Scanway liczy na dobry II kwartał, czeka na start rakiety w ramach projektu EagleEye (wywiad)

Scanway, firma z branży technologii obserwacyjnej z kosmosu i wizyjnej kontroli jakości w przemyśle, liczy na dobry II kwartał i widzi ożywienie w procesach kontraktowych - poinformował PAP Biznes prezes Jędrzej Kowalewski. Spółka oczekuje na start rakiety Falcon 9 w ramach projektu EagleEye.

Kowalewski_CEO.jpg

"Nasz aktualny backlog (stan na 15.05 – backlog: 9,8 mln zł, oczekujące na formalizację: 19,3 mln zł) jest przede wszystkim sukcesywnie konwertowany na przychody, które następnie widać w rachunku zysków i strat co wspiera nasz cash flow. Jednocześnie cały czas walczymy o nowe zamówienia. Liczymy, że w najbliższym czasie będziemy mieli dużo dobrych informacji związanych z nawiązaniem współpracy z pewnymi partnerami" - powiedział Jędrzej Kowalewski.

"W naszej działalności obserwujemy, że pierwszy kwartał jest kwartałem rozbiegowym, a drugi kwartał z reguły jest lepszy. Liczę, że będziemy mogli te same informacje przekazać w sierpniu przy okazji publikacji raportu za I półrocze" - dodał.

Prezes wskazał, że w drugim kwartale sformalizowało się dużo spraw.

"W kontekście działań z Europejską Agencją Kosmiczną widzimy też mocne ożywienie. Polska podniosła rok temu składkę do Europejskiej Agencji Kosmicznej, więc jeśli chodzi o procesy kontraktowe, to sytuacja po pewnym dostosowaniu procedur i czasie, który minął od tych zmian, uległa znacznemu ożywieniu i popchnęliśmy na wyższy etap ważne dla nas rozmowy" - powiedział.

Prezes poinformował, że po sukcesie inauguracyjnego lotu Ariane 6 z kamerami spółki na pokładzie, w tej chwili oczekuje na start rakiety Falcon 9 w ramach projektu EagleEye.

"To jest dla nas najważniejsze wydarzenie tego roku. Jest to największy i najbardziej zaawansowany polski satelita w historii, który powstał we współpracy z firmą Creotech Instruments (lider konsorcjum) i z Centrum Badań Kosmicznych PAN" - powiedział Jędrzej Kowalewski.

"My zaprojektowaliśmy, zbudowaliśmy i dostarczyliśmy kluczowy komponent, czyli teleskop do obserwacji Ziemi – największy w Polsce teleskop lecący w kosmos, ważący około 8 kg z szerokością zwierciadła 20 cm, co pozwoli na zobrazowania z rozdzielczością rzędu 1-2 metrów na piksel, w zależności od orbity. Start prawdopodobnie będzie miał miejsce w lipcu, są różne daty podawane publicznie, natomiast zobaczymy, czy to będzie bardziej za tydzień, czy za dwa tygodnie lub więcej" - dodał.

Prezes wskazał, że satelita EagleEye jest dla Scanway ważnym projektem pod względem sprawdzenia jednego z najważniejszych biznesowo produktów spółki, czyli teleskopów do obserwacji Ziemi z orbity.

"Priorytetem w pierwszej kolejności będzie nawiązanie łączności z satelitą i sprawdzenie wszystkich podsystemów, a o tym, jaki obszar Ziemi będziemy „podglądać” przez oczy tego satelity, zdecydujemy w konsorcjum później. Na pierwsze zdjęcia pewnie będzie trzeba poczekać około pół roku od startu" - powiedział.

"Poza tym oczekujemy jeszcze startów do dwóch kolejnych naszych produktów w tym roku na pokładzie rakiet z firmami z różnych części świata. Jeden projekt o nazwie OTTER, dotyczy dostarczenia kamer dla Niemieckiej Agencji Kosmicznej. To są kamery, które będą obserwować Ziemię w celu wykrywania statków na morzach. Tutaj największą ciekawostką jest to, w jaki sposób to będzie leciało, a znajdzie się na pokładzie pierwszej europejskiej rakiety orbitalnej, tj. wysyłanej z europejskiego kontynentu, czyli z północy Norwegii" - dodał.

W 2024 r. Scanway rozpoczął współpracę z komercyjnym partnerem z Korei Południowej – Nara Space Technology, która działa na rynku obserwacji Ziemi - używają satelitów obserwacyjnych do sprawdzania, w jaki sposób nasza planeta się zmienia.

"Z tym partnerem podpisaliśmy w maju kontrakt na 1,7 miliona euro – jeden z największych komercyjnych kontraktów w polskim sektorze kosmicznym, który jest dla nas ważnym krokiem ku komercjalizacji naszych rozwiązań w tej części świata. W najbliższych latach ten projekt także znajdzie się na orbicie, satelita demonstracyjny z naszymi teleskopami ma zostać wyniesiony w IV kwartale 2026 roku, więc to będzie dla nas kolejne potwierdzenie, że potrafimy robić dobry sprzęt do bardzo różnych zastosowań" - powiedział Jędrzej Kowalewski.

"Te satelity, bo docelowo ma być to konstelacja kilkunastu satelitów, będą wykrywały emisje metanu z orbity, otwierając nam perspektywiczny rynek, jaki powstał za sprawą coraz powszechniejszych i rygorystycznych polityk klimatycznych. Wg badań metan jest gazem cieplarnianym nawet dwudziestokrotnie bardziej silnym niż dwutlenek węgla. Warto dodać, że pod koniec maja br. Nara Space pozyskała w swojej drugiej rundzie od inwestorów 14,5 mln USD na dalszy rozwój. Po sukcesie misji demonstracyjnej, będziemy naturalnym partnerem i wyborem dla dostarczenia naszych teleskopów do wszystkich pozostałych satelitów" - dodał.

Prezes wskazał, że w przyszłym roku poleci w kosmos także konstelacja satelitów PIAST. To konstelacja realizowana przez spółkę również z firmą Creotech Instruments, ale już w szerszym konsorcjum, w którym szefem jest Wojskowa Akademia Techniczna.

"My jesteśmy dostawcą dwóch z trzech teleskopów. Teleskopy w tej konstelacji będą służyły temu, żeby polskie wojsko miało dane satelitarne np. z pola walki, ale nie tylko. (...) Dla nas to bardzo ważny projekt, bo realizowany w zyskującym globalnie na znaczeniu obszarze defence" - powiedział.

"Chcemy zacieśnić również współpracę z niemiecką firmą Marble Imaging, z którą podpisaliśmy niedawno memorandum porozumienia o współpracy. Ponownie skupimy się na tym, co robimy najlepiej, czyli teleskopach do obserwacji Ziemi. Natomiast tutaj już chcemy wejść w znacznie większe jednostki, czyli przejść do znacznie wyższego pułapu, jeśli chodzi o nasze produkty" - dodał.

Jędrzej Kowalewski podał, że teleskop, który Scanway zrobił np. do EagleEye ma 20 centymetrów średnicy zwierciadła. Natomiast teleskopy z firmą Marble Imaging będą już znacznie większe, prawdopodobnie podchodzące pod 40 centymetrów zwierciadła. Szacunkowa masa całego satelity ma wynieść około 100 kg, czyli 2x więcej niż satelita EagleEye.

"Ważne dla nas, że to również projekt nakierowany na budowę całej konstelacji – to obecnie nasz strategiczny kierunek rozwoju mający zabezpieczyć nam liczbę powracających zamówień w kolejnych latach" - dodał.

Prezes wskazał, że w czerwcu został ogłoszony przetarg na konstelację "Camila" wielkości kilkudziesięciu mln euro, największy tego typu kontrakt w historii Polski.

"Oczywiście nie da się tego kontraktu wygrać w pojedynkę. Prowadzimy rozmowy odnośnie zawiązania konsorcjum, które mogłoby zaproponować dobre rozwiązanie dla tego projektu. Całość trzeba przemyśleć, co dokładnie możemy zrobić, za jakie pieniądze. To jest jeszcze temat do rozmów, ale patrząc na wymagania – jesteśmy je w stanie spełnić w obrębie naszej core działalności, czyli teleskopów do obrazowania Ziemi" - powiedział.

SCANWAY MOCNO ROZWIJA SEKTOR PRZEMYSŁU

Prezes dodał, że Scanway działa w ramach dwóch linii biznesowych – w sektorze kosmicznym i przemysłu.

"Patrząc z boku są to obszary od siebie niezależne, natomiast wykorzystywane technologie są bardzo podobne. Aby obrazowo to przedstawić - to, co teraz wdrożyliśmy i poszukujemy ekspansji dla tych rozwiązań to są produkty do obserwacji zadruku" - powiedział prezes.

"Wyobraźmy sobie, że ktoś drukuje dużą ilość materiału typu gazety reklamowe, ulotki itd. - jeśli to jest drukowane w dużym wolumenie i interesuje nas sprawdzenie czy każdy piksel jest dokładnie w tym samym kolorze, to okazuje się, że zeskanowanie takiej wstęgi materiału jest tematem bardzo podobnym do skanowania naszej planety. Tylko nie robimy tego z orbity, a robimy to kamerami przyczepionymi do taśmy produkcyjnej" - dodał.

Prezes wskazał, że Scanway planuje mocno wejść w przemysł przetwórstwa wstęgi - chodzi o wszystkie zakłady produkujące jakiegoś rodzaju wstęgę materiału.

"Czyli – zadruk papierów, gazet itd. Współpracujemy także z firmą 3M z Wrocławia. Jest to gigantyczna firma międzynarodowa, która ma setki tysięcy produktów w swoim portfolio. Każdy z tych produktów jest potencjalnie dla nas jakimś tematem, w którym możemy wdrożyć nasz system wizyjny" - powiedział.

"Mocno stawiamy na technologie hiperspektralne, czyli technologie, w których widzimy znacznie więcej odcieni, pasm czy kolorów niż może dostrzec ludzkie oko - to może przekładać się na poprawę kontroli jakości i podniesienie jej do poziomu niespotykanego w innych technikach. Te technologie są wspólne z technologiami kosmicznymi, więc te dwie gałęzie dla nas bardzo mocno ze sobą rezonują. To co je odróżnia to „time to market”, gdzie od momentu rozpoczęcia do zakończenia projektu w sektorze kosmicznym mogą upłynąć lata, a w przemyśle nasze wdrożenia jesteśmy w stanie od podpisania umowy zrealizować w przeciągu kilku miesięcy" - dodał.

SCANWAY STAWIA NA EKSPANSJĘ ZAGRANICZNĄ

"Rynek amerykański jest największym z rynków kosmicznych, jednocześnie będąc też najtrudniejszym. Konkurencja jest oczywiście całkiem pokaźna, natomiast ciężko tam po prostu nie być. W Stanach Zjednoczonych mamy dobry punkt zaczepienia, bo mocno działamy w różnych - na razie jeszcze niesformalizowanych współpracą kontraktową – projektach z instytutem NASA JPL, czyli ośrodkiem technologii rakietowych" - powiedział Jędrzej Kowalewski.

"To jest instytut, który wysłał łaziki marsjańskie i wszelkie obiekty, które badały Marsa z jego powierzchni. To jest ważny podmiot, z którym staramy się zawiązać współpracę przy kilku projektach, które w najbliższych latach mają szansę wystartować. Czy to się uda, to jeszcze oczywiście zobaczymy" - dodał.

Prezes wskazał, że Amerykanie są bardzo mocno nastawieni na współpracę ze Scanway w obrębie kamer do diagnostyki satelitów.

"W najbliższym miesiącu wybieramy się do Stanów Zjednoczonych na największą imprezę targową związaną z sektorem małych satelitów – Small Satellite Conference – i mam nadzieję, że przywieziemy stamtąd wiele kontaktów" - powiedział.

"Z Azją współpracujemy regularnie. Mamy tam kilka egzotycznych kontraktów. Mamy umowę z Nara Space Technology z Korei Południowej, z którą się świetnie współpracuje. Jest to naprawdę dobry partner, który jest technologicznie bardzo zaawansowany, co dla nas też jest nauką" - dodał.

Jędrzej Kowalewski poinformował, że spółka ma także kontrakty z Kazachstanem.

"Kazachstan jest kierunkiem bardzo egzotycznym, trzeba tam uważać, ale na szczęście współpracujemy z firmą, która tworzy joint venture z firmą Airbus – jest to podmiot europejski otwarty w Kazachstanie" - powiedział.

"Współpracujemy też z firmami z Indii. Indie bardzo mocno wchodzą w sektor kosmiczny. W ostatnim czasie informowaliśmy o współpracy z indyjską firmą, która jest zainteresowana kamerami do satelitów" - dodał.

Prezes wskazał, że azjatyckie rynki są o tyle interesujące, że pojawiają się tam coraz większe pieniądze na projekty kosmiczne. Natomiast wciąż jeszcze nie mają technologii. Mają dużo ambicji, ale dobrze wiedzą, że pewne rzeczy trzeba kupić.

"My jesteśmy tymi, od których to kupują, więc to naprawdę napawa optymizmem. Nie mamy żadnych problemów na tle międzynarodowym, wręcz przeciwnie. Można powiedzieć, że kraje azjatyckie patrzą na nas troszeczkę jak na światowy high-tech, więc to pomaga w zdobywaniu kontaktów" - powiedział.

"Z Afryką Południową też staramy się współpracować, natomiast tam jest kilka podmiotów, które są dla nas mocną konkurencją. Natomiast wierzę, że również tutaj zawrzemy za jakiś czas pewien rodzaj współpracy z Afryką. Afryka jest ciekawym rynkiem, chociaż moim zdaniem jeszcze za wcześnie, żeby mówić o dużych kontraktach. Jednak początkowe umowy o współpracę dla pojedynczych satelitów są na pewno w zasięgu ręki" - dodał Jędrzej Kowalewski.

Anna Lalek (PAP Biznes)

alk/ gor/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,5922 -0,24%
1 EUR 4,2730 -0,09%
1 GBP 4,9091 -0,62%
100 JPY 2,4940 0,19%
1 USD 3,6956 -1,39%