prezydenta padły po tym, jak wcześniej pisał na swoim portalu społecznościowym, że jeśli Powell natychmiast nie obniży stóp procentowych, gospodarka znacząco spowolni. Mówił też, że nie może się doczekać "terminacji" Powella, podsycając spekulacje na temat możliwego zwolnienia prezesa banku centralnego.

Ostatnie zapewnienie prezydenta Trumpa, że nie ma zamiaru usuwać prezesa Powella, pomogło złagodzić obawy o potencjalną ingerencję polityczną w politykę pieniężną USA.

Niemniej jednak sam Powell utrzymuje, że jest jeszcze za wcześnie na rozpoczęcie obniżania stóp procentowych, ponieważ niepewność związana z ostatnimi środkami taryfowymi nie znalazła jeszcze pełnego odzwierciedlenia w amerykańskiej gospodarce.

Tymczasem prezydent Rosji Władimir Putin zaproponował zatrzymanie inwazji przeciwko Ukrainie na obecnej linii frontu - podał brytyjski "Financial Times", powołując się na źródła zbliżone do sprawy.

Putin powiedział specjalnemu wysłannikowi USA Steve'owi Witkoffowi podczas niedawnego spotkania w Petersburgu, że Moskwa może się zrzec swoich roszczeń względem terytoriów czterech częściowo okupowanych przez Rosję obwodów ukraińskich, które pozostają pod kontrolą Kijowa.

Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 142,10 za 1 USD, niżej o 0,4 proc.

Euro jest po 1,1382 USD, w dół o 0,3 proc.

Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,35 proc., niżej o 5 pb.

Bitcoin kosztuje 93.032,39 USD za token, wyżej o 2,0 proc.

Złoto w dostawach spot jest wyceniane po 3.345,65 USD za uncję, niżej o 1,0 proc.

Ropa WTI na NYMEX jest po 64,64 USD za baryłkę - wyżej o 1,52 proc., a Brent na ICE zwyżkuje o 1,45 proc. do 68,42 USD. (PAP Biznes)

aj/ ana/