DZIEŃ NA FX/FI: Na FX i FI wzrost awersji do ryzyka; kluczowe dane z rynku pracy w USA
Na rynkach finansowych w piątek panowała ostrożność i wzrost awersji do ryzyka. W efekcie, polska waluta pozostaje słabsza do euro i dolara, a rentowności SPW rosły. Zdaniem ekonomistów, w przyszłym tygodniu rynki będą czekać na dane z amerykańskiego rynku pracy, które mogą okazać się rozstrzygające dla decyzji Fed w kwestii zmian stóp proc.
Ok. godz. 16.27 EUR/PLN rośnie o 0,01 proc. do 4,2706, a USD/PLN idzie w dół o 0,13 proc. do 3,6539. EUR/USD zwyżkuje o 0,15 proc. do 1,1688.
Od poniedziałku do piątkowego popołudnia kurs EUR/PLN wzrósł o 0,2 proc., a USD/PLN poszedł do góry o 0,8 proc.
"Na rynkach finansowych mamy ostrożną końcówkę tygodnia, co widać w notowaniach eurodolara. EUR/USD wczoraj późnym popołudniem zszedł w okolice 1,1650 i w zasadzie dzisiaj utrzymywał się niewiele nad tym poziomem" - powiedziała PAP Biznes Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.
"Jeżeli rynki mają większą awersję do ryzyka, to negatywnie odbija się na naszych, polskich aktywach. W tej sytuacji i przy mocniejszym dolarze mamy osłabienie złotego, który jest dzisiaj notowany powyżej 4,27/EUR. Ale to nie dotyczy tylko nas, ale ogólnie rynków wschodzących. Jeśli popatrzymy na forinta węgierskiego czy czeską koronę, to tam ruchy są bardzo podobne" - dodała.
Zdaniem Moniki Kurtek, piątkowe dane o inflacji PCE w Stanach Zjednoczonych były zgodne z oczekiwaniami.
"Rynki czekały od rana na dane inflacyjne ze Stanów Zjednoczonych, które okazały się zgodne z oczekiwaniami. Inflacja jest troszkę wyższa niż miesiąc wcześniej, w ujęciu rocznym, ale bez zaskoczeń. Jednocześnie wydatki konsumentów okazały się trochę lepsze od oczekiwań" - powiedziała.
"To wszystko oczywiście jest rozpatrywane w kontekście tego, co dalej ze stopami procentowymi w Stanach, natomiast dzisiejsze dane nie rozstrzygają o tym, co FED może zrobić" - dodała Monika Kurtek.
Jak podało Biuro Analiz Ekonomicznych Departamentu Handlu, deflator PCE w USA w sierpniu wyniósł 2,7 proc. rdr, wobec 2,6 proc. rdr miesiąc wcześniej i konsensusu na poziomie 2,7 proc. Wydatki amerykańskich konsumentów w sierpniu wzrosły o 0,6 proc. mdm, po +0,5 proc. miesiąc wcześniej. Oczekiwano wzrostu o 0,5 proc. mdm.
"Teraz rynki finansowe będą czekać na kolejne istotne dane, które chyba przesądzą o tym, co dalej. Są to dane z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych, które pojawią się w przyszły piątek" - powiedziała Monika Kurtek.
Jak ocenia ekonomistka, piątkowa ostrożność na rynkach finansowych może wynikać z kwestii geopolitycznych.
"Dzisiejsza ostrożność rynków może wynikać z ogłoszenia przez prezydenta Trumpa kolejnych ceł, w tym 100-proc. cła na leki. Stąd ta ucieczka na koniec tygodnia do bezpiecznych aktywów. Jednym z nich jest dolar" - powiedziała.
"Mamy też cały czas kwestię napięcia z Rosją. Prezydent Trump zaostrzył trochę swój ton wobec Rosji i to chyba także budzi niepokój na rynkach" - dodała.
RYNEK DŁUGU
Zdaniem Moniki Kurtek, obawy inwestorów widoczne są także na rynku długu.
"W trakcie dnia widzieliśmy większe zainteresowanie obligacjami niemieckimi. W Stanach Zjednoczonych też rentowności spadały, choć po opublikowaniu danych zaczęły trochę rosnąć. W przypadku naszych obligacji, praktycznie od początku dnia mamy wzrosty rentowności wzdłuż całej krzywej. Niezbyt duże, rzędu jednego punkta, ale jednak. I znowu, patrząc na krzywą węgierską czy czeską, sytuacja jest tam podobna" - powiedziała Monika Kurtek.
Jak ocenia ekonomistka, w przyszłym tygodniu rynki będą czekać na dane z amerykańskiego rynku pracy, które zostaną opublikowane w piątek. Będzie to odczyt stopy bezrobocia za wrzesień oraz zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym.
"W przyszłym tygodniu pojawią się też wypowiedzi członków FED-u, które na pewno będą bardzo mocno śledzone, ale tym głównym punktem odniesienia będą piątkowe dane z rynku pracy" - powiedziała Monika Kurtek.
"Przyszły tydzień może upłynąć w oczekiwaniu na te dane. Oczywiście nie możemy wykluczyć, że coś się po drodze wydarzy w związku chociażby z napięciami geopolitycznymi, ale jeżeli chodzi o dane makroekonomiczne, to bez wątpienia najważniejsze będą właśnie te piątkowe" - dodała.
piątek | piątek | czwartek | |
16:27 | 09:37 | 16:43 | |
EUR/PLN | 4,2706 | 4,2675 | 4,2674 |
USD/PLN | 3,6539 | 3,6542 | 3,6536 |
CHF/PLN | 4,5774 | 4,5705 | 4,5664 |
EUR/USD | 1,1688 | 1,1678 | 1,168 |
DS0727 | 4,30 | 4,31 | 4,30 |
PS0730 | 4,91 | 4,92 | 4,90 |
DS1035 | 5,52 | 5,52 | 5,50 |
(PAP Biznes)
pam/ asa/