Ceny miedzi na LME w Londynie spadają; relacje USA-Chiny w centrum uwagi
Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie spadają. Miedź w dostawach 3-miesięcznych na LME spada o 0,32 proc. do 9.090 USD za tonę. Inwestorzy oceniają ostatnie wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa na temat możliwości wprowadzenia ceł na import do USA.
Na Comex w Nowym Jorku miedź rośnie o 0,2 proc. do 4,3115 USD za funt.
Według analityków, inwestorzy są coraz bardziej przekonani, że prezydent USA Donald Trump już w sobotę wprowadzi pierwszą falę ceł na kluczowych partnerów handlowych, co będzie stanowić przeszkodę dla globalnego wzrostu gospodarczego.
Trump zapowiedział, że wprowadzi 25-proc. cła na towary z Kanady i Meksyku o wartości około 900 mld USD. Wskazał również, że wprowadzi 10-proc. cła importowe na Chiny, ale nie określił terminu.
Według analityków, środki przeciwko Chinom, największemu światowemu konsumentowi metali, są szczególnie ważne ze względu na obecną słabość ich gospodarki, zwłaszcza w sektorach nieruchomości i budownictwa intensywnie wykorzystujących metale.
„Zmiany w polityce handlowej pod przewodnictwem Trumpa mogą mieć wpływ na sektor metali przemysłowych. Oprócz ryzyka związanego z polityką handlową, sygnalizujemy znaczące ryzyka spadku popytu na metale ze strony Chin” — napisali analitycy z BMI w raporcie.
Zmiana polityki handlowej może też wpływać na politykę monetarną, a przewodniczący Rezerwy Federalnej Jerome Powell powiedział w tym tygodniu, że w tym roku nie będzie pośpiechu w obniżaniu stóp procentowych. Ekonomiści powszechnie spodziewają się, że cła Trumpa będą miały charakter proinflacyjny, co potencjalnie zmusi bank centralny do utrzymania wyższych kosztów pożyczek, które osłabiłyby popyt na metale.
Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME zyskała 60 USD do 9.128,00 USD za tonę. (PAP Biznes)
kek/ asa/