Profil:
Grupa Azoty SACBAM chroni polski sektor nawozowy - Bolesta, MKiŚ
Mechanizm opłaty granicznej CBAM chroni polski sektor nawozowy i poprawia bezpieczeństwo żywnościowe, bo podwyższa koszty importu - powiedział w Sejmie wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta. Wyjaśnił, że opłatą CBAM będzie też objęty import z Ukrainy.
"CBAM nie podwyższa kosztów dla Azotów, bo Azoty nie są importerem, tylko producentem" - powiedział Bolesta w Sejmie.
Dodał, że opłata graniczna będzie chronić zakłady azotowe w taki sposób, że będzie podwyższać koszty importu nawozów, m.in. nieuczciwego importu z Rosji.
"Tak naprawdę ten mechanizm broni nasz sektor nawozowy i poprawia nasze bezpieczeństwo żywnościowe" - podkreślił Bolesta.
Wyjaśnił, że CBAM obejmie też import nawozów czy stali z Ukrainy.
Bolesta podkreślał podczas pierwszego czytania w Sejmie rządowego projektu nowelizacji ustawy o systemie zarządzania emisjami gazów cieplarnianych, że CBAM to nie cło, tylko jednostronna opłata graniczna wdrożona przez UE.
Pytany, gdzie będą wpływać przychody z CBAM, odparł, że jest zaprojektowane tak, że 75 proc. do budżetu UE i 25 proc. do budżetów krajowych.
"W naszym interesie, jako państwa na granicy, jest to, żeby importerzy się rejestrowali u nas, bo wtedy więcej tych pieniędzy będzie zostawać w Polsce" - podkreślił Bolesta.
CBAM to unijna opłaty za emisje CO2 związane z importowanymi, wysokoemisyjnymi towarami, takimi jak cement, stal, aluminium, nawozy. Docelowo mechanizm ma wejść w pełni w życie od 1 stycznia 2026 r.
Od 1 stycznia 2026 r. ma nastąpić faza pełnego wdrażania mechanizmu, która obejmuje obowiązek zakupu i umarzania certyfikatów CBAM przez importerów odzwierciedlających koszt emisji CO2. (PAP Biznes)
jz/ gor/