Kierownictwo MKiŚ zajmie się KPEiK na jednym z najbliższym spotkań - Hennig-Kloska
Krajowy Plan w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r. powinien zostać omówiony przez kierownictwo Ministerstwa Klimatu i Środowiska na jednym z najbliższych spotkań - poinformowała dziennikarzy szefowa resortu Paulina Hennig-Kloska.
"Krajowy Plan na Rzecz Energii i Klimatu po prostu wymagał rozpatrzenia bardzo dużej ilości uwag, sugestii, życzeń, które spłynęły do nas w ramach konsultacji społecznych" - powiedziała Hennig-Kloska.
Poinformowała, że plan ten trafił już na jej skrzynkę EZD i powinien zostać omówiony na jednym z najbliższych spotkań kierownictwa resortu.
"Teraz poprosiłam, by członkowie kierownictwa ministerstwa zapoznali się z dokumentem. To jest jednak 600 stron bardzo poważnego tekstu. Myślę, że na jednym z najbliższych kierownictw przystąpimy do jego omówienia i zaakceptowania lub nie, cofnięcia do poprawy. Ale myślę, że jest on już na tyle mocno uzgodniony wewnętrznie, że po rozwianiu jeszcze jakichś ewentualnych świeżych wątpliwości zostanie przyjęty przez kierownictwo" - zaznaczyła ministra.
Podkreśliła, że dokument ewoluował względem wersji sprzed konsultacji, m.in. uwzględnione zostały nowe rynkowe ceny technologii.
"Również niektóre uwagi zostały w KPEiK uwzględnione, więc dokument lekko ewoluował, jednak nie zmienił się jakoś drastycznie" - powiedziała.
Dodała, że następny etap, po przyjęciu KPEiK przez kierownictwo MKiŚ, to będzie wysłanie dokumentu na stały komitet Rady Ministrów.
12 marca KE ponownie wezwała m.in. Polskę do przesłania zaktualizowanego KPEiK.
W połowie marca wiceminister klimatu i środowiska Urszula Zielińska informowała, że finalna aktualizacja KPEiK ma być wysłana do KE w czerwcu, po uprzedniej akceptacji rządu.
Pierwotnie MKiŚ miał nadzieję, że rząd przyjmie dokument na przełomie roku i wtedy zostanie on przesłany Brukseli.
Wstępny, tzw. bazowy scenariusz (WEM) został przesłany Brukseli w marcu 2024.
Według projektu tzw. ambitnego scenariusza KPEiK, krajowe zużycie węgla kamiennego energetycznego w 2030 r. ma nie przekroczyć 22,5 mln ton i jest to o 7,5 mln ton węgla mniej niż przewidywał scenariusz bazowy.
Ponadto tzw. ambitny scenariusz przewiduje 32,6 proc. udziału OZE w finalnym zużyciu energii brutto, a bazowy 29,8 proc. (PAP Biznes)
jz/ asa/