Inwestycje w polskiej gospodarce w '25 wyniosą ponad 650 mld zł - premier (opis)
![pap_20250210_0A6.jpg](/sites/default/files/styles/516x289/public/media/images/202502/DOC.20250210.50827171.pap_20250210_0A6.jpg.webp?itok=ioSufaAw)
W Polsce inwestycje w 2025 r. wyniosą ponad 650 mld zł, a może nawet bliżej 700 mld zł - powiedział premier Donald Tusk podczas konferencji na GPW, prezentując plan rozwoju Polski. W kontekście planu wymienił m.in. inwestycje w infrastrukturę, technologię i energetykę.
"W Polsce inwestycje w roku 2025 wyniosą ponad 650 mld zł. Jesteśmy przekonani w rządzie, że to jest ostrożny szacunek" - powiedział Tusk podczas wystąpienia w siedzibie GPW na wydarzeniu „Polska. Rok przełomu".
"Dzisiaj tutaj właściwie mógłbym powiedzieć, że to będzie bliżej 700 mld zł niż 650 mld zł i to jest kwota rekordowa - takiej nie było jeszcze w historii polskiej gospodarki" - dodał.
Podkreślił, że rząd postanowił rozpocząć nowy etap.
"Do tej pory marzyliśmy o tym, żeby doganiać najbardziej rozwinięte kraje, żeby doganiać najdostatniejsze społeczeństwa. A dzisiaj chyba jest ten moment, kiedy możemy powiedzieć, że to jest możliwe tu nad Wisłą w Polsce, żeby przegonić tych, którzy jeszcze stosunkowo niedawno patrzyli czasami na nas trochę z góry, trochę ze współczuciem" - mówił.
Zaznaczył, że kluczowe z punktu widzenia rozwoju kraju są inwestycje w infrastrukturę, m.in. transportową i logistyczną.
"Według ostrożnych szacunków możemy liczyć na trzykrotny wzrost przeładunków we wszystkich polskich portach do 2030 r. Powinniśmy potroić przeładunki polskich portów" - powiedział Tusk.
Poinformował, że do 2032 roku rząd chce zainwestować w polską kolej 180 mld zł
"Do roku 2032 zainwestujemy w polską kolej 180 mld zł" - powiedział Tusk.
Podkreślił, że przewidywany przełom inwestycyjny w 2025 r. służy także zapewnieniu pełnego bezpieczeństwa - w tym kontekście wskazał m.in. na inwestycje wielkich firm technologicznych.
"Jesteśmy mocno zaawansowani jeżeli chodzi o nasze rozmowy z gigantami technologicznymi. Mam za sobą rozmowy z liderami i z Google, Amazon, IBM. Szefowie Microsoft i Google będą w najbliższych dniach w Polsce moimi gośćmi i będziemy dopinali ich plany inwestycyjne" - powiedział.
Podkreślił, że inwestorzy w Polsce potrzebują dostępu do źródeł energii.
"Musimy podjąć bardzo konkretne decyzje dotyczące stabilnych gwarantowanych dostaw energii dla tych wszystkich, którzy chcą w Polsce inwestować" - powiedział premier.
Zaznaczył, że poza dużymi inwestycjami w OZE, jak niedawno rozpoczęta inwestycja w energetykę wiatrową na Bałtyku, Polska musi też stabilizować dostawy prądu innymi niż OZE źródłami energii.
"Jak wiecie jesteśmy po decyzji (..) o budowie pierwszej elektrowni jądrowej z lokalizacją tam u mnie na Kaszubach. Ale jesteśmy także po decyzji, aby umożliwić - będzie to oczywiście wymagało zaangażowania prywatnego kapitału - także wskazanie drugiej potencjalnej lokalizacji na drugą elektrownię jądrową" - dodał.
W trakcie konferencji premier zaproponował Rafałowi Brzosce, prezesowi InPostu przygotowanie działań deregulacyjnych dla firm. Podczas wymiany zdań premier Tusk powiedział, że uzyskał od przedsiębiorcy akceptację.
"Ja nie wyobrażam sobie, aby ta deregulacja, która ma uwolnić przestrzeń dla polskich przedsiębiorców, była procesem urzędniczym" - powiedział.
Tusk zaproponował Brzosce, aby ten powołał zespół, który w szybkim tempie przygotuje propozycje deregulacyjne.
"Musimy pilnie przygotować akty uwalniające gospodarkę" - zaznaczył premier.
Poinformował, że ma w planach regularne spotkania z przedsiębiorcami i zadeklarował mniej kontroli w tej grupie.
"Mam zamiar z państwem się regularnie spotykać (...), bo ja muszę od was widzieć, co muszę zrobić jako premier, co musi zrobić moja administracja, aby wam było łatwiej. (...) Będę spotykał się z reprezentacjami małych, średnich i dużych przedsiębiorców" - powiedział premier na warszawskiej GPW, kierując słowa do obecnych na sali przedsiębiorców.
Premier zadeklarował ponadto mniej zbędnych kontroli wśród przedsiębiorców. (PAP Biznes)
jz/ pat/ tus/ map/ pel/ ana/