DZIEŃ NA GPW: Giełda spada w ślad za rynkami bazowymi; silny sektor bankowy
Główne indeksy warszawskiej giełdy kontynuują poranne spadki. Skalę zniżki zwiększyła KGHM, która obecnie traci niemal 9 proc. Najsilniejszym sektorem na GPW pozostaje sektor bankowy, a większość banków notowanych w WIG20 rośnie. Zdaniem analityków, warszawski parkiet jest pod wpływem negatywnego sentymentu na rynkach bazowych.
Ok. godz. 15.40 WIG20 spada o 0,9 proc. do 2.278,3 pkt., a WIG idzie w dół o 0,7 proc. do 81.667,3 pkt., mWIG40 zniżkuje o 0,3 proc. do 6.054,6 pkt., a sWIG80 traci 0,2 proc. i wynosi 23.963,6 pkt.
"Pierwsza połowa wtorkowej sesji na GPW upłynęła pod znakiem umiarkowanych spadków, które wydają się być kontynuacją piątkowego osłabienia. Powyborcza euforia w Stanach Zjednoczonych już nieco przygasła (główne amerykańskie indeksy zakończyły poniedziałkową sesję zaledwie kosmetycznymi zmianami), solidne spadki mają za sobą giełdy azjatyckich rynków wschodzących, słabo radzą sobie dziś także europejskie rynki bazowe. Trudno byłoby zatem oczekiwać relatywnej przewagi krajowej GPW w tak niesprzyjającym otoczeniu" - napisał w komentarzu dla PAP Biznes Arkadiusz Banaś, specjalista ds. analiz zespołu analiz i doradztwa BM Alior Banku.
Jak dodał, w gronie spółek z indeksu WIG20 uwagę zwraca Dino, będące najchętniej handlowaną spółką na GPW. Wartość obrotów na jej walorach to blisko 20 proc. całkowitej wartości obrotów na warszawskim parkiecie.
"Kurs Dino kontynuuje piątkowe wybicie (akcje podrożały wtedy o 14,2 proc.), będące efektem publikacji lepszych od oczekiwań wyników finansowych. Pomimo spadku marży EBITDA w ujęciu rok do roku, spółka wykazała wzrost zarówno na poziomie przychodów, jak i zysku netto" - napisał.
"Hamulcem dla indeksu jest natomiast KGHM, którego akcje mocno zniżkują wraz ze spadającymi cenami miedzi (w ciągu ostatniego tygodnia metal ten potaniał o blisko 7 proc.). Sentyment wobec miedzi kształtowany jest przede wszystkim przez oczekiwania inwestorów co do popytu ze strony największego konsumenta tego metalu, czyli gospodarki Chin. Mimo sukcesywnie wprowadzanych przez chińską administrację kolejnych etapów programu wsparcia gospodarki, nadal nie znajdują one wyraźnego odbicia w danych makroekonomicznych. Ryzyko budzi także kwestia przyszłej polityki handlowej prezydenta-elekta Donalda Trumpa i jej wpływu na kondycję chińskiej gospodarki" - dodał.
Jego zdaniem, korelacja krajowego parkietu z rynkami bazowymi będzie zapewne widoczna do końca sesji.
"Zagraniczni inwestorzy będą już przygotowywać się do wydarzeń z kolejnych dni, przy czym najważniejszymi wydają się być jutrzejszy odczyt inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych oraz czwartkowe wystąpienie prezesa Rezerwy Federalnej J. Powella. Wydarzenia te będą analizowane w kontekście dalszej ścieżki stóp procentowych Fed. Jak na razie rynek nie ma pewności, czy najbliższe grudniowe posiedzenie FOMC przyniesie kolejną obniżkę stóp procentowych w USA" - napisał Arkadiusz Banaś.
Po południu na GPW spada ponad połowa spółek notowanych w WIG20. Najmocniej traci KGHM, którego akcje są przecenione o niemal 9 proc.
W ciągu poprzedniego tygodnia akcje KGHM trzykrotnie straciły na wartości, ale zanotowały też jednorazowy, kilkuprocentowy wzrost. Łącznie w okresie 4-8 listopada papiery spółki staniały o ok. 1,7 proc.
Miedź na giełdzie w Londynie tanieje o 1,1 proc. do 9.203 USD/t po tym, jak w poniedziałek cena miedzi spadła o ok. 1,4 proc.
Wśród blue chipów po ponad 3 proc. zniżkują m. in.: JSW, która w poprzednim tygodniu zyskała łącznie ok. 2,8 proc. oraz Pepco, które idzie w dół po tym, jak od 4 listopada do 8 listopada wzrosło o ok. 3,4 proc.
Ponad 3 proc. traci także Orlen, a o ponad 2 proc. spadają: Cyfrowy Polsat i PGE.
Rośnie większość spółek zaliczanych do sektora bankowego, zarówno notowanych wśród blue chipów, jak i w indeksach mWIG40 i sWIG80.
Najsilniejszy wśród nich jest ING Bank Śląski. Akcje spółki drożeją o ok. 2,5 proc. Santander, Handlowy, mBank i Pekao zwyżkują po ok. 1 proc., a Alior o ok. 0,5 proc. Nieznacznie spada PKO BP, natomiast BOŚ traci ponad 2 proc.
WIG Banki jest najmocniej rosnących indeksem wśród branżowych wskaźników.
Wśród blue chipów dobrze radzi sobie Dino. Akcje operatora sieci detalicznej idą w górę o 2,7 proc. po tym, jak na poprzedniej sesji, 8 listopada, zdrożały o 14,2 proc.
Kurs Dino znajduje się na poziomie najwyższym od drugiej połowy lipca 2024 r.
W ubiegłym tygodniu spółka opublikowała wyniki za trzeci kwartał 2024 r. Zysk netto jednostki dominującej grupy był wyższy zarówno od oczekiwań, jak i wyniku osiągniętego rok wczesniej. Dino podało, że oczekuje średniego jednocyfrowego wzrostu LFL w czwartym kwartale i chce utrzymać trend poprawy marży brutto.
Wśród blue chipów, prócz Dino, Pekao, mBanku, Santandera i Aliora, zwyżkują jeszcze: CD Projekt, Kruk i Kęty. (PAP Biznes)
pam/ gor/