Profil:
mBank SAmBank spodziewa się spadku rezerw frankowych; chce utrzymać wysokie tempo zawierania ugód (opis)
mBank zakłada, że będzie zawierał coraz niższe rezerwy na portfel kredytów CHF, kolejne kwartały przyniosą spadek liczby spraw sądowych w tym zakresie i bank chce utrzymać wysokie tempo zawierania ugód z klientami - poinformował wiceprezes zarządu ds. zarządzania ryzykiem Marek Lusztyn.
"W każdym kolejnym kwartale spodziewamy się coraz niższych wartości odpisów" - powiedział na konferencji Lusztyn, dodając, że 2025 rok powinien być ostatnim ze znaczącymi rezerwami na ryzyko prawne w CHF.
mBank poinformował, że w III kwartale odnotował spadek liczby nowych i toczących się spraw sądowych dotyczących CHF.
Liczba nowych pozwów w III kwartale spadła do 1.259 z 1.485 w II kwartale. Bank podał, że 21 proc. z 19.509 umów w CHF, które na koniec III kwartału były objęte postępowaniami sądowymi, dotyczyło kredytów spłaconych.
"Zakładamy, że spadek będzie trwałą tendencją" - powiedział Lusztyn.
Liczba ugód z klientami dotycząca walutowych kredytów hipotecznych wzrosła do 19.519. W samym III kwartale bank podpisał 2.503 ugód, podczas gdy w II kwartale 1.850 ugód.
"Ten kwartał przyniósł przyspieszenie zawierania ugód z klientami. Nie hamujemy z tematem. W III kwartale liczba ugód wyraźnie przyspieszyła. Wszyscy nasi aktywni kredytobiorcy otrzymali propozycje ugody" - powiedział Lusztyn.
"Naszą ambicją jest, żeby co najmniej takie tempo ugód utrzymać. Wartość 2,5 tys. średnio kwartalnie jesteśmy w stanie systematycznie utrzymywać przez długi okres czasu" - powiedział Lusztyn.
mBank podał w czwartek, że zakłada, że około 5,1 tys. kredytobiorców frankowych, w tym 2,1 tys. z aktywnymi kredytami i 3 tys. ze spłaconymi kredytami, złoży w przyszłości pozew przeciwko bankowi. Jednocześnie bank zakłada, że część z tych kredytobiorców zawrze ugodę.
"Udział kredytów spłaconych istotnie się nie zwiększa do całości spraw spornych; tutaj zakładamy, że istotnej zmiany, istotnego przyrostu nie będzie" - powiedział Lusztyn.
Pokrycie portfela CHF przez rezerwy utworzone na ryzyko prawne wynosi 140 proc.
Koszty ryzyka wyniosły w III kwartale 62 pb, podczas gdy w II kwartale były na poziomie 58 pb. Narastająco koszty ryzyka w 2024 roku są na poziomie 46 pb. Wcześniej bank zakładał, że koszty ryzyka w 2024 roku wyniosą około 60 pb.
"Perspektywa kosztów ryzyka kredytowego jest lekko pozytywna. Nie zakładamy, że IV kwartał będzie istotnie gorszy od tego, co obserwowaliśmy wcześniej" - powiedział Lusztyn.
"To, co nas skłania do tego, by podawać zbyt agresywnej prognozy jeśli chodzi o koszty ryzyka, to jest ogólna sytuacja geopolityczna i otoczenie makro, które potencjalnie mogą wpłynąć na sytuację finansową kredytobiorców (...), jednak żadnych negatywnych trendów, które by się istotnie przełożyły na zwiększenie kosztów ryzyka kredowego, w IV kwartale nie widzimy" - dodał.
Koszty ryzyka w samym III kwartale wyniosły 62 pb, podczas gdy w II kwartale były na poziomie 58 pb.
Sprzedaż kredytów hipotecznych w III kwartale wyniosła 3,34 mld zł, czyli wzrosła 47 proc. kdk i 325 proc. rdr. Lusztyn podał, że bank chce rosnąć w kredytach szybciej niż rynek.
"Naszą ambicją jest rosnąć szybciej niż rynek, odzyskujemy udziały rynkowe, które nam się zmniejszyły w wyniku sytuacji frankowej" - powiedział Lusztyn.(PAP Biznes)
seb/ osz/