Przywódcy UE przyjęli deklarację zawierającą zobowiązanie do zwiększenia konkurencyjności Unii
Przyjęciem Deklaracji Budapeszteńskiej, zawierającej zobowiązanie do zwiększenia konkurencyjności Unii Europejskiej, zakończyło się w piątek nieformalne posiedzenie szefów rządów i głów państw Wspólnoty.
W dokumencie unijni liderzy podkreślili, że w obliczu wyzwań geopolitycznych i gospodarczych są zdecydowani zwiększyć konkurencyjność unijnej gospodarki, uczynić UE pierwszym kontynentem na świecie neutralnym dla klimatu oraz zapewnić UE suwerenność, bezpieczeństwo, odporność i globalne wpływy.
Sygnatariusze deklaracji zaznaczyli, że z zadowoleniem przyjęli sprawozdania „Znacznie więcej niż rynek” Enrico Letty i „Przyszłość europejskiej konkurencyjności” Mario Draghiego, które identyfikują krytyczne wyzwania i przedstawiają zalecenia zorientowane na przyszłość.
„Raport Draghiego daje UE bardzo dobre wytyczne odnośnie do tego, jak poprawić konkurencyjność gospodarczą Wspólnoty” – mówił w piątek przed spotkaniem szef Rady Europejskiej Charles Michel.
Sygnatariusze deklaracji podkreślili, że będą działać na rzecz napędzania konkurencyjności UE w oparciu o konkluzje Rady Europejskiej z kwietnia. Konkluzje te objęły następujące elementy: większe wysiłki na rzecz w pełni funkcjonującego jednolitego rynku; nowa strategia pogłębienia wspólnego rynku; zdecydowane kroki w kierunku unii oszczędności i inwestycji do 2026 r.; zapewnienie dekarbonizacji i opracowanie europejskiej polityki przemysłowej; uproszczenie regulacji dla przedsiębiorstw; zwiększenie zdolności obronnych UE; inwestycje w badania naukowe i innowacje; zapewnienie do 2050 r. neutralności klimatycznej i suwerenności energetycznej; wzmocnienie gospodarki o obiegu zamkniętym i zdolności technologicznych UE oraz wspieranie europejskich talentów; dążenie do ambitnej polityki handlowej oraz zapewnienie konkurencyjnego i stabilnego sektora rolnego.
W dokumencie wspomniano również o sposobach przyszłego finansowania unijnych projektów związanych z konkurencyjnością. Tu liderzy przyznali, że wyzwania będą wymagały znacznych inwestycji zarówno ze środków publicznych, jak i prywatnych, i zobowiązali się do wykorzystania wszystkich instrumentów, w tym wieloletniego budżetu UE, unii rynków kapitałowych i większego zaangażowania Europejskiego Banku Inwestycyjnego, żeby sprostać zadaniom.
„Wzywamy wszystkie instytucje UE, państwa członkowskie i zainteresowane strony do pilnego wdrożenia i realizacji Nowego Europejskiego Porozumienia na rzecz Konkurencyjności” – zaapelowali liderzy.
Unijni przywódcy byli w Budapeszcie już od czwartku - tego dnia wzięli udział w szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej wraz z przywódcami 20 państw europejskich spoza UE.
Wieczorem przywódcy UE uczestniczyli w nieformalnej kolacji, stanowiącej wstęp do piątkowego nieformalnego posiedzenia. Podczas kolacji rozmawiano m.in. o wyniku wyborów w USA oraz ich wpływie na relacje USA-UE i obronność Unii, zwłaszcza w kontekście wojny w Ukrainie, oraz o przyjęciu przez Izrael przepisów zabraniających działalności agendy ONZ ds. pomocy uchodźcom palestyńskim (UNRWA).
Piątkowy szczyt w całości zdominował temat konkurencyjności. Jeszcze podczas kolacji liderzy mieli przedyskutować sytuację po wyborach parlamentarnych w Gruzji, temat ten jednak najpierw przeniesiono na piątek, a potem zdecydowano, że trafi on pod obrady grudniowego szczytu Rady Europejskiej w Brukseli.
Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)
jowi/ akl/