Komisja Europejska chce, by Ukraina dołączyła do unijnego systemu łączności satelitarnej
Komisja Europejska zaproponowała we wtorek, by Ukraina dołączyła do systemu zintegrowanej łączności satelitarnej krajów członkowskich GOVSATCOM. Na początku roku był on rozważany przez KE jako alternatywa dla amerykańskiego Starlinka.
"Udział Ukrainy (w GOVSATCOM - PAP) wzmocni zdolności Europy w zakresie bezpiecznego funkcjonowania przestrzeni kosmicznej w krytycznym momencie" - powiedział cytowany w komunikacie KE komisarz ds. obronności, Andrius Kubilius.
Kwestia dołączenia Ukrainy do GOVSATCOM pojawiła się na początku roku, gdy po przejęciu władzy w USA przez Donalda Trumpa pojawiły się wątpliwości co do utrzymania wsparcia dla Kijowa przez Stany Zjednoczone. Ówczesny sojusznik Trumpa, miliarder Elon Musk, wyraził przekonanie, że gdyby odciął Ukrainę od należącego do niego systemu łączności satelitarnej Starlink, to front by się załamał, a Ukraina przegrałaby wojnę.
Wówczas KE ogłosiła, że szuka alternatywnego rozwiązania wobec Starlinka. Możliwości GOVSATCOM były jednak postrzegane jako ograniczone w stosunku do roli, jaką Starlink odgrywał, jeśli chodzi o zapewnienie łączności ukraińskiej armii.
GOVSATCOM łączy już istniejące systemy łączności satelitarnej krajów członkowskich i udostępnia je dalej. System ten jest traktowany w UE jako rozwiązanie tymczasowe. Docelowo Unia będzie miała własny system satelitarny IRIS2, który także pozwoli wspólnocie uniezależnić się od Starlinka. System IRIS2 ma być w pełni operacyjny w 2030 r. Pod koniec 2024 r. KE podpisała umowę koncesyjną na internet satelitarny z konsorcjum europejskich firm SpaceRISE.
Decyzję w sprawie dołączenia Ukrainy do GOVSATCOM podejmą kraje członkowskie. Wymagana będzie większość kwalifikowana, a więc „za” musi być 15 państw stanowiących 65 proc. ludności UE.
Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)
mce/ mms/ asa/