Decyzja Trumpa szokiem dla gospodarki USA, możliwa recesja w USA - PISM (opinia)

pap_20241113_1O1.jpg

Decyzja amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa to szok dla gospodarki USA, możliwe jest nawet wystąpienie recesji w USA - ocenia PISM.


"Głęboka zmiana polityki handlowej będzie szokiem dla gospodarki USA. Doprowadzi do wzrostu inflacji, a być może nawet do kryzysu gospodarczego i recesji. Odpowiedź ze strony partnerów USA jest niemal pewna, co doprowadzi co najmniej do krótkotrwałej wojny handlowej" - ocenia PISM.

Podpisane w środę przez prezydenta USA Donalda Trumpa rozporządzenie nakłada "cła wzajemne" w wysokości co najmniej 10 proc. na towary importowane z zagranicy; w przypadku towarów z UE wyniosą one 20 proc. Zapowiedziane przez USA stawki mają stanowić połowę zsumowanych ceł i pozacelnych barier handlowych stosowanych przez inne kraje.

W przypadku Chin taryfy wyniosą 34 proc. (stawka ta zostanie dodana do ogłoszonych wcześniej 20 proc. ceł, czyli łącznie będzie wynosić 54 proc.), Japonii - 24 proc., Indii - 26 proc., Korei Płd. - 25 proc. Uniwersalna 10-proc. stawka celna ma wejść w życie 5 kwietnia, zaś cła na poszczególne państwa - 9 kwietnia.

"Decyzja USA podważa istniejący od dekad system handlu światowego oparty na stabilnych zasadach wynikających z prawa międzynarodowego, m.in. traktatów tworzących Światową Organizację Handlu. Krótkoterminowo, ze względu na brak ogłoszenia szczegółów rozwiązań z wyprzedzeniem, największym problemem dla przedsiębiorców handlujących z USA, m.in. z UE, będzie niepewność co do możliwości kontynuacji relacji z partnerami amerykańskimi. Jeśli cła zostaną utrzymane, przedsiębiorcy w USA rozpoczną reorientację swoich łańcuchów dostaw" - ocenia PISM.

"Spowoduje to spadek zainteresowania produktami importowanymi z UE (zwłaszcza samochodami i produktami przemysłu chemicznego czy maszynowego). Będzie to problematyczne dla Niemiec, największego unijnego eksportera do USA, którego przemysł zmaga się z długotrwałymi problemami" - dodaje.

Według analityków PISM Polska, dla której udział USA w handlu pozawspólnotowym wynosi zaledwie 12,7 proc. (wobec 22,7 proc. dla Niemiec, 25,7 proc. dla Austrii czy 21,2 proc. dla Włoch), zostanie dotknięta skutkami ceł głównie pośrednio, ze względu na obecność polskich firm w łańcuchach dostaw producentów niemieckich. Dotyczyć to będzie przede wszystkim przedsiębiorstw produkcyjnych z sektora maszyn przemysłowych oraz samochodów i części samochodowych.

"Wczesne reakcje przywódców UE – przede wszystkim przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen – wskazują, że bardzo prawdopodobne jest nałożenie przez Unię ceł odwetowych, które będą obowiązywać w trakcie negocjacji dalszych rozwiązań. Cła odwetowe doprowadzą zaś do podwyższenia ceł amerykańskich, a w efekcie – eskalacji napięć" - napisano. (PAP Biznes)

map/ asa/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,5702 -0,50%
1 EUR 4,2946 -0,07%
1 GBP 5,0077 -0,49%
100 JPY 2,6636 -0,38%
1 USD 3,9270 0,44%