DZIEŃ NA RYNKACH: Wzrosty na Wall Street trzeci dzień z rzędu; w górę m.in. spółki technologiczne
Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się wzrostami głównych indeksów, trzeci dzień z rzędu. W górę poszły notowania spółek technologicznych. Inwestorzy liczą na pozytywne efekty negocjacji w polityce handlowej.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 1,23 proc., czyli o 486,83 pkt., do 40.093,40 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 2,03 proc. i wyniósł 5.484,77 pkt.
Nasdaq Composite zwyżkował o 2,74 proc. do 17.166,04 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 rośnie o 2 proc. i wynosi 1.957,59 pkt.
Indeks VIX spada o 6,96 proc., do 26,47 pkt.
Ross Mayfield, analityk Baird, jest ostrożny w ocenie czwartkowych wzrostów.
"Chiny wyraziły się dość jasno, że nie są prowadzone żadne negocjacje w kwestii ceł. Być może rynek nadal koncentruje się na tym, że administracja informuje o przynajmniej chęci zawarcia porozumienia, w przeciwieństwie do windowania ceł do szalonych poziomów. Potencjalnie są to więc resztki optymizmu z wczoraj" - ocenił.
Agencja Reutera podała w środę, powołując się na źródła, że administracja Trumpa rozważy obniżenie stawek celnych na importowane towary chińskie do potencjalnej wartości w przedziale 50-65 proc. z obecnego poziomu 145 proc., w oczekiwaniu na rozmowy z Pekinem. "Financial Times" poinformował z kolei, że prezydent USA planuje zwolnić producentów samochodów z części ceł.
Sekretarz skarbu USA Scott Bessent powiedział w środę, że prezydent Donald Trump nie zaproponował jednostronnego obniżenia amerykańskich ceł nałożonych na Chiny. Bessent dodał jednak, że cła w wysokości 145 proc. na chińskie towary nie są ustalone na stałe.
Chińskie ministerstwo spraw zagranicznych zdementowało w czwartek doniesienia medialne, według których Chiny i USA prowadzą rozmowy na temat ceł i są blisko osiągnięcia porozumienia w tej sprawie.
Rzecznik Ministerstwa Handlu He Yadong powiedział w czwartek, że Stany Zjednoczone powinny znieść wszystkie jednostronne cła wobec Chin, jeśli chcą rozwiązać problem w kwestii handlu.
"Choć pocieszające jest usłyszeć bardziej gołębi ton w kwestii taryf od administracji USA, akcje na razie poruszają się w ograniczonym zakresie, ponieważ ostatecznym celem rynków jest albo odwrócenie taryf, albo znaczące umowy handlowe. Zakończenie okresu korekty może potrwać kilka miesięcy, a my nadal uważamy, że jest to korekta, biorąc pod uwagę szybkość spadków” — powiedział Gaurav Mallik, dyrektor ds. inwestycji w Pallas Capital Advisors.
Christopher Waller, członek Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej, poinformował w czwartek, że decydujący mogą nie mieć wystarczających informacji na temat wpływu ceł, aby rozpocząć obniżanie stóp procentowych w czerwcu, zgodnie z oczekiwaniami rynku.
"Nie sądzę, byśmy zobaczyli wystarczająco dużo danych w najbliższych miesiącach, aż do lipca. Myślę, że dopiero w drugiej połowie roku będziemy mieli lepsze wyobrażenie tego, co stanie się z cłami" - powiedział Waller.
"Spodziewałbym się więcej obniżek i szybciej, gdyby widoczne było poważne pogorszenie sytuacji na rynku pracy" - dodał.
Rynki oczekują, że Fed zacznie obniżać stopy proc. w czerwcu, chociaż - według narzędzia FedWatch - prawdopodobieństwo to spadło w ostatnich dniach.
Inwestorzy zastanawiają się czy ostatnie wzrosty na Wall Street nie były tzw. "odbiciem zdechłego kota".
"Trump robi to, co powiedział, że zrobi w kwestii taryf, a nawet robi więcej. Podczas gdy naszym podstawowym założeniem jest, że cła będą stopniowo spadać, istnieje głęboka niepewność. Mamy szok stagflacyjny dla gospodarki USA, a akcje musiały się dostosować, aby to uwzględnić” — powiedział Paul Diggle, główny ekonomista w Aberdeen.
Według wyliczeń agencji Reutera z ponad 90 proc. spółek z indeksu S&P 500, które dotychczas opublikowały kwartalne wyniki, wspomniało o ryzyku związanym z cłami.
"Niektóre decyzje polityczne i ekonomiczne podważyły i tak już słabe nastroje konsumentów” – powiedział dziennikarzom podczas telekonferencji na temat wyników finansowych Laurent Freixe, dyrektor generalny Nestle.
Według strategów z BCA Research możliwość spowolnienia gosp. w USA nie jest w pełni uwzględniona w wycenach na rynkach. Wskazywali oni, że jest to kolejne potencjalne źródło pesymizmu, który może przedłużyć trwanie rynku niedźwiedzia.
W czwartkowej nocie strateg UBS Sean Simonds napisał, że Stany Zjednoczone coraz bardziej zbliżają się do recesji.
Departament Pracy USA poinformował, że liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wyniosła 222 tys. Ekonomiści spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 222 tys. wobec 216 tys. poprzednio, po korekcie z 215 tys.
Departament Handlu USA poinformował w I wyliczeniu, że zamówienia na dobra trwałe w USA w marcu wzrosły o 9,2 proc. mdm wobec oczekiwanego wzrostu o 2,1 proc. i wzrostu o 0,9 proc. miesiąc wcześniej.
Krajowe Stowarzyszenie Pośredników w Handlu Nieruchomościami (National Association of Realtors) podało w raporcie, że sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA w marcu wyniosła 4,02 mln w ujęciu rocznym vs oczekiwane 4,14 mln.
Zwyżkowały akcje spółek technologicznych - Nvidii poszły w górę o ponad 3 proc., Meta zanotowała 2,5 proc. wzrost, a Amazon i Microsoft po ponad 3 proc.
Przedstawiciele Amazona i Nvidii poinformowali w czwartek, że budowa centrów danych sztucznej inteligencji nie zwalnia tempa.
"Nadal widzimy silny popyt. Także w kolejnych latach i w długim terminie spodziewamy się wzrostów" - powiedział Kevin Miller z Amazona.
Notowania Tesli zyskały ponad 3 proc.
Akcje IBM spadły o ponad 6 proc. po tym, jak firma poinformowała, że 15 jej kontraktów rządowych zostało zawieszonych w ramach cięć kosztów przez administrację Trumpa.
Akcje spółki Texas Instruments wzrosły o 6,5 proc. po tym, jak firma produkująca półprzewodniki opublikowała wyniki finansowe i przychody za pierwszy kwartał, które przewyższyły oczekiwania analityków.
ServiceNow wzrosło o ponad 15 proc. po przebiciu szacunków zysków w pierwszym kwartale.
Comcast spadł o blisko 4 proc. po ogłoszeniu większego niż oczekiwano spadku liczby klientów w ramach łączy szerokopasmowych w pierwszym kwartale.
Akcje Procter & Gamble spadły o prawie 4 proc. po tym, jak wyniki spółki za I kw. okazały się gorsze od oczekiwań.
Notowania Hasbro poszły w górę o blisko 15 proc. Spółka pokazała lepsze od oczekiwań wyniki.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na maj zwyżkują o 0,59 proc. do 62,64 USD za baryłkę, a czerwcowe futures na Brent rosną o 0,38 proc. do 66,37 USD/b. (PAP Biznes)
kek/ doa/