LOT potrzebuje strategii skoordynowanej z budową CPK - Lasek
Prezes PLL LOT Michał powinien kontynuować politykę rozwoju spółki i przedstawić strategię skoordynowaną z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego - powiedział PAP wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek. Dominującym przewoźnikiem w momencie oddania CPK powinien być LOT - dodał.
Na początku tego tygodnia rada nadzorcza Polskich Linii Lotniczych LOT powołała Michała Fijoła na stanowisko prezesa spółki. Stanął on ponownie na czele największego polskiego przewoźnika lotniczego; szefował LOT-owi od połowy czerwca 2023 r. do listopada ubiegłego roku, kiedy to rada nadzorcza odwołała go z tej funkcji.
Z LOT-em Fijoł związany jest od 2016 r., gdzie blisko przez siedem lat odpowiadał w zarządzie za sprawy handlowe.
"LOT pod rządami prezesa Fijoła ma się czym pochwalić. To w 2023 roku 10 mln pasażerów, ponad miliard złotych zysku, nowe samoloty, które docierały sukcesywnie w zeszłym roku i coraz większa siatka połączeń. Wszystko wskazuje na to, że miniony rok był również dobry, a na pewno lepszy niż zakładany plan" - powiedział PAP wiceminister infrastruktury.
MI od 27 listopada 2024 roku, na mocy odpowiedniego rozporządzenia, przejęło od Ministerstwa Aktywów Państwowych nadzór właścicielski nad PLL LOT oraz Polską Grupą Lotniczą.
"Pożyczka z Polskiego Funduszu Rozwoju, którą LOT został wsparty w czasie pandemii, jest regularnie spłacana. Czegóż chcieć więcej od dobrych menedżerów?" – mówił Lasek.
Jak dodał, od szefa LOT-u oczekuje kontynuowania polityki rozwoju i dobrze przygotowanej strategii skoordynowanej z koncepcją budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
"Nie sztuką jest zbudować nowe lotnisko, na którym nie zapewni się swojego operatora" - powiedział.
Jego zdaniem, dominującym przewoźnikiem w momencie oddania lotniska CPK powinny być Polskie Linie Lotnicze LOT.
"To linie, które mają rozpoznawalną markę, wysoki poziom świadczonych usług i wszystkie inne atuty, żeby nie dać się zjeść +grubym rybom+ na tym rynku" – powiedział pełnomocnik rządu ds. CPK.
Wskazał, że jeśli co najmniej połowa slotów - czyli czasu, kiedy samoloty mogą startować i lądować - na CPK nie będzie w dyspozycji PLL LOT, to – jak dodał – oznaczałoby, że nowe lotnisko zbudowano dla konkurencji polskiego przewoźnika.
Dzień przed przeniesieniem nadzoru właścicielskiego nad PGL i PLL LOT z MAP do MI, rada nadzorcza odwołała Fijoła z funkcji prezesa LOT-u.
27 listopada minister aktywów Jakub Jaworowski oświadczył, że sprawa odwołania prezesa Fijoła jest bulwersująca i zadeklarował współpracę w celu jej wyjaśnienia.
Fijoła broniła też strona związkowa - wspólne oświadczenie wydały OPZZ Konfederacja Pracy – Personel Pokładowy, NSZZ Solidarność KM 205 – Pracownicy naziemni, Związek Zawodowy Pilotów Komunikacyjnych i Związek Zawodowy PLL LOT.
29 listopada zdymisjonowany został wiceminister aktywów Jacek Bartmiński, nadzorujący m.in. PLL LOT. 2 grudnia rada nadzorcza PLL LOT delegowała Tomasza Ludwickiego do czasowego wykonywania czynności prezesa spółki; równocześnie zarząd ustanowił Fijoła prokurentem LOT-u. Natomiast 17 grudnia 2024 roku Ministerstwo Infrastruktury ogłosiło konkurs na prezesa oraz członka zarządu.
Wiceszef resortu infrastruktury poinformował PAP, że do końca lutego powinien zostać rozstrzygnięty konkurs na prezesa Polskiej Grupy Lotniczej.
W dniu przeniesienia nadzoru nad Polską Grupą Lotniczą do MI, minister infrastruktury odwołał czterech członków rady nadzorczej i powołał nowych. Następnego dnia nowa rada odwołała dwóch członków zarządu PGL, a do pełnienia funkcji prezesa delegowała nowego przewodniczącego rady Łukasza Chaberskiego. 18 grudnia MI ogłosiło konkurs na prezesa PGL oraz członka zarządu.
"Pod Ministerstwo Infrastruktury przeszła cała Polska Grupa Lotnicza, w której mamy usługi handlowe, obsługę samolotów i na tym rynku naprawdę możemy stać się ważnym graczem. Dzięki przeniesieniu z Ministerstwa Aktywów Państwowych do Ministerstwa Infrastruktury nadzoru nad PGL, jak i PLL LOT dziś rozwój sektora lotniczego możemy planować w jednym miejscu. I to jest chyba największa zaleta tego, co się w tym aspekcie w zeszłym roku wydarzyło" – podkreślił Lasek.
Polskie Linie Lotnicze LOT są 11. najstarszą linią lotniczą na świecie; działają od 1929 r. W ofercie LOT-u są bezpośrednie rejsy dalekodystansowe do portów w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Indiach, Japonii i Korei Południowej. Linie mają 15 samolotów szerokokadłubowych Boeing 787 Dreamliner, które obsługują połączenia dalekiego zasięgu. Przewoźnik obsługuje też bezpośrednie rejsy do wielu europejskich stolic.
Głównym akcjonariuszem PLL LOT jest Skarb Państwa, który ma 69,3 proc. udziałów w spółce. Drugim akcjonariuszem (30,7 proc.) jest Polska Grupa Lotnicza (PGL), należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa.
W skład PGL, oprócz części udziałów w PLL LOT, wchodzą także: LOT Aircraft Maintenance Services, LS Airport Services, LS Technics, PGL Leasing oraz Polska Akademia Lotnicza.
W ramach Programu CPK ma powstać m.in. centralne lotnisko, zlokalizowane pomiędzy Warszawą i Łodzią oraz system Kolei Dużych Prędkości. Nowy port lotniczy ma być przystosowany początkowo do obsługi 34 mln pasażerów rocznie i zaprojektowany w taki sposób, by w perspektywie długoterminowej mógł być elastycznie rozbudowywany, zgodnie z potrzebami i prognozami rozwoju rynku.
Zgodnie z przyjętym harmonogramem budowa lotniska CPK na terenie gmin Baranów, Wiskitki i Teresin ma rozpocząć się w 2026 r. W 2031 r. port lotniczy ma uzyskać niezbędne certyfikacje, a w 2032 r. ma zostać oddany do użytku wraz z pierwszym odcinkiem KDP w Polsce Warszawa – CPK – Łódź. Szacowany koszt inwestycji do 2032 r. wynosi 131,7 mld zł.
Bartłomiej Pawlak (PAP)
bap/ aop/ amac/ pr/