DZIEŃ NA GPW: Na WIG20 bez przełomu; rynki czekają na konkrety po wyborach w USA
Podczas środowych notowań na GPW dominują wzrosty, ale ich skala nie jest duża i WIG20 nie przełamał żadnego z ważnych poziomów: oporu lub wsparcia. Na rynkach globalnych inwestorzy wyceniają wynik wyborów prezydenckich w USA, w tym jego wpływ na kraje emerging markets. Zdaniem maklerów, obecnie panuje niepewność i rynki czekają na konkretne zapowiedzi przyszłych działań nowego prezydenta.
Ok. godz. 15:50 WIG20 rośnie o 0,6 proc. do 2.250,9 pkt., a WIG idzie w górę o 0,6 proc. do 80.760,6 pkt., mWIG40 zwyżkuje o 0,8 proc. do 5.991,8 pkt., a sWIG80 niemal nie zmienia się i wynosi 23.728,2 pkt.
"Dzisiaj głównym tematem są wybory w Stanach Zjednoczonych. Rynki zareagowały tak, jak można było się spodziewać: dolar umocnił się, wzrósł bitcoin, pojawiły się szczyty na kontraktach amerykańskich. O 6 proc. rosną futures na indeks małych i średnich spółek Russel 2000. Dużo bardziej skomplikowana jest sytuacja dla Europy i rynków wschodzących, czyli pośrednio także dla GPW" - powiedział PAP Biznes Konrad Ryczko, analityk i makler DM BOŚ.
Jak wyjaśnił, po wynikach wyborów w Stanach Zjednoczonych, na europejskich rynkach panuje duża niepewność.
"Inwestorzy z Europy nie bardzo wiedzą co z tym fantem zrobić. Rynki w Stanach rosną, ale z drugiej strony Trump wygrał dzięki hasłom intensyfikacji wojny handlowej, co będzie negatywne dla Europy i Polski. W Stanach Zjednoczonych realizacja wszystkich zapowiedzi Trumpa doprowadziłaby do wyższej inflacji, która oznacza nadal wysokie stopy procentowe. Nie wiadomo, jak będą realizowane hasła wyborcze w kontekście geopolitycznym, np. konfliktu na Ukrainie, czy wojny taryfowej z Chinami. Widać, że rynek jest mocno zmieszany tym wszystkim" - powiedział.
Jak dodał, Polska prawdopodobnie będzie jednym z krajów rynków wschodzących, na które wybór Trumpa na prezydenta będzie miał najmniejszy wpływ.
"Pojawiają się już tabele, które pokazują wpływ zapowiedzi Trumpa na poszczególne kraje rynków wschodzących. Największy impact dotyczy oczywiście krajów azjatyckich, czyli Chin i Tajwanu, ale także Meksyku. Polska jest na końcu tej tabeli, razem z Węgrami. Oczekuje się, że będziemy najmniej dotknięci tymi zmianami" - powiedział.
"Z drugiej strony, jeżeli Unia Europejska będzie zaangażowana w wojnę cenowo - taryfową na linii UE - USA - Chiny, może to negatywnie rzutować na perspektywy wzrostu gospodarczego krajów unijnych. Nawet jeśli my sami mamy dobrą pozycję, to jesteśmy związani z Europą na zasadzie naczyń połączonych" - dodał.
Jak ocenia makler, w środę na warszawskim parkiecie niewiele się dzieje.
"Dzisiaj na poziomie indeksów nic się nie wydarzyło. Cały czas jesteśmy na WIG20 pomiędzy oporem w okolicach 2.285 pkt., a wsparciem na ok. 2.220 pkt." - powiedział.
"W USA są wzrosty, ale zobaczymy czy ta euforyczna reakcja zostanie dowieziona do końca handlu. Sama wygrana Trumpa nie jest zaskoczeniem, więc pojawia się pytanie, czy nie wejdą strategie realizacji zysków" - powiedział.
W środę od rana na GPW panują wzrosty. Po południu ich skala lekko wyhamowała.
Silnym sektorem na GPW są banki. Subindeks WIG Banki zyskuje 1,6 proc. Wśród komponentów tego indeksu najmocniej, o ok. 4 proc. rośnie Millennium. Tracą dwa banki: Handlowy i ING BSK.
PKO BP zyskuje ok. 2 proc., a Pekao ok. 1 proc. Oba banki w czwartek 7 listopada opublikują wyniki za III kw. 2024 r.
Millennium Bank Hipoteczny przeprowadził drugą emisję hipotecznych listów zastawnych o łącznej wartości nominalnej 500 mln zł. Łączny popyt osiągnął prawie 800 mln zł.
Z kolei mBank poinformował w trakcie sesji, że przeprowadził emisję obligacji CLN o łącznej wartości nominalnej 560 mln zł. Akcje spółki drożeją o 1,5 proc.
Wśród blue chipów obecnie najsilniejszą spółką jest JSW, ze wzrostem o niemal 6 proc. Ok. 3 proc. zyskuje Pepco. Kurs spółki systematycznie idzie w dół od 30 września i od tamtego dnia do wtorkowego zamknięcia spadł o ponad 17 proc.
Osiem spółek notowanych w WIG20 zyskuje ok. 1-2 proc.
Wśród nich znajduje się LPP. Na kursie tej spółki w ostatnich czterech dniach spadki przeważały nad wzrostami. W okresie od 30 października do 5 listopada włącznie papiery LPP zostały przecenione o 6,4 proc.
Dino powróciło do wzrostów. We wtorek papiery spółki staniały, ale wcześniej przez dwa dni zyskiwały na wartości. W efekcie, w ciągu trzech poprzednich sesji kurs Dino wzrósł o 4 proc.
W indeksie WIG20 spadają kursy pięciu spółek. Najmocniej, o ponad 2 proc., zniżkują: KGHM i Orange.
Orange z przerwami spada od połowy października i od tamtej pory do wtorkowego zamknięcia kurs akcji spółki zniżkował o ok. 8,6 proc.
Lekko traci Orlen. Spółka podała, że modelowa marża rafineryjna Orlenu w październiku wzrosła do 8 USD z 5,5 USD we wrześniu. Dyferencjał jest dodatni i wynosi 0,5 USD, wobec ujemnego dyferencjału we wrześniu, który wyniósł -0,3 USD. (PAP Biznes)
pam/ gor/