Ceny miedzi na LME w Londynie odbijają się z najniższego poziomu od 24 IX
Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie odbijają się w środę z najniższego zamknięcia od 24 września. Inwestorzy na rynkach metali czekają na wyraźniejsze sygnały, że Chiny są gotowe na wprowadzanie dalszych bodźców fiskalnych - informują maklerzy.
Miedź w dostawach 3-miesięcznych jest wyceniana wyżej o 0,4 proc. wobec 9.742,00 USD za tonę, notowanych na zakończenie poprzedniej sesji.
Na Comex w Nowym Jorku miedź kosztuje 4,4885 USD za funt, wyżej o 0,72 proc.
Inwestorzy na rynkach metali czekają na wyraźniejsze sygnały, że władze Chin są gotowe, aby wprowadzić dalsze bodźce fiskalne w celu wparcia gospodarki.
Metale bazowe mocno potaniały podczas poprzedniej sesji, gdy we wtorek nie zapowiedziano kolejnych działań mających na celu wsparcie gospodarki przez chińskie władze.
Długo oczekiwana na rynkach konferencja chińskiej Narodowej Komisji Rozwoju i Reform (NDRC) zakończyła się bez nowych obietnic zwiększenia wydatków rządowych dla gospodarki Chin, gdy tymczasem inwestorzy spodziewali się ogłoszenia nowych agresywnych środków stymulujących, które uzupełnią szereg zapowiedzianych wcześniej przez chińskie władze działań w celu pobudzenia zmagającej się z trudnościami gospodarki.
Rozczarowanie inwestorów jeszcze się pogłębiło, gdy na rynkach rozgorzała debata, czy działania Pekinu na rzecz ożywienia gospodarki są wystarczające.
"Jeśli ogłoszone do tej pory środki nie pomagają znacząco gospodarce Chin, to zapewne zostanie wdrożone więcej działań, aby wesprzeć odbudowę gospodarczą" - uważa Li Xuezhi, szef Chaos Ternary Research Institute.
Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME straciła aż 187 USD i kosztowała 9.742,00 USD za tonę. (PAP Biznes)
aj/ ana/