Profil:
Synektik SASynektik chce poszerzyć portfolio i wprowadzić nowe urządzenia na rynek w 2025 r. (wywiad)
Synektik szacuje, że do końca 2024 r. w Polsce będzie blisko 60 systemów da Vinci, identyfikuje pierwszych klientów dla systemów Symani – poinformował wiceprezes Dariusz Korecki. W ciągu kilku miesięcy grupa chce sfinalizować rozmowy dotyczące poszerzenia portfolio produktów i wprowadzić nowe urządzenia na rynek w 2025 r.
"W poprzednim roku obrotowym uplasowaliśmy łącznie 22 systemy da Vinci, po trzech kwartałach roku 2023/24 mamy ich 20, a w trwającym czwartym kwartale liczymy na 5 instalacji. Przez najbliższe trzy lata chcielibyśmy utrzymywać liczbę sprzedanych systemów na poziomie zbliżonym do ostatnich dwóch lat” – powiedział PAP Biznes wiceprezes Korecki.
"Mamy w Polsce obecnie 50 autoryzowanych systemów da Vinci, a do końca 2024 r. może ich być około 60. Szacujemy chłonność rynku, w perspektywie najbliższych kilku lat na ponad 100 systemów. W perspektywie najbliższych dwóch lat spodziewamy się utrzymać trendy wzrostowe. Zgodnie z światowymi kierunkami chirurgia robotyczna będzie dalej zyskiwała na znaczeniu w opiece zdrowotnej, generując popyt na nowe urządzenia. Jednocześnie należy założyć, że starsze systemy będą wymieniane na nowe, co również będzie wpływać pozytywnie na wielkość przychody ze sprzedaży" – dodał.
Zdaniem wiceprezesa istotna jest także liczba zabiegów wykonywanych w asyście da Vinci.
"W Polsce rocznie wykonywanych jest ok. 200 tys. zabiegów chirurgicznych, z czego w ostatnich 12 miesiącach ok. 10 tys., czyli 5 proc. rynku, to te wykonane w asyście da Vinci i innych systemów. Statystyka ta wskazuje na wysoki potencjał wzrostu liczba zabiegów" – powiedział.
LATA 2025-2027 OKRESEM BOOMU INWESTYCYJNEGO W SEKTORZE OCHRONY ZDROWIA
Wiceprezes ocenił, że po kilku miesiącach przestoju w przetargach w związku ze zmianami będącymi efektem wyborów, obecnie liczba postępowań jest zdecydowanie wyższa niż w poprzednich latach w analogicznym okresie.
"Doświadczamy rekordowego, w historii naszej firmy, okresu aktywności w obszarze sprzedaży sprzętu medycznego. Niemal codziennie odpowiadamy na zapytania ofertowe, składamy oferty w przetargach. Widać, że maszyna inwestycyjna ruszyła. Środków inwestycyjnych jest dużo, ale wydanie kilku miliardów zł w sposób efektywny nie będzie takie łatwe" – uważa Korecki.
"Wkrótce zaczną pojawiać się przetargi związane z KPO i myślę, że lata 2025-2027 będą okresem boomu inwestycyjnego w sektorze ochrony zdrowia – nie tylko w segmencie robotyki chirurgicznej, ale szerzej - inwestycji w budowę, rozbudowę czy modernizację ośrodków i oddziałów, ich wyposażenie, wymianę posiadanego sprzętu" – dodał wiceprezes.
Pełnych efektów inwestycyjnego ożywienia na rynku w wynikach grupy wiceprezes spodziewa się w latach 2025-2026.
Zdaniem Koreckiego, w najbliższych latach nie będzie problemu z dostępem do środków inwestycyjnych, a barierą będzie raczej odpowiednia ilość personelu dostępnego w placówkach.
Wiceprezes wyjaśnił, że najszybciej rosnącą częścią biznesu grupy są tzw. powtarzalne przychody – związane z dostawą akcesoriów, materiałów, bądź świadczeniem usług wsparcia gwarancyjnego czy opieki serwisowej.
"Po dziewięciu miesiącach w segmencie robotyki chirurgicznej w Polsce odnotowaliśmy ponad 100 proc. wzrost i spodziewamy się utrzymania takiej dynamiki jeszcze przez jakiś czas. Dzięki temu także całkowita dynamika sprzedaży ma szansę zachować wysoką tendencję wzrostową" – powiedział.
"Skala sprzedaży usług powtarzalnych za ostatnie 12 miesięcy jest powyżej 170 mln zł, więc to ok. 33 proc. całkowitej sumy naszej sprzedaży, a rok temu ten udział wynosił 25 proc. W trzyletniej perspektywie jesteśmy w stanie osiągnąć większą część przychodów z powtarzalnego strumienia" – dodał Korecki.
Jak zaznaczył, jest to możliwe przy założeniu działania na tych obszarach, rynkach i z produktami, które są obecnie dostępne. Zarząd szuka jednak nowych rozwiązań, rynków i produktów, które mogą zmienić perspektywy na jeszcze lepsze.
SYNEKTIK PLANUJE NOWE UMOWY WSPÓŁPRACY I POSZERZENIE PORTFOLIO
"Zawierając umowę o współpracy zawsze rozmawiamy także o nowych rynkach i rozszerzeniu portfolio. Tak się wydarzyło z Insightec, myślę, że wkrótce tak się wydarzy z ZAP, bo też prowadzimy takie rozmowy. Powinny też pojawić się nowe umowy współpracy" – powiedział wiceprezes.
"Poszukujemy przede wszystkim możliwości poszerzenia portfolio. Jesteśmy na takim etapie rozmów, że w kolejnych kwartałach do naszej oferty dołączą nowe produkty - urządzenia do terapii, ze szczególnym uwzględnieniem robotyki i szeroko pojętych diagnostycznych i terapeutycznych urządzeń. Rozmowy są na tyle zaawansowane, że w perspektywie kilku miesięcy możemy je finalizować" – dodał.
Synektik – jak poinformował Korecki – dysponuje także wolnymi środkami finansowymi, które może przeznaczyć na rozwój grupy, w tym też akwizycje innych podmiotów.
"Jeśli pasująca do naszego profilu działalności firma będzie np. poszukiwać inwestora, a my dostrzeżemy duży potencjał wzrostu i synergii, to oczywiście jesteśmy otwarci na rozmowy. Sondujemy rynek pod tym kątem, ale dziś jest to raczej poszukiwanie okazji, niż dążenie do realizacji konkretnych planów" – powiedział.
W sierpniu Synektik przedłużył do końca 2029 r. zawartą w 2018 r. umowę z Intuitive Surgical na dystrybucję systemów da Vinci. Grupa jest wyłącznym dystrybutorem systemów robotycznych da Vinci produkowanych przez Intuitive Surgical na rynkach polskim, czeskim i słowackim.
W ocenie wiceprezesa, przedłużenie umowy jest sygnałem, że obie strony są zainteresowanie rozszerzaniem współpracy, a tym samym portfolio produktów.
"Jesteśmy jednym z wiodących partnerów Intuitive. Jesteśmy zainteresowani zacieśnianiem naszej współpracy, planujemy dalsze inwestycje w dedykowane struktury sprzedaży, obsługę klienta, edukację i promocję. Myślimy przede wszystkim o rozszerzeniu portfolio produktów Intuitive oferowanych odbiorcom w Polsce, Czechach i na Słowacji. To tylko kwestia czasu, kiedy nowe produkty Intuitive spełnią wymogi regulacyjne i zostaną dopuszczone na teren europejski. Myślę, że półrocze 2025 r. to możliwy termin poszerzenia oferty" – powiedział.
Jak dodał, współpraca oznacza także uzyskanie dostępu do piątej generacji systemów da Vinci w 2026 r.
Ponadto, w maju Synektik podpisał umowę z Medical Microinstruments i został wyłącznym dystrybutorem systemów robotycznych do mikrochirurgii i supermikrochirurgii Symani w Polsce, Czechach, Słowacji i krajach bałtyckich.
Na postawie umowy użyczenia pierwszym użytkownikiem systemu Symani w Polsce zostanie Szpital Wojewódzki w Słupsku. Zabiegi rozpoczną się zapewne na przełomie września/października.
Korecki spodziewa się, że w perspektywie roku uda się uplasować kilka systemów na rynkach, na których działa grupa, oczekując zwiększenia zainteresowania w kolejnych latach.
"Obecnie prowadzimy rozmowy z kilkoma ośrodkami zainteresowanymi tą technologią. Symani jest wysoce specjalistycznym urządzeniem medycznym wprowadzonym na rynek światowy w ciągu ostatniego roku, stąd nie można oczekiwać, że popyt na te systemy będzie porównywalny z zainteresowaniem systemami da Vinci. Z drugiej strony samo pojawienie się Symani na rynku umożliwi dalszy dynamiczny rozwój mikrochirurgii i supermikrochirurgii, poprzez umożliwienie przeprowadzania zabiegów, które przy dotychczasowym rozwoju technologii były trudne a czasami niemożliwe" – dodał.
Dominika Antoniak (PAP Biznes)
doa/ gor/