Gospodarka Chin znalazła się pod presją - Xi Jinping
W wygłoszonym we wtorek noworocznym wystąpieniu przywódca ChRL Xi Jinping ocenił, że gospodarka kraju znalazła się pod presją i należy znaleźć dla niej nowe czynniki wzrostu. Podkreślił jednak, że liczy na to, iż wzrost PKB w 2024 roku wyniósł zgodnie z planem 5 proc.
Presja wymusza na Chinach "transformację i (konieczność) zamiany dawnych dźwigni wzrostu na nowe", zwłaszcza, że kraj znalazł się "w obliczu niepewnej sytuacji zewnętrznej" - oznajmił Xi w przemówieniu transmitowanym przez państwową telewizję CCTV.
"Musimy utrzymać ogólny kierunek (...) i jednocześnie przyspieszyć wdrażanie nowego modelu rozwojowego" - podkreślił.
Wyniki chińskiej gospodarki za 2024 rok zostaną przedstawione w styczniu, ale eksperci zwracają uwagę, że nadzieje Xi na to, iż wzrost PKB osiągnął planowane 5 proc. są zbyt optymistyczne.
Według szacunków Międzynarodowego Funduszu Walutowego wzrost ten wyniesie 4,8 proc., a w roku 2025 - 4,5 proc. W październiku szefowa MFW Kristalina Georgiewa ostrzegła, że jeśli Pekin nie wprowadzi istotnych reform, w dalszej perspektywie wzrost gospodarczy Chin może spaść znacznie poniżej 4 proc. PKB.
AFP wyjaśnia, że zdaniem wielu ekonomistów, by osiągnąć lepszą dynamikę w gospodarce władze Chin muszą sięgnąć po rozwiązania wspierające konsumpcję wewnętrzną.
Powołując się na analityków AFP zwraca jednak uwagę, że w ostatnich czterech miesiącach znacznie zwiększyło się zapotrzebowanie na chińskie dobra eksportowe, prawdopodobnie ze względu na obawy, że amerykański prezydent elekt Donald Trump wprowadzi większe cła na import z ChRL.
Oznacza to, że ożywienie zaobserwowane w chińskiej gospodarce w ostatnich miesiącach nie potrwa długo, podczas gdy jej strukturalne problemy będą nadal spowalniać rozwój - konkluduje AFP. (PAP)
fit/ ap/ gor/