DZIEŃ NA RYNKACH: W Europie na giełdach spadki indeksów

Wskaźnik Stoxx 600 Europe zniżkuje o 0,11 proc.

FTSE 100 spada o 0,12 proc.

CAC 40 jest niżej o 0,25 proc.

DAX idzie w dół o 0,14 proc.

PayPoint zyskuje 8 proc., najmocniej od 16 tygodni, po informacji, że International Distribution Services nabędzie 49-procentowy pakiet akcji firmy Collect+, która należy do PayPoint.

Card Factory drożeje o 8,3 proc. po publikacji wyników finansowych. Przychody spółki w I połowie roku wyniosły 247,6 mln funtów i wzrosły rdr o 5,9 proc., wobec 233,8 mln funtów przed rokiem.

Genmab A/S zyskuje 4,5 proc. Spółka zgodziła się nabyć Merus NV, holenderską firmę biotechnologiczną (opracowuje metody leczenia raka głowy i szyi) za ok. 8 mld USD.

Medical Park spada o 6,3 proc. Analitycy HSBC obniżyli rekomendację dla akcji spółki do "trzymaj".

Na rynkach utrzymują się obawy o możliwe zamknięcie rządu USA (shutdown), a to może wpłynąć na publikację danych makro uznawanych za kluczowe dla określenia ścieżki dla obniżek stóp procentowych przez Rezerwę Federalną.

Amerykański Senat 19 września odrzucił prowizorium budżetowe, zapewniające dalsze finansowanie działalności państwa.

Porażka projektu zwiększa ryzyko zamknięcia większości federalnych instytucji wraz z końcem tego miesiąca.

Aby uniknąć tzw. shutdownu, czyli zamknięcia pracy większości agencji federalnych, prowizorium budżetowe powinno być przegłosowane przed końcem roku fiskalnego i wygaśnięciem obecnego budżetu, tj. do końca września.

"Jeśli Kongres nie uchwali w ostatniej chwili ustawy o finansowaniu, mniej ważne agencje zostaną zamknięte, a szeroki zakres usług publicznych zostanie zakłócony" - wskazuje Ahmad Assiri, strateg ds. badań w Pepperstone.

"Dla inwestorów problemem nie jest sama biurokracja, ale brak dostępu do oficjalnych danych ekonomicznych i publikacji statystycznych, które służą jako kompas zarówno dla decydentów, jak i rynków" - dodaje.

Historia dostarcza jednak inwestorom użytecznych "punktów odniesienia": Stany Zjednoczone już wcześniej borykały się z "przestojami", w szczególności w 2013 r., które trwały 16 dni z powodu sporów związanych z ustawą Affordable Care Act oraz rekordowym 35-dniowym przestojem w latach 2018-2019.

Podczas gdy większość impasów kończy się w ciągu dwóch tygodni, epizod z 2018 r. pokazał, jak przedłużające się zamknięcie rządu może znacznie osłabić wzrost gospodarczy w miarę zamrożenia wydatków rządowych, a Biuro Budżetowe Kongresu szacuje straty PKB na około 11 mld USD w tym okresie.

"Kursy akcji na giełdach zazwyczaj słabną przed zamknięciem rządu i w jego trakcie, tylko po to, by odbić się po przywróceniu finansowania" - przypomina Assiri.

Jednak z perspektywy Wall Street najbardziej destrukcyjnym aspektem zamknięcia rządu jest brak oficjalnych danych makro.

Departament Pracy USA (NFP) zapowiedział, że nie opublikuje żadnych danych, w tym zaplanowanego na piątek wrześniowego raportu o zatrudnieniu poza rolnictwem, jeśli nie uda się zapobiec zamknięciu rządu.

Bez niego inwestorzy tracą główny punkt odniesienia i są zmuszeni polegać na mniej kompleksowych alternatywach, takich jak np. dane ADP, które nie oddają pełnego obrazu rynku pracy.

"Gdyby publikacje NFP - w najbliższy piątek - i CPI również uległy opóźnieniu, uczestnicy rynku byliby pozostawieni samym sobie w trudnej sytuacji" - wskazuje Assiri.

Dla rynków oznacza to prawdopodobny wzrost zmienności, przy czym VIX wynosi obecnie 16.

Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 148,53 za 1 USD, bez zmian.

Euro jest po 1,1724 USD, stabilnie.

Bitcoin kosztuje 114.427 USD za token, bez zmian.

Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,14 proc., stabilnie.

Złoto w dostawach spot jest wyceniane po 3.866 USD za uncję, wyżej o 0,8 proc.

Ropa WTI na NYMEX jest po 63,06 USD za baryłkę - niżej o 0,61 proc., a Brent na ICE zniżkuje o 0,65 proc. do 67,53 USD. (PAP Biznes)

aj/ ana/