Widać "efekt Trumpa" w inwestycjach obsługiwanych przez PAIH w Polsce (opis)
Polska Agencja Inwestycji i Handlu (PAIH) widzi "efekt Trumpa", czyli niepewność w polityce handlowej i budowie łańcuchów dostaw, w obsługiwanych przez siebie inwestycjach w Polsce, których łączna wartość spadła o ok. 25 proc. w ostatnim kwartale 2024 r. - poinformowali na konferencji przedstawiciele PAIH.
"Aktualnie obsługujemy projekty o wartości 8,9 mld EUR (planowane nakłady przez projekty aktualnie obsługiwane przez PAIH na 2025 r. - PAP). Są to głównie projekty z sektora usług nowoczesnych oraz produkcyjne z branż takich jak spożywcza, motoryzacyjna, jest też dużo projektów związanych z centrami danych, co jest pewną nowością w ostatnim czasie. Dominują projekty z USA i Azji, przede wszystkim Chin i Japonii oraz z Niemiec, czy Hiszpanii. (...) Wartość polskich zakończonych projektów wyniosła 314 mln EUR w 2024 r. i było ich 9" - powiedziała dyrektor Departamentu Wsparcia Inwestycji PAIH, Monika Grzelak.
"Jeszcze pod koniec III kw. mieliśmy ponad 12 mld EUR aktywnych projektów inwestycyjnych. Natomiast to, co się dzieje w polityce handlowej, czyli niepewność jeżeli o chodzi o budowę globalnych łańcuchów dostaw, przełożyło się na strategie inwestorów globalnych i widzimy to w statystykach. Możemy mówić o pewnym efekcie Trumpa, jeżeli chodzi o poziom inwestycji w Polsce" - poinformował prezes PAIH Andrzej Dycha.
Dycha dodał, że pod koniec 2023 r. poziom aktywnych projektów inwestycyjnych PAIH znajdował się w okolicach obecnego poziomu 8,9 mld EUR, a z kwartału na kwartał ta liczba rosła i pod koniec II kw. to było ponad 10 mld EUR, a na koniec III kw. ponad 12 mld EUR.
"Wydarzenia na świecie nie ograniczają się tylko do kwestii handlowych, są też pytania dotyczące przyszłości zielonej agendy, zwłaszcza w obszarze inwestycji związanych z elektromobilnością. (…) Patrząc na liczby, które mamy i to, co słyszmy od inwestorów, korekta głównie nastąpiła właśnie w części dotyczącej elektromobilności. (...) Mówiąc obrazowo – pierwszą ofiarą ewentualnej nadchodzącej wojny handlowej są inwestycje" - powiedział Dycha.
Grzelak przekazała, że od momentu, gdy w USA rozpoczęła się prezydencka kampania wyborcza, widać wstrzymanie i wyczekiwanie ze strony inwestorów, szczególnie z Azji.
W samym 2024 r. PAIH wsparła 53 projekty inwestycyjne o łącznej deklarowanej wartości około 2,4 miliarda EUR, co przyczyniło się do stworzenia 7 tys. nowych miejsc pracy.
Najwięcej projektów realizowanych przez PAIH to inwestycje z sektora usług nowoczesnych. Wśród krajów pochodzenia projektów zagranicznych przeważali inwestorzy ze Szwecji, Stanów Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii. Pod względem liczby zrealizowanych projektów liderem były jednak polskie firmy, które coraz chętniej sięgają po wsparcie PAIH.
Prezes Dycha poinformował, że PAIH chce rozwijać sieć biur handlowych na świecie.
"To jest odpowiedź na zainteresowanie naszych przedsiębiorców. Również w wyniku zmniejszenia popytu eksportowego na rynkach europejskich, nasi przedsiębiorcy są coraz bardziej zainteresowani ekspansją na rynki drugiego wyboru, które były do tej pory nieeksplorowane" - powiedział prezes PAIH.
"Planujemy rozwój zagranicznych biur handlowych. W tym roku jesteśmy w trakcie otwierania biura w Argentynie. Ostatecznie mam nadzieję jeszcze w tym miesiącu, albo w kwartale, mam nadzieję, że operacyjnie rozpocznie prace biuro w Uzbekistanie. Chcielibyśmy otworzyć w tym roku biuro w Indiach. Do końca roku szacujemy 60 biur zagranicznych wobec 54 obecnie" - dodał.
Wiceprezes PAIH, Paweł Pudłowski, poinformował, że podstawowymi obszarami zainteresowania Agencji są branże: półprzewodników, centra danych i usługi zawansowanych technologii.
Prezes PAIH wyraził nadzieję, że w 2025 r. pojawi się w Polsce warta odnotowania inwestycja w obszarze półprzewodników.
"Polska stała się w ostatnim czasie centrum B+R w sektorze IT. Są to głównie badania i rozwój aplikacji. W Polsce badania nad AI odbywają się w oparciu o kapitał ludzki, i dzięki tej puli talentów główni gracze w sektorze półprzewodników rozpatrują ulokowanie w Polsce części związanej z designem procesorów. Jest to bardzo ekskluzywna część w łańcuchu budowania wartości półprzewodników. Jest szasną, że w 2025 r. taka inwestycja się pojawi" - powiedział Dycha.
"Zwracam uwagę na Tajwan. W związku z decyzją UE dofinansowaniu inwestycji TSMC w Dreźnie, mamy szasnę na zbudowanie wokół tego ekosystemu" - ocenia wiceprezes PAIH Pudłowski.
Tajwańska firma TSMC, największy producent półprzewodników na świecie, otworzyła w sierpniu 2024 r. fabrykę w Dreźnie. Niemcy otrzymały zielone światło na udzielenie projektowi 5 mld euro dotacji. Zakład ma zaspokoić zapotrzebowanie niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego na czipy.
W zakresie współpracy z Ukrainą Dycha poinformował, że PAIH chciałby, żeby po zakończeniu działań wojennych w Ukrainie, w ramach procesu odbudowy kraju, główne centra logistyczne znajdowały się po polskiej stronie granicy.
Wśród głównych przeszkód wymienianych przez inwestorów w lokowaniu inwestycji w Polsce PAIH przedstawiciele PAIH wymienili wzrost płacy minimalnej, globalny podatek minimalny, koszty energii i jej źródła pochodzenia (ze względu na możliwości finansowania), globalne czynniki niepewności (wojna, działania administracji USA).
Odnośnie wzrostu płacy minimalnej wiceprezes PAIH Pudłowski zaznaczył, że widzi w związku z tym szansę w postaci konieczności skupienia się na bardziej zaawansowanych technologicznie inwestycjach, które tworzą wyżej płatne miejsca pracy. (PAP Biznes)
tus/ asa/