Profil:
mBank SAŚcieżka dojścia mBanku do 75 proc. dywidendy wynika z chęci szybkiego wzrostu w kredytach
Ścieżka dojścia mBanku do docelowej wypłaty 75 proc. zysku na dywidendę za 2030 rok wynika z chęci szybkiego wzrostu akcji kredytowej, co wymusza zwiększanie kapitału w najbliższych latach - poinformował prezes mBanku Cezary Kocik.
"Nasza polityka dywidendowa zakłada, że za 2026 rok przeznaczymy na wypłatę 30 proc. zysku, następnie 40 proc. aż do 75 proc. w ostatnim roku, czyli za 2030 rok" - powiedział prezes Kosik podczas wtorkowej konferencji prasowej.
"Taka ścieżka dojścia wynika z chęci finansowania bardzo szybkiego wzrostu w kredytach, poza tym wchodzą dodatkowe bufory, które zobowiązują nas do zwiększenia kapitału. Ciągle jeszcze, jeśli chcemy szybko rosnąć, musimy istotną część zysków zostawiać w banku - dodał.
Przedstawiona kilka dni temu strategia mBanku do 2030 roku zakłada brak wypłaty dywidendy z zysku uzyskanego przez mBank w 2025 roku. W kolejnych latach celem mBanku jest alokacja kapitału na rentowną działalność kredytową, podczas gdy jego nadwyżka zostanie wypłacona akcjonariuszom w formie dywidendy.
Dotychczasowa polityka dywidendowa mBanku zakładała współczynnik wypłaty dywidendy na poziomie 50 proc.
Obecnie celem banku jest regularna wypłata dywidendy, począwszy od 30 proc. zysku netto wygenerowanego w 2026 roku. Bank dąży do stopniowego zwiększania wskaźnika wypłaty dywidendy, wyznaczając jako cel strategiczny osiągnięcie poziomu 75 proc. wypłaty z zysku netto wygenerowanego w 2030 roku.
Jak podał mBank w strategii, przyjęta polityka dywidendowa pozwoli na efektywne wykorzystanie kapitału, zapewniając optymalną równowagę pomiędzy rentownym rozwojem biznesu, bezpiecznymi i stabilnymi nadwyżkami kapitałowymi ponad poziomy regulacyjne oraz satysfakcjonującym poziomem miar rentowności.
Ostateczny poziom wypłaty dywidendy będzie zależał od dalszych zmian w otoczeniu regulacyjnym i operacyjnym Banku i decyzji Komisji Nadzoru Finansowego. (PAP Biznes)
pr/ asa/