Pełna dekarbonizacja polskiej gospodarki do '50 wymagałaby 449 mld dol. nakładów - BŚ
Pełna dekarbonizacja polskiej gospodarki do połowy stulecia wymagałaby łącznych inwestycji w wys. 449 mld dolarów, co stanowi równowartość 4,5 proc. PKB w ciągu następnych 25 lat - ocenił Bank Światowy w raporcie. Jednocześnie zwiększyłaby ona PKB Polski o co najmniej 4 proc. do 2050 r.
"Dekarbonizacja gospodarki w perspektywie 2050 r. będzie wymagać łącznych inwestycji w wysokości 105 mld dol. w elektroenergetyce i 449 mld dol. ogółem, tj. w transporcie, budynkach, przemyśle, rolnictwie i leśnictwie, co stanowi odpowiednio 1,1 proc. i 4,5 proc. PKB przez najbliższe 25 lat" - napisał Bank Światowy w ostatnim Krajowym raporcie klimatyczno-rozwojowym o Polsce (CCDR).
Bank dodał jednak, że ponad 90 proc. tych nakładów inwestycyjnych wynika z już istniejących potrzeb modernizacji starzejących się elektrowni i budynków, a także wymiany nieefektywnych instalacji przemysłowych i floty transportowej.
"Dodatkowy koszt inwestycji kapitałowych niezbędny do osiągnięcia zerowej emisji netto do 2050 r. w porównaniu do obecnej trajektorii wynosi 28 miliardów dol. w ciągu następnych 25 lat, czyli 0,3 proc. skumulowanego PKB w tym okresie" - napisano w raporcie.
Jednocześnie oceniono, że realizacja celu ZEN2050 (zerowej emisji netto do 2050 r.) pozwoli zaoszczędzić 75 mld dol., głównie dzięki wyższej efektywności energetycznej i niższym wydatkom operacyjnym, co zapewni Polsce korzyści gospodarcze netto.
Ponadto eksperci BS wskazali, że osiągnięcie zerowej emisji netto do 2050 r., zgodnie ze zobowiązaniem całej UE, jest możliwe, optymalne i pozwoli na jednoczesne pogłębienie odporności na zmiany klimatu, przyspieszenie wzrostu i poprawę zdrowia publicznego.
Według ich wyliczeń osiągnięcie zerowych emisji netto do 2050 r. pozwoli Polsce powiększyć PKB średnio o 0,2 proc. rocznie przez nadchodzące 25 lat w porównaniu do trajektorii wyznaczanej przez obecne polityki klimatyczne.
"Przełoży się to na skumulowany dodatkowy wzrost o co najmniej 4 proc. w 2050 r. Korzyści dla wzrostu gospodarczego będą płynęły z wyższej akumulacji kapitału i wzrostu produktywności spowodowanych wdrożeniem zielonych technologii, a także niższymi kosztami i realokacją wpływów z systemu handlu emisjami (ETS) do bardziej produktywnych zastosowań" - napisano.
Analitycy Banku Światowego ocenili, że dużą część luki inwestycyjnej można wypełnić dzięki inwestycjom prywatnym.
"Z tego źródła może pochodzić nawet do 56 proc. całej wartości inwestycji potrzebnych do osiągnięcia zerowej emisji netto do 2050 r. Mobilizacja inwestycji na taką skalę wymaga wdrożenia kompleksowych interwencji rynkowych i regulacyjnych w celu przyciągnięcia niebankowego kapitału prywatnego, ponieważ krajowy sektor bankowy nie będzie miał wystarczających możliwości, aby wypełnić lukę inwestycyjną" - napisano w raporcie.
Zdaniem analityków Banku Światowego, aby dokonać dekarbonizacji, Polska musi także zwiększyć swój portfel zielonych produktów finansowych.
"Pod koniec 2022 r. fundusze ESG stanowiły zaledwie 1 proc. wartości wszystkich aktywów zarządzanych przez fundusze w Polsce, w porównaniu z 47,5 proc. w UE" - zaznaczono.
Bank wskazał, że oprócz funduszy UE, źródłem wsparcia dla polskich inwestycji klimatycznych mogą być bezpośrednie inwestycje zagraniczne i angażowanie sektora prywatnego poprzez partnerstwo publiczno-prywatne (PPP).
"Wspieranie współpracy pomiędzy spółkami Skarbu Państwa i firmami prywatnymi również może przyczynić się do przyspieszenia dekarbonizacji" - napisano.
Jednocześnie Bank Światowy zwrócił uwagę, że zarówno sektor rolniczy, jak i cała gospodarka będą coraz bardziej narażone na straty spowodowane zmianami klimatu, w tym przez powodzie i susze, które mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego i energetycznego.
"Brak inwestycji w adaptację do zmian klimatu może oznaczać obniżenie PKB do 2050 r. o 1,2 proc. Stosunkowo nieduże nakłady inwestycyjne w zwiększenie odporności na zmiany klimatu (w wysokości ok. 0,1 proc. PKB) w sektorach takich jak rolnictwo, woda, leśnictwo i transport w nadchodzących 25 latach mogą jednak niemal całkowicie zamortyzować koszty szoków klimatycznych do 2050 r., a do 2040 r. mogą je zmniejszyć o połowę" - napisano. (PAP Biznes)
jz/ osz/