Ceny miedzi w Londynie spadają po komentarzach bankierów centralnych z Fed
Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie spadają po komentarzach bankierów centralnych z Fed, aby zachować ostrożność przy obniżkach stóp procentowych w USA - informują maklerzy.
Miedź w dostawach 3-miesięcznych na LME jest wyceniana niżej o 0,3 proc. - po 10.724,00 USD za tonę.
Na Comex w Nowym Jorku miedź kosztuje 5,0885 USD za funt, niżej o 0,18 proc.
Na giełdzie metali SHF w Szanghaju jeszcze wolne - w Chinach od ub. środy trwa tzw. Złoty Tydzień (Golden Week), czyli ogólnokrajowe święto państwowe, upamiętniające powstanie Chińskiej Republiki Ludowej - do 8 października. Na koniec września miedź na SHFE kosztowała 83.260,00 juanów za tonę.
Metale tanieją po tym, jak decydenci z amerykańskiej Rezerwy Federalnej wezwali do zachowania ostrożności w kwestii dalszych obniżek stóp procentowych, co - zdaniem analityków - podważa argumenty wśród inwestorów za zwiększaniem popytu.
Prezes Fed z Minneapolis Neel Kashkari ostrzegł przed drastycznymi cięciami stóp procentowych w USA, gdy inflacja utrzymuje się tam na stałym poziomie.
Wcześniej bankier centralny z Fed w Kansas City Jeff Schmid również ostrzegł przed gwałtownym zwrotem w stronę obniżek stóp procentowych po tym, jak Fed obniżył je we wrześniu o 25 pb. - po raz pierwszy w tym roku.
Miedź mocno drożała na LME podczas ostatnich tygodni, ponieważ inwestorzy oczekują możliwości dalszego luzowania polityki pieniężnej w USA w czasie gdy podaż miedzi jest ograniczona ze względu na poważne przerwy w pracy kopalń.
Analitycy Citigroup Inc. prognozują, że cena miedzi wzrośnie do 12.000 USD za tonę w I połowie przyszłego roku, napędzana cięciami podaży metalu i sprzyjającymi trendami makroekonomicznymi, w tym osłabieniem kursu USD, w którym wyceniane są surowce.
Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME kosztowała więcej o 106 USD: 10.761,00 USD za tonę.(PAP Biznes)
aj/ gor/