DZIEŃ NA RYNKACH: W Europie na giełdach wzrosty indeksów do rekordów
Na europejskich giełdach wskaźniki rosną i osiągają rekordowe poziomy. Inwestorzy oceniają zapowiedzi USA dotyczące ceł dla Chin oraz brak - na razie - ceł dla UE, a także komentarze z EBC dotyczące polityki monetarnej w strefie euro. Na rynku walutowym USD jest mocniejszy wobec euro i JPY. Bitcoin kosztuje ok. 105.000 USD. Notowania złota idą w górę - informują maklerzy.
Wskaźnik Stoxx Europe 600 zyskał o 0,4 proc. do rekordowych 528,30 pkt. i przekroczył poprzedni rekord z 27 września 2024, gdy notowano 528,08 pkt.
FTSE 100 zwyżkuje o 0,14 proc.
CAC 40 zyskuje 0,06 proc.
DAX rośnie o 0,63 proc.
Adidas zyskuje 4 proc. w reakcji na zanotowane w IV kw. wyniki powyżej rynkowego konsensusu.
Flow Traders Ltd. traci 3,6 proc. po obniżeniu rekomendacji dla akcji spółki przez analityków Oddo BHF do "neutralnie" z "powyżej rynku".
Dfds A/S idzie w dół o 15 proc. Analitycy Nordea obniżyli rekomendację dla walorów firmy do "sprzedaj" z "trzymaj".
Inwestorzy oceniają łagodniejsze stanowisko, jakie prezydent USA Donald Trump przyjął w sprawie ceł wobec Unii Europejskiej i Chin.
Prezydent Donald Trump powiedział, że jego groźby nałożenia na Chiny 10-procentowych ceł - na cały import - są nadal aktualne i wskazał, że mogą one zostać zrealizowane już w lutym.
Komentarze prezydenta USA, które padły dzień po jego inauguracji, sugerują, że "taryfa ulgowa" dla Chin - jeśli chodzi o cła - może być krótkotrwała.
"To dla inwestorów przypomnienie, że Trump jednak coś zrobi, ponieważ jego pierwszy dzień prezydentury mógł dać rynkom fałszywe wrażenie, że tego nie zrobi (nie wprowadzi ceł dla Chin)" - Xin-Yao Ng, dyrektor ds. inwestycji w abrdn w Singapurze.
W poniedziałek - w pierwszym dniu swojego urzędowania w Białym Domu - Trump wstrzymał się z zarządzeniem ceł skierowanych konkretnie do Chin, jednocześnie wskazując, że 25- procentowe cła mogą objąć Meksyk i Kanadę - od 1 lutego.
Inwestorzy nadal wypatrują jednak dalszych informacji dotyczących polityki taryfowej USA wobec Unii Europejskiej.
"Na rynkach zdecydowanie odczuwa się pewną ulgę, że prezydent Trump nie nałożył ceł (na UE) już pierwszego dnia swojego urzędowania" - mówi Marija Veitmane, starsza strateg ds. wielu aktywów w State Street Global Markets.
Tymczasem Klaas Knot, członek Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego i jednocześnie prezes banku centralnego Holandii, powiedział w Davos w środowym wywiadzie w Bloomberg TV, że obstawianie przez inwestorów obniżek stóp procentowych w strefie euro zarówno w styczniu, jak i marcu, jest uzasadnione.
Wygląda więc na to, że EBC obniży stopy procentowe już na swoim spotkaniu w przyszłym tygodniu.
Biorąc pod uwagę, że inflacja w nadchodzących miesiącach ma osiągnąć docelowy poziom EBC 2 proc., bankierzy z EBC są gotowi obniżyć koszty pożyczek o 25 pb, bazując na 4 takich obniżkach stóp procentowych w 2024 r.
Knot twierdzi, że EBC będzie nadal kierować się otrzymywanymi informacjami makro - także podczas nadchodzącego pierwszego w tym roku spotkania w sprawie polityki pieniężnej.
"Dane powiedzą nam, dokąd zmierzać" - powiedział.
Knot dodał jednak, że podejmowanie dalszych decyzji monetarnych EBC może być utrudnione ze względu na zwiększoną niepewność na świecie.
Bankier wskazał za groźby ze strony USA dotyczące wyższych ceł dla partnerów handlowych tego kraju.
"Polityka handlowa USA to wyraźne ryzyko spadkowe na horyzoncie" - wskazał Knot.
Analitycy i inwestorzy oceniają, że stopa depozytowa EBC spadnie w kierunku 2 proc. do połowy tego roku.
Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 156,00 za 1 USD, w dół o 0,3 proc.
Euro jest po 1,0413 USD, niżej o 0,1 proc.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,58 proc., bez zmian.
Bitcoin kosztuje 104.965,26 USD za token, niżej o 1,7 proc.
Złoto w dostawach spot jest wyceniane po 2.749,25 USD za uncję, wyżej o 0,2 proc.
Ropa WTI na NYMEX jest po 75,49 USD za baryłkę - niżej o 0,45 proc., a Brent na ICE zniżkuje o 0,33 proc. do 79,03 USD. (PAP Biznes)
aj/ ana/