Profil:
Onde SAOnde zakłada osiągnięcie celu 2 GW w projektach własnych OZE w pierwszym kwartale 2026 r.
Onde zakłada, że cel 2 GW w projektach własnych OZE uda się zrealizować w pierwszym kwartale 2026 r. - poinformowali przedstawiciele zarządu podczas wideokonferencji. Spółka planuje rozwój na rynkach zagranicznych, czego początkiem mają być kontrakty realizowane w Niemczech.
"Mamy prawie 1,8 GW w fotowoltaice i wietrze, dodamy magazyn 125 MW to mamy prawie 2 GW, ale jeśli chodzi o portfel bezmagazynowy zakładamy, że na przełomie roku, w pierwszym kwartale 2026 r. powinniśmy mieć target 2 GW w portfelu zrealizowany" - powiedział wiceprezes, Marek Marzec.
Onde posiada projekty własne o łącznej mocy 1.753 MW, z czego 1.038 MW to projekty wiatrowe. Projekty o mocy ok. 361 MW mają wydane warunki przyłączenia, a projekty o mocy 118 MW (36 MW to projekt farmy wiatrowej) uzyskały decyzje o pozwoleniu na budowę. Plany rozwojowe grupy obejmują rozbudowę portfela projektów własnych w kolejnych latach do łącznego poziomu ponad 2 GW.
Jak poinformował zarząd, zmienia się struktura portfela w kierunku projektów wiatrowych, które – w ocenie zarządu – będą korzystne, jeśli chodzi o wartość i realizacje.
Onde planuje rozwój w obszarze magazynów energii - uczestniczy w przetargach i rozpoczyna development pierwszych projektów.
Spółka chce też mocniej zaistnieć na rynkach zagranicznych - początkiem mają być kontrakty realizowane w Niemczech.
"Jesteśmy już obecni na rynku niemieckim i liczymy, że dwa pierwsze kontrakty to dobry początek, by rozwijać dalszą działalność. Zaczęliśmy uczestniczyć w różnych postępowaniach przetargowych związanych z częścią wykonawczą OZE" - powiedział prezes, Paweł Przybylski.
"Założyliśmy spółkę w Rumunii i liczymy, że w przyszłości po stworzeniu odpowiednich struktur również na tym rynku w zakresie wykonawstwa OZE będziemy w stanie odnosić sukcesy" - dodał.
Zdaniem Dariusza Grzeszczaka, prezesa Erbudu, grupy do której należy Onde, szansą może być ustawa deregulująca rynek OZE.
"Procedury mają zostać uproszczone, by proces inwestycyjny trwał nie pięć lat, a rok, dwa – wtedy możemy szybciej dojść do pozwoleń na budowę, szybciej budować i dla nas jako grupy, a szczególnie dla Onde, jest kluczową zmianą regulacyjną w Polsce" - ocenił. (PAP Biznes)
doa/ asa/