Profil:
Dom Development SAW ocenie Dom Development rynek wraca do równowagi; w niektórych miastach jest przestrzeń do podwyżki cen (opis)
Dom Development obserwuje większy ruch w biurach sprzedaży po obniżce stóp proc. i spodziewa się, że IV kw. będzie dobry dla całego rynku - ocenił prezes Mikołaj Konopka. Jego zdaniem, rynek zaczyna wracać do równowagi i w wybranych miastach pojawia się przestrzeń do podwyżki cen mieszkań.
"Obniżka stóp proc. na pewno pozytywnie wpłynęła na rynek. Widzimy zdecydowanie większy ruch w biurach sprzedaży. Myślę, że czwarty kwartał będzie dobry dla całego rynku, jeśli chodzi o sprzedaż" - powiedział prezes Dom Development Mikołaj Konopka podczas wideokonferencji.
"Cały czas widzimy zainteresowanie – październik był doskonały, listopad zapowiada się dobrze, zobaczymy co będzie w grudniu. Jeśli chodzi o przyszły rok – rynek jest tak dynamiczny, że tak daleko w przyszłość nie myślimy" - dodał.
Narastająco, w ciągu dziewięciu miesięcy 2025 r., grupa sprzedała 3.216 lokali, o 3 proc. więcej niż w pierwszych trzech kwartałach 2024 roku.
"Sygnalizowałem wcześniej, że obawiamy się nadpodaży na rynku i widzimy znaczący spadek wprowadzeń. W trzecim kwartale na siedmiu największych rynkach był znaczący spadek wprowadzeń o 26 proc. i widać, że nasza konkurencja, deweloperzy zaczynają dostosowywać ofertę do bieżącego tempa sprzedaży, więc pierwszy raz od dwóch lat został wyhamowany wzrost dostępnej oferty, a czas wyprzedaży zaczyna ulegać skróceniu" - powiedział prezes.
"Jest to początek trendu. Myślę, że firmy zdały sobie sprawę, że popyt nie jest taki silny jak można było oczekiwać po obniżce stóp, jest dużo większa refleksja przed wprowadzeniem nowych etapów, czy inwestycji. Rynek zaczyna wracać do równowagi, ale nie wszystkie rynki w tym samym tempie. Rynek warszawski i trójmiejski są już najbardziej zrównoważone, tam oferta spotyka się z popytem. Są rynki jak Łódź, czy Katowice, gdzie jeszcze wiele kwartałów minie zanim będzie równowaga. Ale trend jest pozytywny i zaczynamy wracać do równowagi, więc jest mała przestrzeń do podwyżek cen i to się w naszej grupie na niektórych rynkach dzieje" - dodał.
Jak ocenił prezes, tempo wyprzedaży oferty jest różne w zależności od rynku i od tego też zależna jest możliwość zmiany cenników.
"Na warszawskim i trójmiejskim zaczyna się ta przestrzeń (do podwyżki cen - przyp. PAP) pojawiać. To nie są duże wzrosty, ale myślę, że już są to wzrosty przewyższające poziom inflacji. Natomiast na pozostałych rynkach tej przestrzeni póki co nie ma, ze względu cały czas na nadpodaż mieszkań" - dodał.
Oferta sprzedaży grupy na koniec września 2025 r. obejmowała 3.965 lokali i była o 29 proc. wyższa niż przed rokiem. W ocenie prezesa, optymalnym poziomem oferty, by realizować zakładaną sprzedaż jest ok. 4 tys. mieszkań.
"Przy takim tempie sprzedaży bliżej 4 tys. powinniśmy utrzymywać jest ten poziom niezbędny, by kwartał kończyć sprzedażą powyżej tysiąca mieszkań. Bez oferty 4 tys. te wyniki są nie do utrzymania" - powiedział.
"Kilka miesięcy temu mówiłem, że ten poziom oferty powinien być zbliżony do 3,5 tys., dzisiaj moje stanowisko jest takie, że powinniśmy zbliżać się do 4 tys." - dodał.
Grupa realizuje inwestycje kierowane do klientów indywidualnych w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie oraz w Trójmieście i okolicach. Jak ocenił zarząd, na dotychczasowych rynkach preferowany jest rozwój organiczny. W przypadku potencjalnego wejścia na inny rynek nie są wykluczone przejęcia.
"Na rynkach, na których jesteśmy i mamy struktury preferujemy wzrost organiczny, nie widzimy powodu, by płacić dodatkową premię za to, że przejmujemy organizację, czy brand, wolimy kupować ziemię" - powiedział Konopka.
"Zaczynamy spoglądać na nowe rynki i na nowych rynkach (...), jeśli byłaby odpowiednia okazja do przejęcia – nie wykluczam tego. Wolimy rozwijać się organicznie na naszych czterech rynkach, w przypadku innych nie wykluczamy przejęć" - dodał. (PAP Biznes)
doa/ osz/