Ceny ropy rosną wraz z postępem rozmów handlowych USA
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną wraz z postępem negocjacji USA z kluczowymi partnerami handlowymi - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VIII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 65,56 USD, wyżej o 0,38 proc.
Brent na ICE na IX jest wyceniana po 68,86 USD za baryłkę, po zwyżce o 0,39 proc.
Prezydent Donald Trump ogłosił we wtorek, że zawarł „potężną umowę” handlową z Japonią, zakładającą 550 mld USD inwestycji w USA, oraz 15-procentową taryfę celną dla towarów importowanych z Japonii.
„Właśnie sfinalizowaliśmy ogromną umowę z Japonią, prawdopodobnie największą w historii. Japonia zainwestuje, na moje polecenie, 550 miliardów USD w Stany Zjednoczone, które otrzymają 90 proc. zysków” – ogłosił Donald Trump we wpisie na swoim portalu społecznościowym Truth Social.
Prezydent USA nie zdradził wielu szczegółów porozumienia poza tym, że Japonia ma według niego „otworzyć” swój rynek dla amerykańskich samochodów i ciężarówek, czy produktów rolnych.
Cło na importowane produkty z Japonii ma wynieść natomiast 15 procent – mniej niż 24 proc. ogłoszone w kwietniu i 25 proc. zapowiedziane w lipcu.
Prezydent nie podał, ile wynosić będą japońskie cła na amerykański import.
Negocjacje z Japonią miały być jednymi z najtrudniejszych, a amerykański prezydent wielokrotnie wyrażał frustrację z postawy sojusznika, grożąc podniesieniem ceł do 35 proc. Japonia jest piątym największym partnerem handlowym USA.
W środę do Waszyngtonu ma tymczasem po raz kolejny przyjechać na rozmowy handlowe delegacja Unii Europejskiej.
Sekretarz skarbu USA Scott Bessent poinformował z kolei we wtorek, że w przyszłym tygodniu spotka się z delegacją chińską, by rozmawiać o możliwym przesunięciu terminu wejścia w życie ceł, który według dotychczasowych ustaleń upływa 12 sierpnia.
Bessent zapowiedział w Fox Business TV, że w nadchodzących dniach władze USA ogłoszą szereg umów handlowych. Według niego wiele z nich ma obejmować znaczące inwestycje w Stanach Zjednoczonych.
Zaznaczył, że 1 sierpnia wysokość stawek celnych obowiązujących partnerów handlowych USA wróci do poziomu tzw. ceł wzajemnych ogłoszonych 2 kwietnia.
"Nie oznacza to jednak, że nie możemy negocjować, gdy kraje już będą obowiązywać wyższe stawki" - dodał.
Bessent zapowiedział, że w poniedziałek i wtorek będzie w Sztokholmie, gdzie spotka się ze swoimi chińskimi odpowiednikami, z którymi będzie pracować nad wydłużeniem tego okresu.
"Mam nadzieję, że zobaczymy, jak Chińczycy wycofują część swojej nadwyżki produkcyjnej i skupiają się na budowaniu gospodarki konsumenckiej" - dodał minister.
Bessent powiedział, że jednym z tematów spotkania w Sztokholmie będzie też kupowanie przez Chiny objętej sankcjami rosyjskiej ropy.
"Spodziewam się, że na rynku ropy naftowej nadal będzie panować łagodna presja na spadki cen, ponieważ na rynkach nadal panuje niepewność, a nastroje są +chwiejne+ przed 1 sierpnia, który jest ostatecznym terminem zawarcia umów handlowych USA" - mówi Vandana Hari z firmy konsultingowej Vanda Insights.
"W najbliższym czasie ceny ropy mogą się wahać między zwyżkami a spadkami" - dodaje.
Tymczasem w USA maleją zapasy ropy naftowej - pokazują dane branżowego Amerykańskiego Instytutu Paliw (API).
API podał, że zapasy ropy w USA w ub. tygodniu spadły o 577 tys. baryłek.
Zapasy tego surowca w hubie Cushing nieznacznie wzrosły - o 314 tys. baryłek - wynika z danych API.
Wyraźnie spadły zapasy benzyny - o 1,2 mln baryłek, a zapasy paliw destylowanych wzrosły o 3,5 mln baryłek - podaje API. (PAP Biznes)
aj/ gor/