Goldman Sachs zakłada, że cena ropy Brent utrzyma się poniżej 100 USD/bbl (opinia)
Według bazowego scenariusza cena ropy Brent utrzyma się poniżej 100 USD za baryłkę - zakładają analitycy Goldman Sachs w raporcie z 7 kwietnia. Analitycy uzasadniają swoją prognozę między innymi zwiększoną produkcją przez państwa grupy OPEC+, jednocześnie widząc potencjał wzrostowy przy niestabilnej sytuacji geopolitycznej.
Po pierwsze, analitycy przewidują globalny wzrost popytu na ropę o 1,5 miliona baryłek na dzień (mb/d), czyli powyżej prognoz Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) i konsensusu.
Ponadto, ich scenariusz bazowy zakłada brak dodatkowych zagrożeń dla podaży wynikających z eskalacji sytuacji geopolitycznej.
Analitycy przyjmują też, że zwiększone wolne moce produkcyjne doprowadzą do wzrostu produkcji przez państwa grupy OPEC+. Zakładają, że podaż ropy naftowej z 8 państw, które ogłosiły cięcia w wysokości 2,2 mb/d w czerwcu i listopadzie 2023 roku, wzrośnie ponownie o 1,2 mb/d między lipcem a listopadem 2024 roku, przy udziale Arabii Saudyjskiej na poziomie 0,75 mb/d.
Goldman Sachs zakłada, mimo dużego marginesu błędu, że państwa grupy OPEC+ nie spowodują ekstremalnego wzrostu cen ropy, mając na uwadze kryzys energetyczny 2022 roku, który pokazał spadek długofalowego popytu na ropę z OPEC przy ekstremalnych cenach poprzez wzrost podaży surowca spoza OPEC i wzrost nakładów na inwestycje alternatywne wobec ropy.
Eksperci widzą kilka zagrożeń dla przedstawionego scenariusza, m.in: zwiększone napięcie między państwami Zachodu i OPEC+, mogące doprowadzić do dalszych ograniczeń produkcji ropy; ryzyko uszkodzeń infrastruktury naftowej w wyniku konfliktu Rosja-Ukraina i na Bliskim Wschodzie; ryzyko zmniejszenia podaży irańskiej ropy.
Cena ropy Brent zanotowała blisko 6-mięsieczne maksimum na poziomie ok. 91 USD za baryłkę, zwyżkując o blisko 20 procent od początku roku. (PAP Biznes)
mm/ ana/