RARS nie będzie na razie trzymać zapasów gazu
Sejmowa komisja klimatu, energii i aktywów skreśliła w poniedziałek na wniosek rządu obowiązek utrzymywania strategicznych zapasów gazu przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych (RARS) z projektu zmiany ustawy o zapasach. Nie będzie też związanej z tym opłaty gazowej.
Komisja przyjęła poprawki wniesione w imieniu rządu w I czytaniu projektu. Zgodnie z nimi, RARS nie będzie obarczona obowiązkiem utrzymywania strategicznych zapasów gazu.
Z projektu usunięto też zapisy mówiące o finansowaniu utrzymywania tych zapasów przez RARS poprzez opłatę gazową, uiszczaną przez zlecających usługę przesyłu gazu.
Z wypowiedzi przedstawicieli rządu wynika, że przepisy te pojawią się w projekcie przygotowywanego przez rząd projektu zupełnie nowej ustawy - Prawa gazowego, a nowy model utrzymywania zapasów zacznie obowiązywać od 1 października 2026 r., a nie - jak pierwotnie zakładano - od 1 października 2025 r.
W projekcie pozostawiono natomiast nowy przepis stanowiący, że to odpowiedni minister musi się zgodzić na przechowywanie obowiązkowych zapasów gazu za granicą - w państwach UE, EOG i EFTA.
Projekt zmienia też zapisy o utrzymywaniu obowiązkowych rezerw ropy i paliw. Przepisy mówią obecnie, że zapasy paliw i ropy mają wystarczać na 90 dni średniej dziennej produkcji lub przywozu, przy czym część z nich utrzymuje jako tzw. zapasy agencyjne RARS, a resztę importerzy lub producenci w określonej proporcji.
Importerzy i producenci muszą utrzymywać zapasy na 53 dni średniej produkcji lub przywozu. Projekt zakłada, że coraz większą część tego obowiązku będzie przejmować RARS, a poziom obowiązku importerów i producentów będzie spadał: do 50 dni od wejścia w życie ustawy, do 47 dni od 30 czerwca 2026 r., i do 45 dni od 30 czerwca 2027 r. (PAP)
wkr/ drag/ pr/