Poniedziałkowa sesja na Wall Street zakończyła się wzrostami, a Dow Jones po krótkiej przerwie jest ponownie na historycznym szczycie. Inwestorzy oceniają nominację administracji Donalda Trumpa, miliardera Scotta Bessenta, na sekretarza skarbu USA, a także czekają na publikację minutes Fedu we wtorek.
Indeksy w Europie zwyżkowały na koniec sesji w poniedziałek. Inwestorzy obserwują transakcje w europejskim sektorze bankowym i oceniają komentarze z EBC.
Poniżej zamknięcia i zmiany wybranych indeksów giełdowych w Europie.
Złoty powinien skutecznie bronić się od dalszej deprecjacji się przy 4,33/EUR, a ograniczeniem dla dalszego spadku rentowności SPW są wydarzenia w najbliższych dniach: środowa aukcja sprzedaży i miesięczny plan podaży długu na grudzień w piątek - oceniają ekonomiści Banku Millennium.
W poniedziałek główne warszawskie indeksy nieznacznie rosną, słabiej zachowują się akcje spółek skupionych w mWIG40. Wśród blue chipów wyróżniają się papiery CD Projektu, które w przeddzień publikacji wyników finansowych za III kwartał rosną o blisko 3 proc.
Po otwarciu sesji w USA Dow Jones Industrial rośnie o 0,47 proc. do 44.713 pkt. S&P 500 zyskuje 0,69 proc. i wynosi 6.010 pkt.
Futures w USA rosną, a na giełdach w Europie przeważają wzrosty indeksów. Inwestorzy oceniają nominację administracji D. Trumpa, miliardera Scotta Bessenta, na sekretarza skarbu USA, a także czekają na publikacje minutes Fedu we wtorek. Rentowności obligacji spadają, dolar osłabia się.
Poniedziałkowa sesja rozpoczęła się od wzrostów, zwyżki najważniejszych giełdowych indeksów po godzinie handlu nie przekraczają jednak 1 proc. Rośnie większość blue chipów, w tym najmocniej, ponad 2 proc., kurs Allegro oraz Pepco.
Na europejskich giełdach główne indeksy są na plusach, już 3. sesję z rzędu. Inwestorzy obserwują transakcje w europejskim sektorze bankowym i oceniają komentarze z EBC. Gracze czekają w tym tygodniu na protokół z posiedzenia Fed. Na rynku walutowym USD jest słabszy wobec najważniejszych walut. Bitcoin kosztuje powyżej 98.000 USD. Traci złoto - informują maklerzy.
Polska waluta ustabilizowała się w poniedziałek na poziomie 4,33 względem euro, a rentowności krajowych obligacji nieco spadły, z oprocentowaniem 2-letnich papierów na poziomie 4,85 proc. Analitycy wskazują, że polska waluta nadal będzie pozostawać pod wpływem zdarzeń globalnych, ale też odczytów makro.
Na europejskich giełdach główne indeksy rosną. Inwestorzy oceniają pozytywnie kandydaturę nowego szefa resortu skarbu w USA. Trwa analiza komentarzy z EBC. Na rynku walutowym USD jest słabszy do euro i JPY. Bitcoin kosztuje powyżej 98.000 USD. Traci złoto - informują maklerzy.
Poniedziałkowa sesja na warszawskim parkiecie może rozpocząć się od wzrostów, co sugerują notowania kontraktów na zagraniczne indeksy.