Profil:
Quercus TFI SARealne są napływy do TFI rzędu kilku mld zł miesięcznie - prezes Quercus TFI
Realne jest utrzymanie się napływów do TFI rzędu kilku miliardów złotych miesięcznie w kolejnych kwartałach, a nawet latach - ocenia prezes Quercus TFI Sebastian Buczek. Dla Quercusa każdy miesiąc z napływami powyżej 50 mln zł jest udany, a w dwóch miesiącach roku sprzedaż przekraczała 200 mln zł.
"Banki w Polsce mają olbrzymią nadpłynność, wskaźniki kredyty/depozyty są na bardzo niskich poziomach. W PKO BP wynosił on na koniec 2024 roku 63 proc., w Pekao 67 proc., a w mBanku 60 proc. W związku z tym nie dziwi sytuacja, że pieniądze z banków przepływają do funduszy inwestycyjnych i mam nadzieję, że ta tendencja jest trwała i będzie kontynuowana w najbliższych kwartałach, a po cichu liczę, że również w najbliższych latach" - powiedział Sebastian Buczek podczas piątkowej telekonferencji z analitykami.
"Liczę, że sytuacja rynkowa nie pokrzyżuje planów całego sektora, aby do funduszy płynęły środki w wysokości kilku miliardów złotych miesięcznie. To jest cały czas realne i to widzimy nawet w pierwszych miesiącach 2025 roku. Napawa nas to optymizmem jeśli chodzi o 2025 rok" - dodał.
Prezes Buczek zaznacza, że początek bieżącego roku jest pozytywny również w przypadku Quercus TFI.
"Pracujemy nad tym, aby każdy kolejny miesiąc przynosił nam wzrost aktywów pod zarządzaniem. Od drugiego kwartału 2022 roku udaje nam się to osiągać, chociaż widzimy, że miesięczne napływy potrafią się dość mocno wahać, w pewnym stopniu decydują o tym też napływy przez dużych klientów zarówno indywidualnych, jak i firmy" - powiedział.
Dodał, że są miesiące, kiedy sprzedaż potrafi być na poziomie 200 mln zł, ale są też miesiące, kiedy jest to mniejsze kilkadziesiąt milionów złotych.
"Cieszy każdy miesiąc, kiedy napływy są na poziomie około 50 mln zł, taki miesiąc uznajemy za udany. Pierwsze dwa miesiące 2025 roku były bardzo udane, sprzedaż przekraczała 200 mln zł miesięcznie" - powiedział Sebastian Buczek.
Na koniec lutego aktywa Quercus TFI przekroczyły 6,9 mld zł.
"W 2023 i w 2024 roku nasze aktywa rosły w tempie 44 proc. rocznie. Nie mielibyśmy nic przeciwko, żeby powtórzyć to trzeci rok z rzędu. Nie jest to jednak żadna twarda deklaracja z naszej strony" - powiedział.
Prezes ocenia, żę środki będą płynąć zapewne nadal w kierunku funduszy bardziej bezpiecznych, ale ma on nadzieję, że powoli zaczną płynąć też do funduszy inwestujących w inne klasy aktywów.
"Trudno jednak liczyć, że w przypadku funduszy akcji, biorąc pod uwagę sytuację rynkową, napływy będę podobne w skali do funduszy dłużnych" - powiedział Sebastian Buczek.
"Wiele osób nadal obawia się inwestycji w fundusze bardziej ryzykowne ze względu na wysoką zmienność na rynkach akcji" - dodał. (PAP Biznes)
pr/ gor/