DZIEŃ NA FX/FI: Złoty odporny na impulsy globalne, rentowności obligacji w górę

"(...) decyzja Fed miała minimalny wkład do zmienności polskiej waluty, ale nie sądzimy, aby ten stan rzeczy się długo utrzymał. Wyższa stopa bez ryzyka to słabszy złoty i EUR/PLN powinien dzisiaj zareagować dalszym wzrostem. Z kolei rynek obligacji czeka turbulentny czwartek i dostosowanie do wieczornej wyprzedaży kluczowych benchmarków (tj. wzrosty rentowności SPW o kilkanaście pb)" - napisali ekonomiści Pekao.

"Złoty raz jeszcze udowadnia swą odporność na ruchy globalne, koncentrując się wokół 4,26. Liczne dane krajowe dzisiejszej sesji pozostaną drugoplanowe" - uważają ekonomiści Millennium.

Środowa decyzja Fed o utrzymaniu stóp procentowych okraszona została jastrzębią komunikacją, w szczególności redukcją oczekiwań bankierów centralnych z USA na skalę cięć stóp w nadchodzących latach. Prezes Fed Jerome Powell poinformował, że prognozowane spowolnienie tempa cięć wynika z podniesionych projekcji inflacji.

O godz. 10.00 GUS poda dane m.in. o wynagrodzeniach i zatrudnieniu oraz o produkcji przemysłowej za listopad.

RYNEK DŁUGU

"Czwartek zapewne przyniesie przynajmniej częściowe dostosowanie europejskich obligacji skarbowych do zmian z rynku amerykańskiego, na rynkach FI nie oczekujemy jednak paniki, gdyż proces pozycjonowania inwestorów pod zbliżony do obecnego przekaz trwał już od kilku tygodni. Dodatkowo skutkiem wzrostu globalnej awersji do ryzyka będzie zapewne przepływ inwestorów na rynek przecenionych obligacji skarbowych, a zbliżająca się końcówka roku w naszej opinii sprzyjać będzie stabilizacji ich notowań. Z powyższych względów zakładamy, że maksima rentowności osiągnięte na dzisiejszej sesji nie zostaną do końca br. w istotny sposób pokonane" - napisali stratedzy PKO BP.

Ekonomiści Santandera również oceniają, iż wzrost rentowności w USA po decyzji Fed zapewne pchnie dzisiaj krajowe rentowności w górę.

(PAP Biznes)

tus/ osz/