VIGO Photonics szacuje, że miało w I kw. 22 mln zł skons. przychodów, o 39 proc. więcej rdr

Jak podano, sprzedaż detektorów i modułów detekcyjnych w I kwartale 2025 wyniosła łącznie 20,9 mln zł (+47 proc. rdr), a sprzedaż materiałów półprzewodnikowych 1,2 mln zł (-26 proc. rdr).

Przychody segmentu wojskowego wyniosły w I kwartale 6,6 mln zł i wzrosły rdr o prawie 50 proc. Z kolei przychody segmentu przemysłowego wzrosły rok do roku o 55 proc. do poziomu 10,5 mln zł. Oznacza to, że segment przemysłowy odpowiadał za ok. 48 proc. łącznych przychodów VIGO, a segment wojskowy stanowił ok. 30 proc. przychodów.

Sprzedaż w segmencie materiałów półprzewodnikowych wyniosła ok. 1,2 mln zł (-26 proc. rdr).

"Spadek sprzedaży w tym segmencie związany był z przestojem w dostawach podłoży InP (fosforek indu), spowodowany wprowadzeniem przez Chiny kontrolą eksportu i oczekiwaniem na licencje eksportowe" - napisano w komunikacie.

Łączna wartość zamówień i kontraktów na koniec I kwartału 2025 roku wyniosła 26,8 mln zł (w tym 22,6 mln zł w potwierdzonych zamówieniach dostawy, w porównaniu do 21,5 mln zł na koniec analogicznego okresu roku ubiegłego oraz dodatkowo 4,2 mln zł w pozostałych do realizacji kontraktach na lata 2023-2025). Kwota ta nie uwzględnia kontraktu z podmiotem z grupy PGZ podpisanym w sierpniu 2023 oraz nie uwzględnia przychodów z ramowej umowy z PCO podpisanej w kwietniu 2025. Ponadto większość nowych tegorocznych kontraktów spółka podpisała w kwietniu br.

Udział aplikacji w strukturze przychodów w I kwartale 2025 roku wynosił odpowiednio: aplikacja przemysłowa 48 proc., wojskowa 30 proc., nauka i medycyna 12 proc., transport 5 proc. oraz materiały półprzewodnikowe 5 proc.

"Szczególnie cieszy nas widoczne odbicie w sprzedaży w naszym największym segmencie przemysłowym (...). Na wzrost sprzedaży tego segmentu złożyła się nie tylko sprzedaż do tradycyjnych klientów, ale także kontrakt +wolumenowy+ na tanie moduły detekcyjne dla klienta z Chin. Obecny kontrakt z tym klientem będzie kontrybuował do przychodów jeszcze przez kilka kwartałów i oczywiście mamy także opcję jego zwiększenia. W segmencie wojskowym na przychody składają się zamówienia od stałych klientów z Polski i Europy. W tym obszarze trend wzrostowy naszej sprzedaży jest niezagrożony" - powiedział cytowany w komunikacie prezes spółki, Adam Piotrowski.

"W odniesieniu do wojny celnej – nikt nie wie jak sytuacja będzie wyglądać za kilka miesięcy, natomiast jeśli taryfy celne miałyby wejść w życie w takiej formie jak zaprezentowana przez Biały Dom w dn. 2 kwietnia br, to po przeprowadzeniu analizy oceniamy, że zmiany taryf nie powinny mieć istotnego wpływu na nasze przychody z rynku amerykańskiego, ani nie wpłyną na rozwój naszego biznesu na tamtym rynku. Większość sprzedawanych przez nas w USA produktów i komponentów półprzewodnikowych jest na chwilę obecną wyłączona z ceł, zgodnie z odpowiednim załącznikiem zaprezentowanym przez amerykańską administrację" - dodał. (PAP Biznes)

mcb/ gor/