Wg USA wdrażanie zawieszenia broni powinno rozpocząć się po wydaniu dwóch oświadczeń - Zełenski (opis)
Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował we wtorek, że według USA wdrażanie porozumień o zawieszeniu broni między Rosją a Ukrainą na morzu oraz tych dotyczących obiektów infrastruktury energetycznej powinno rozpocząć się niezwłocznie po opublikowaniu wspólnych oświadczeń ukraińsko-amerykańskiego i amerykańsko-rosyjskiego.
"Oni uważają, że po oficjalnym oświadczeniu strony amerykańskiej można rozpocząć wdrażanie decyzji zawartych w tym dokumencie. Nie ma tutaj zaufania do Rosjan, ale uważam, że będziemy konstruktywni. Jeśli tak jest – a minister obrony potwierdzi mi to jeszcze telefonicznie – to będziemy wykonywać swoją pracę nad wdrażaniem ustaleń z ukraińsko-amerykańskiego spotkania" - powiedział dziennikarzom Zełenski.
Według prezydenta ukraińska delegacja w Rijadzie nie omawiała z delegacją amerykańską kwestii terytoriów, ale możliwe jest, że delegacja amerykańska omówiła to zagadnienie z delegacją rosyjską. "Myślę, że strona amerykańska rozmawia z Rosjanami o terytorium. (...) Prezydent Trump ma wystarczającą władzę, narzędzia, sankcje itp., różne narzędzia, aby wpłynąć na Rosjan, Putina, aby zakończyć tę wojnę. Jesteśmy zaniepokojeni, gdy dyskutują o nas bez nas" - powiedział.
Wspólne oświadczenia ukraińsko-amerykańskie i amerykańsko-rosyjskie różnią się jednym punktem z pięciu: Ukraina nalegała na powrót dzieci, a Federacja Rosyjska na usunięcie barier w transporcie produktów rolnych - zaznaczył Zełenski.
"O ile nam wiadomo, Rosjanie podnieśli kwestię amerykańskiej pomocy dla Rosjan w transporcie ich produktów rolnych. Jest to kwestia portów, taryf i tym podobnych. Nie chcieliśmy, aby znalazło się to w naszym wspólnym dokumencie. Uważamy, że jest to osłabienie pozycji i osłabienie sankcji" - powiedział prezydent.
Według niego, wspólne oświadczenia ukraińsko-amerykańskie i amerykańsko-rosyjskie nie przewidują konsekwencji za naruszenie reżimu ciszy, ale Ukraina uzgodniła z USA, że dostarczy odpowiednie dowody w przypadku rosyjskich naruszeń, po czym USA podejmą odpowiednie działania.
Ukraina będzie nadal omawiać zaangażowanie kontyngentu pokojowego ze stroną europejską w ramach gwarancji bezpieczeństwa, których częścią powinny być również Stany Zjednoczone - przekazał szef państwa ukraińskiego.
Zełenski zaznaczył, że Stany Zjednoczone przygotowują nowy projekt umowy z Ukrainą w sprawie zasobów mineralnych i nie będą poruszać kwestii elektrowni jądrowych. "To obszerna, kompleksowa umowa przedstawiająca wizję amerykańskiej strony – ich spojrzenie na sprawę. Oznacza to przejście od wcześniejszych kroków i ramowej umowy do pełnej wersji porozumienia. Obecnie strona amerykańska zaproponowała nam od razu dużą umowę – swoją wizję. Nie znam jeszcze szczegółów" - powiedział.
Zdaniem prezydenta specjalny wysłannik USA ds. Bliskiego Wschodu, Steve Witkoff niestety upowszechnia rosyjskie narracje o ukraińskich terytoriach okupowanych przez Rosję. "Komunikaty te są bardzo zgodne z oficjalnymi komunikatami Kremla. Te komunikaty były przekazywane wielokrotnie... Wierzę, że pan Witkoff spędził dużo czasu w dialogu z Putinem" - powiedział.
"Wszystkie rosyjskie narracje są niewiarygodne – nie będzie do nich zaufania. Amerykańska strona ostatecznie zrozumie, że to wszystko jest kłamstwem. Niestety, minusem jest to, że rosyjska dezinformacja wciąż jest obecna. Ale plusem jest to, że mit Putina o rzekomej chęci zakończenia wojny stopniowo zanika" - stwierdził Zełenski.
Wcześniej Departament Stanu USA ogłosił w komunikacie z rozmów USA-Rosja i USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej, że Rosja i Ukraina zgodziły się ze Stanami Zjednoczonymi, by zapewnić bezpieczną żeglugę, wyeliminować użycie siły i zapobiec używaniu statków handlowych do celów wojskowych na Morzu Czarnym.
Zarówno Rosja, jak i Ukraina mają też "opracować środki w celu wdrożenia porozumienia prezydentów (...) o zakazie ataków na obiekty energetyczne Rosji i Ukrainy". Obie strony złożyły również deklaracje o dążeniu do trwałego pokoju. (PAP)
Z Kijowa Iryna Hirnyk (PAP)
ira/ mal/ osz/