Sierpniowy PMI sygnalizuje powolną poprawę krajowego przemysłu (opinia)
Poprawa oczekiwań ankietowanych firm w ankiecie PMI dotyczące przyszłej aktywności, które w rocznym horyzoncie są najwyższe od marca 2025 r., sygnalizuje powolną poprawę krajowego przemysłu - oceniają ekonomiści.

Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w sierpniu wyniósł 46,6 pkt. wobec 45,9 pkt. miesiąc wcześniej. Odczyt powyżej 50 wskazuje na wzrost w sektorze w porównaniu z poprzednim miesiącem, a poniżej 50 na spadek.
RAFAŁ BENECKI, ADAM ANTONIAK, ING (EMAIL)
"Nadal spadają nowe zamówienia i produkcja, ale nieco wolniej. Symptomy stabilizacji popytu zagranicznego (najwolniejszy spadek zamówień zagranicznych od 3 miesięcy), po tym jak I-II kw. 2025 przyniosły falowanie zamówień w europejskim przemyśle w związku z zakupami na zapas, przed wejściem ceł Trumpa. Podniosły się prognozy na kolejne 12 miesięcy. Liczymy na powolną poprawę krajowego przemysłu w kolejnych miesiącach, ale dopiero 2026 r. przyniesie bardziej odczuwalne odbicie przemysłu w Niemczech (impuls fiskalny) oraz kumulację impulsu inwestycyjnego z KPO w Polsce, może wtedy polski przemysł solidnej odbije.
Słabość PMI (jest niższy od odpowiednika w Niemczech) i stagnacja polskiego przemysłu to nie tylko wahania cykliczne. Dołączyliśmy do stagnacyjnych trendów w regionie i Niemczech, do czego przyczyniły się także czynniki krajów, w tym duży skok kosztów pracy ponad wydajność w ostatnich latach".
MONIKA KURTEK, BANK POCZTOWY (EMAIL)
"Polski przemysł nadal boryka się z problemami, w głównej mierze wynikającymi ze słabego popytu zagranicznego. Spowolnienie przedłuża się, ale coraz lepsze wydają się perspektywy. Pomimo utrzymującego się spadku nowych zamówień w sierpniu poprawiły się prognozy produkcji na nadchodzący rok. Również wskaźnik przyszłej produkcji wzrósł drugi miesiąc z rzędu, do najwyższego poziomu od marca. Polscy przedsiębiorcy wierzą w poprawę sytuacji w związku z obserwowanym już ożywieniem na rynkach europejskich, a także funduszami z KPO, uzupełnianiem zapasów, nowymi produktami i inwestycjami w zespoły sprzedaży. W kolejnych miesiącach więc, jak wiele na to wskazuje, wskaźnik PMI w Polsce powinien się dalej poprawiać".
CREDIT AGRICOLE (EMAIL)
"W sierpniu utrzymywał się silny spadek bieżącej produkcji oraz nowych zamówień ogółem, w tym nowych zamówień eksportowych, przy czym jego skala była mniejsza niż w lipcu. Stanowi to pewne zaskoczenie, biorąc pod uwagę poprawiającą się koniunkturę w strefie euro, w tym w Niemczech. W warunkach obniżonego popytu ankietowane firmy redukowały zarówno zakupy, jak i zapasy dóbr pośrednich, przy czym w wolniejszym tempie niż przed miesiącem. W sierpniu przyspieszył natomiast spadek zatrudnienia, co może sugerować kontynuację procesów restrukturyzacyjnych w warunkach obniżonej aktywności w przetwórstwie.
Jedynym optymistycznym sygnałem płynącym z danych są oczekiwania ankietowanych firm dotyczące przyszłej aktywności. Indeks dla oczekiwanej produkcji w horyzoncie 12 miesięcy zwiększył się w sierpniu do najwyższego poziomu od marca 2025 r. i pozostaje wyraźnie powyżej granicy 50 pkt. Ankietowane firmy uzasadniały to m.in. ożywieniem na rynkach europejskich, funduszami KPO, uzupełnianiem zapasów, nowymi produktami i inwestycjami w zespoły sprzedaży.
Wartość indeksu PMI w polskim przetwórstwie obniżyła się w okresie lipiec-sierpień do 46,2 pkt. względem II kw. (47,4 pkt.). Dostrzegamy tym samym lekkie ryzyko w dół dla naszej prognozy, zgodnie z którą dynamika PKB w Polsce zwiększy się w III kw. do 3,7 proc. rdr wobec 3,4 proc. w II kw., a w całym 2025 r. wzrośnie do 3,6 proc. wobec 2,9 proc. w 2024 r.". (PAP Biznes)
tus/ osz/